Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 21:31:55 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
Gs500E może odstraszać wyglądem choć ma swój demobilowy urok, jeśli jednak chcesz kupić kota, to zakładam, że masz w kieszeni minimum te 11-12 tys zł, a za te pieniądze masz ładnego GS500F można się polansować na podwórku pod trzepakiem i wygląda jak ścig.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2008-09-12 21:31:55 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 21:34:10 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
PROSTO. napisał(a):
....Ale problem w tym, że mi się takie sprzęty nie podobają wcale a wcale i nie szastam kasą na lewo czy prawo, żeby co sezon zmieniać moto.


Nie tylko ty masz taki problem ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 21:35:54 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
Kolego nie mam trzepaka na podwórku :?
Dla lansu mam Kobietę a motor potrzebuję do jazdy :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 21:38:26 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-18 21:46:31
Posty: 777
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kocur
Rafal_84 napisał(a):
Pewnie wszyscy z was którzy jeżdżą kotem i jest to ich pierwszy motor będą mówić że jest spoko itp. i że sobie poradzisz..
Ale z wyżej wymienionych powodów odradzam.

Hehe ja jako pierwszy się zgłaszam kot to mój pierwszy sprzęt,dodam że w tym roku robiłem prawko i zero pojęcia i doświadczenia teraz już przejechałem jakies 6 tys.km i mogę stwierdzić że ujeździłem to bydle teraz popieprzam sobie calkiem nieźle. O a co do tematu kupna sprzętu jako pierwszy dla laski to właśnie dziś jeździłem z taką młodą niską która podjechała na jakieś tam hondzie CB 400 i musze przyznać że fajny sprzęcik jak dla laski polecam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 21:52:32 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
jojo gratuluje ;) akurat należysz do grona tych którzy szczęśliwie przejechali te swoje pierwsze 6tys km na motorze, który naprawdę nie nadaje się na pierwszy motor. ;)

Ktoś mi kiedyś opowiadał o sytuacji z salonu motocyklowego gdzie ojciec z synem przyszli kupić pierwszy motor... i obu bardzo podobała się Yamaha R6 albo R1 już nie pamiętam dokładnie. Mądry sprzedawca postanowił zabrać ojca chłopaka na przejażdżkę tym motorem.. Oczywiście w parę minut sprzedawca pokazał możliwości tego motocykla. Po powrocie z przejażdżki ojciec chłopaka zsiadając z motoru z nogami jak z waty wykrzyczał do syna:
400cm3 i nic więcej!!

;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 22:03:01 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
Ja miałam podobny problem .
Nie stać mnie na zmienianie co sezon motocykla więc uparłam sie na 600 ccm gdzie wszyscy mi to odradzali, a że gustuje tylko w pełnym plastiku i zawsze marzyła mi sie R6 więc mój znajomy przemówił mi do rozsądku i znalazł mi kompromis.Namówił mnie na Kotka bo plastiki są a nie jest tak dziki jak typowe sporty i nie żałuje tej decyzji ani troche.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 22:04:28 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
Echhh nie ma to jak rady Kobiety ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 22:34:08 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
Tweety13 ale widzę, że sprzedajesz kotka ;) ? ładny ładny zadbany.

Prosto.. weź pod uwagę , że kobiety jeżdżą spokojniej niż faceci ;)
A z reszta róbcie co chcecie ;)

Ja wam powiem od siebie, że we mnie taki wariat gdzieś tam drzemie, zawsze być pierwszy, najlepszy itp. i cieszę się, że nie wybrałem kota na pierwszy motor.. bo jeżdżąc banditem zaliczyłem 2 gleby prawie parkingowe raz na sliskim aswalcie a raz bo zapomniałem sciągnąć disclocka z tarczy. Wtedy nawet się nie zarysował bo nie ma owiewek. Później nawet miałem wypadek na mieście z udziałem dwóch aut..przy czym jednego tył rozbiłem własnymi plecami..(pogięta belka tylnia itp Opel Vektra) z winy puszki ale był.. zabrakło doświadczenia w niespodziewanej sytuacji ;) i wszystko przy prędkości około 50km/h cud że żyję ;)
Motor zrobiłem co trzeba było zrobić,, dekiel kierownica podnóżek, nie malowałem oszlifowanego baku aby nie ukrywać nic przed kupującym i z racji że Bandit to b.popularny i dość tani motor sprzedałem go bez najmniejszych problemów za kasę większą niż za niego dałem ;)

W tym sezonie zrobiłem 11tys km kotem i odpukać bez żadnej przygody, bo nie popełniłem już tych samych błędów a szkoda byłoby mi gdybym przeszlifował mojego kotka i musiał wyłożyć ponad tysiaka na malowanie i części, znam swoje możliwości i wciąż się uczę ;)

Polecam jednak aby pojeździć jako plecak z kimś doświadczonym i zaufanym aby wam pokazał możliwości motocykla zanim sami zaczniecie na nim jeździć i zanim weźmiecie kogoś jako plecaka na tylną kanapę.

pozdro jak dla mnie of topic ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 22:50:54 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
W każdym chyba drzemie wariat i chęć zdobywania pierwszych miejsc, ponieważ lepsze to niż smak goryczy porażki :)
Co do plecaczka, jeździłem już z kumplami jako właśnie plecaczek na CBR900RR, R1, R6, Hayabusa i jeszcze kilka innych i za każdym razem nowe wrażenia, ale strachu nigdy nie było jakoś (poza Hayabusa ;) ). Przez niecałe 3 tygodnie byłem posiadaczem CBR900RR Fireblade i zdąrzyłem dojść do wniosku, że to za duży i za ciężki i za mocny motocykl jak dla mnie, więc postanowiłem poszukać czegoś mniejszego w okolicach 600 cm3 i padło albo na Fazera albo na T-Cata. Może mi się uda kupić T-Cata, może nie, ale wiem, że nie chcę niczego mniejszego, może to ryzykowne i trochę głupie dla wielu z Was, bo macie już doświadczenie, ale spróbujcie mnie zrozumieć chociaż trochę Koledzy ;)
A no i mój moto będzie tylko i wyłącznie jednoosobowy ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:03:50 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
Prosto.. i tym że jeździłeś na tylu motocyklach jako pasażer, nie wiem ile km w sumie itp ale tym masz zdecydowana przewagę od całej masy ludzi którzy nigdy nie mieli nic do czynienia z motorami a kupują piękną sportową 600tkę na pierwszy motor dla siebie..

Wiadomo, że jazda jako pasażer i jazda jako kierowca to zupełnie dwie różne rzeczy jednak jest to jakieś doświadczenie bo wtedy wiesz jak się sprzęt zachowuje, jak się składa w zakrętach jak szybko zwalnia, jak przyspiesza i cała masa innych cennych szczegółów (tego na kursie cię nie nauczą ) które podczas takich wycieczek może przekazać kumpel tobie jako temu który za niedługo będzie sam śmigał na własnym moto.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:08:53 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
No dokładnie wiem, jak jeździ motor z relacji plecaczka, jakim byłem przez pewien czas, dopóki kumple nie wyjechali za granicę ;) W sumie zrobiłem w ten sposób na pewno kilkaset dobrych kilometrów. Wiem jak sie zachować na zakrętach przy składaniu, jak sie hamuje itp. Ale to na razie wiedza teoretyczna, ta podpatrzona u innych. Nie posiadam doświadczenia kierowcy, ale wiem co to moto nie tylko z pojęcia ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:28:37 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-18 21:46:31
Posty: 777
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Kocur
Ja kupiłem kota jako pierwszy motor z paru przyczyn a mianowicie chciałem po pierwsze żeby miał owiewki bo wiadomo są ładne i funkcjonalne,po drugie nie chciałem motocykla mocnego lecz pośredniego czyli okolice 100 koni a to dlatego że słyszałem opinie iż 600 szybką się nudzą a zwłaszcza jak maja około 70-80 koni że podobno taka moc jest szybko do opanowania i że się szybko nudzi więc stwierdziłem że 100 koni i na początek dam sobie na luz a z czasem to wiadomo co i te 100 koni nie tak szybko się znudzą ,po trzecie nie chciałem ściga tylko turystyka czyli odpowiedz jest tylko jedna i nie żałuje
P.S. a dupeczka z którą dziś śmigałem przed chwilą mi smska posłała że się jej podobał mój sprzęcik tak więc moje zdanie jest takie Kot może być jak pierwszy sprzęt tylko że wraz z uzupełnianiem oleju w silniku należy go również uzupełniać w głowie aha i jako pierwszy sprzęt mam na myśli użytkowników tylko i wyłącznie płuci męskiej,kobietki 500 i niżej :D


Ostatnio edytowano 2008-09-12 23:33:32 przez jojo, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:31:53 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
HaHa to dawaj wyrywe laski na T-Cata jojo :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:37:26 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-14 17:14:18
Posty: 502
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Honda CBR 600 F
No, no... bez urazy, ale zauważyłem pewną ciekawą tendencję. Pojawia się coraz więcej "mistrzuf motocyklowych", którzy chcąc oszczędzić paręset peelenów pchają się poza pewne bezpieczne granice. Jeden kupi sobie na pierwsze moto Horneta (bo dwucylindrowiec "śmiesznie trajkocze"), kolejny już musiałby coś mocniejszego i takie wzajemne podkręcanie mocy startowej.
Cóż, może to ja źle zrobiłem startując od "lamerskiej" mocy 48 HP ? Kupując GS-a i sprzedając go po półtorej roku straciłem na nim całe 400 zł. Jakieś 35 zł na miesiąc. Zdrowie cenie sobie nieco wyżej.
PROSTO - jakimi motocyklami w życiu jeździłeś ? Nie byłoby Ci przykro, gdybyś na 120 konnym plastiku w zakręcie został objechany przez 15 latka na skuterze ? Bo po co się ośmieszać lataniem na goownie, które wyciąga jedynie 180 km/h i do setki ma aż 5,5 sekundy :D

Nie ma bata, każdy biadoli, że czuje respect do mocy, że będzie jeździł ostrożnie, ale mając świadomość takiego pocisku pod dupą nieraz pokusi o odkręcenie. I wszystko jest fajnie i wesoło na Prostej. Potem jest zakręt albo sytuacja wymagająca awaryjnego hamowania.
I dla początkującego bez smykałki do jazdy zaczynają się schodki ;)
Nie ma co generalizować, jeśli ktoś od młokosa miał styczność z 2oo, to da radę (pozdro Maciek) :)

Reasumując: ROZSĄDNA granica na start - 78 koni, Bandit, lub blokowany sport.

Każdy, kto pisze o GS/CB/GPZ/XJ - że są śmieszne, sam się ośmiesza o ile widział je jedynie na obrazkach, nie jeżdżąc nimi. Starzy wyjadacze polecają właśnie te sprzęty, ja się do tego zastosowałem i nie żałuję, bo wiele one wybaczają. Gdybym przewiózł niejednego "miszcza prostej" GSem - zajebiście zwinnym sprzętem - po zakrętach, to miejsce pasażera 3 dni bym Karcherem z kupy czyścił.

Cytuj:
Jadzia różnica między GS500E i GS500F prawie żadna bo to ta sama konstrukcja tyle, że GS500F jest nowszy i ładniejszy


Częściowa prawda. GS500E był produkowany bodajże od 2001 roku równolegle z GS500F. Jedyna różnica to częściowa owiewka.

Pozdrawiam początkujących nie mających styczności z motoryzacją, startujących od > 100 koni oraz wszelakich Miszczuf Prostej i Kozaków 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-12 23:49:10 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-08-31 19:58:01
Posty: 331
Lokalizacja: Rzeszów
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
lukasz_cbr napisał(a):
PROSTO - jakimi motocyklami w życiu jeździłeś ? Nie byłoby Ci przykro, gdybyś na 120 konnym plastiku w zakręcie został objechany przez 15 latka na skuterze ?




Jeździłem na kilku skuterach i tak jak już wspomniałem niecałe 3 tygodnie na CBR900RR, bo musiała być sprzedana. Co do tego czy byłoby mi przykro to odpowiedź brzmi: NIE, ponieważ na zakrętach się nie wyprzedza ;) Kolego nie każdy, tak jak Ty się urodził na motorze i posiada mega doświadczenie :?
Chcę kupić motor, którym pojeżdżę kilka sezonów. Jakoś mam samochód 690- cio konny i mnie nie ponosi, więc myślę, że sobie poradzę z tymi 100 KM w T-Cat'ie. Szanuje swoje zdrowie i swoje pojazdy.
A no i jakoś nie zauważyłem, żebym się wypowiedział w taki sposób, aby mnie nazwać " miszczem kierofnicy" :)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 91 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org