Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Pożegnajmy się z TUMI8787 :(
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=1&t=1000
Strona 3 z 6

Autor:  Jatek [ 2008-05-14 01:16:37 ]
Tytuł: 

Właśnie o to mi chodziło, może źle się wyraziłem jasne że nie z rodziną tylko w gronie motocyklistów rzecz jasna w późniejszym czasie czy terminie jak tam ustalicie czekamy na newsy.

Autor:  neh [ 2008-05-14 04:48:02 ]
Tytuł: 

tak sobie przegladam forum i w temacie o pierwszym moto TUMI8787 napisal "...zgadzam sie z Wami sam podchodze do mojego kociaka z pełnym szacunkiem,lepiej polatać wolniej a dłużej ... pozdrawiam
..."
Tak jakos smutno mi sie zrobilo :(
Lataj sobie po rajskich drozkach kolego

Autor:  Zbyszek [ 2008-05-14 08:11:33 ]
Tytuł: 

Podłamałem się...Straciłem następnego Kolegę, bo mam wrażenie, jakbym znał Go osobiście. Żegnaj.

Autor:  szymon bartnik [ 2008-05-14 09:44:26 ]
Tytuł: 

http://www.krotoszyn.psp.wlkp.pl/index.php?file=ak

Autor:  Mr.Jack [ 2008-05-14 10:06:28 ]
Tytuł: 

Dostalem informacje od chłopaka siostry Tumiego. Generalnie nie chce pisac dokladnie tego, co sie dowiedzialem, bo niestety wychodzi na to, ze to Tumi popelnil blad...

W skrocie - jechali w 2 motocykle. Przyczyna wypadku byla za duza predkosc na ciasnym zakrecie i niedoswiadczenie Tumiego, ktory prawdopodobnie spanikowal i wcisnal heble, po czym go odprostowalo i wladowal sie w nadjezdzajacego TIRa. Prawdopodobnie, gdyby ciezarowki nie bylo, skonczylo by sie lepiej, choc wylatujac z drogi przy duzej predkosci nie ma co liczyc na szczescie.

Tak jak Szymon pisal wyzej, prosba jest o nie przyjezdzanie na motocyklach na pogrzeb :(


Mala dygresja jeszcze ode mnie - w zeszlym roku mialem podobna przygode, jechalem z narzeczona i wpadlem w zakret z za duza predkoscia, zamiast sie polozyc mocniej, zaczalem hamowac i mnie przenioslo na drugi pas, a nastepnie na pobocze i do rowu. Gdyby tam jechal samochod...
Błagam was, nie przeginajcie w zakretach... ja już nie chce miec na forum więcej takich informacji, ok?

Autor:  *jarecki* [ 2008-05-14 11:55:39 ]
Tytuł: 

:cry: [*]
...ja miałem to samo Jack-ale udało mi sie połozyc i skrecic na przeciwnym pasie na poboczu....nic nie jechało.......

Autor:  szymon bartnik [ 2008-05-14 13:52:18 ]
Tytuł: 

w razie gdyby ktoś chciał przyjechać na motocyklu pożegnać naszego kolege zbiórke robimy jutro tj czwartek o 18 przy kościele świętego Antoniego przy ulicy raszkowskiej w Ostrowie Wielkopolskim....jedziemy na cmentarz a później prawdopodobnie zapalić znicz na miejsce wypadku.... w razie jakiś pytań będe dzisiaj koło 23.30 w domu...

Autor:  świerszczu [ 2008-05-14 17:12:01 ]
Tytuł: 

Cześć Jego pamięci !

Autor:  IT [ 2008-05-14 22:34:53 ]
Tytuł: 

Wrocilem wlasnie po 3 dniach nieobecnosci i jak zobaczylem ze forum jest na czarno to az mi sie zimno zrobilo...

Przykra sprawa. Zegnaj Tumi...

Autor:  marecki [ 2008-05-14 22:37:39 ]
Tytuł: 

Brak mi słów
Żegnaj Tumi [*] :cry:

Autor:  Rafal_84 [ 2008-05-14 23:42:34 ]
Tytuł: 

szkoda chłopaka szkoda.. :|
Każdy z nas popełnia czasem błędy... niestety tym razem skończyło się tragicznie :(... sami wiecie że wystarczy moment nieuwagi.. spowodowany zmęczeniem lub chwilowym brakiem koncentracji..

Niech spoczywa w spokoju..
Wszystkim wam i sobie życzę zawsze bezpiecznych i szczęśliwych powrotów do domów...

Autor:  Nemmo [ 2008-05-14 23:43:39 ]
Tytuł: 

Powiem tak... dzisiaj jechalem na moto, przy pierwszym odkreceniu manetki na mysl przyszedl mi TUMI8787.... juz dawno tak rozwaznie nie jechalem jak dzisiaj... chlopaka nigdy osobiscie nie poznalem ale i tak cala sytuacja w swiadomosci czlowiekowi zostaje. :!:

Autor:  E..Cat [ 2008-05-15 00:22:57 ]
Tytuł: 

Dokładnie Nemm dziś jeżdziłem cały dzień i myślałem o Tumim. I do tego jeszcze widziałem wypadek motocyklisty. Chłopaka nie widziałem bo po jakimś czasie przejeżdżałem i nie wiem co się z nim stało, ale jestem na 99% pewien że żyje bo prędkość napewno była mała. Całość wyglądała tak, jakby samochud w który uderzył jechał pod prąd. Motoocykl to jakiś weteran był, leżał w taki sposób że nie widziałem dokładnie co to. Nie chciałem też podchodzic i się wypytywać.

Autor:  Jatek [ 2008-05-15 06:54:11 ]
Tytuł: 

Ja też kiedyś w 3mieście przegiąłem na winklu w pierwszym momencie hebel i mnie zaczęło prostować i wyrzucać na auta z sąsiednich pasów ale podświadomie odpuściłem i wypchnąłem kiere co spowodowało powrót na tor jazdy tzw. przeciwskręt o którym to już dyskutowaliśmy. Było to w tamtym sezonie i na początku tego postanowiłem sobie że każdy zakręt będę brał z tak zwanym przeciwskrętem żeby nauczyć się tego do perfekcji i używać świadomie. Chłopaki ćwiczmy takie elementy jazdy by nie dochodziło do niepotrzebnych tragedii :(

Autor:  szymon bartnik [ 2008-05-15 08:17:17 ]
Tytuł: 

[ img ]

TUMI8787 ***26.08.1987 - 11.05.2008*** zawsze w pamięci...

Strona 3 z 6 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/