Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

wyskakująca dwójka w thundercacie
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=1&t=1795
Strona 2 z 4

Autor:  Maciek [ 2009-02-27 17:35:32 ]
Tytuł: 

w moim tez byla robiona (tez nie przezemnie) koszt był ok 2tys zl mineło 1.5 roku i nigdy mi nie wyskoczyła wiec jest dobrze naprawiona

Autor:  Domel3k [ 2009-02-27 23:21:04 ]
Tytuł: 

U mnie też poprzedni właściciel robił i też koszt ok 2,5 tys. Ale jak do tej pory nic nie wyskakuje :wink:

Autor:  Adas6 [ 2009-02-28 00:04:30 ]
Tytuł: 

Nie wiem lepiej, to zjawisko występuje na pewno, ale wydaje mi się, że nie tak często jak się o tym mówi. Czy dwójka sypała wam się od normalnej jazdy, czy na tylnym kole, bo to też ma jakieś znaczenie?

Autor:  thundercat_98 [ 2009-02-28 08:33:32 ]
Tytuł: 

ja się nie wypowiem bo nie mi się sypła :) ale ja nie gumuje i 2 mi nie wyskakuje:)

Autor:  Jatek [ 2009-02-28 11:25:57 ]
Tytuł: 

Adas6 napisał(a):
Nie wiem lepiej, to zjawisko występuje na pewno, ale wydaje mi się, że nie tak często jak się o tym mówi. Czy dwójka sypała wam się od normalnej jazdy, czy na tylnym kole, bo to też ma jakieś znaczenie?

Może jak ktoś chucha i głaszcze i robi 100km rocznie to ok., ale to moto typowo sportowe i każdemu zdarza się raz na jakiś czas odkręcać :twisted: mój mechanik powiedział że w takim przypadku to 30000km mniej więcej natomiast jak gumujesz to znacznie znacznie szybciej i nawet nie trzeba gumować starczy że wbijasz dwójkę na wysokich obrotach szybko czyli tak jak byś się na 1/4 ścigał a tak robią często mistrzowie prostej zresztą na początku ktoś ci tam próbował taki przydomek przykleić jak dobrze pamiętam :lol:
A piszemy o tym bo ludzie ci nawet nie mający Yamah to na pogawędkach mówią w tych R1 i R6 to ta skrzynia słaba i dlatego kupują Gixery czy Hondy. Ja sam chciałem kupić takie cudo jak ma Tweety ale chodziłem pytałem i pierwsze zdanie jakie ludzie mają to że ta skrzynia do 2003 była wadliwa a drugie że do dziś nie udało im się tego poprawić.
Adaś nic tu nie ździałasz tak jest i już słaba albo wadliwa jak kto woli a ty się ciesz że jeszcze nie robiłeś i módl żeby to na ciebie nie wypadło :wink:

Autor:  Tweety [ 2009-02-28 16:14:24 ]
Tytuł: 

Jatek ma dużo racji...
Miałam bliski przykład jak w R1 z 2004 roku sypnęła się skrzynia na szczęście miesiąc przed końcem gwarancji, a kolega który nią jeździł nie stawiał moto na gumie , ani innych podobnych rzeczy nie próbował, fakt faktem że nie jeździ rekreacyjnie tylko mówiąc brzydko lubi zapier.... . Szczęście w nieszczęściu bo na gwarancji a naprawa skrzyni w R1 to bagatela koło 9 000 oczywiście w autoryzowanym serwisie.

Autor:  Taser [ 2009-03-11 18:01:13 ]
Tytuł: 

A jak sprawa wyglada kiedy, ogolnie dwojka wchodzi na wysokich obrotach troche opornie i dosyc glosno? Daleko jeszcze do jej sypniecia sie, czy tez raczej nalezy to do "normy"?

Autor:  Maciek [ 2009-03-11 20:45:14 ]
Tytuł: 

Taser napisał(a):
A jak sprawa wyglada kiedy, ogolnie dwojka wchodzi na wysokich obrotach troche opornie i dosyc glosno? Daleko jeszcze do jej sypniecia sie, czy tez raczej nalezy to do "normy"?


Wydaje mi sie ze to norma , ale wystaczy wtedy wbijac bieg zdecydowanie i mocno , wtedy nic nie zgrzyta :P

Autor:  koczis [ 2009-03-11 22:31:35 ]
Tytuł: 

Co do wyskakującej dwójki to moge przybliżyć dokładnie koszt bo naprawiałem skrzynie właśnie jakieś 2 miesiące temu ;) silnik wyjąłem i włożyłem sam więc ten koszt mi odpadł, okazało się że do wymiany dwa koła zębate oraz wodzik i cennik wygląda tak:

Komplet uszczelek 530 zł łącznie z uszczelką pod głowice inaczej sie nie da rozpołowić silnika bez jej sciągania

Zębatki i wodzik 1250 zł

Planowanie głowicy 120 zł

Olej, filtr 124 zł

Świece przy okazji 120 zł

Robocizna 500 zł

No i okazało się, że linki gazu do wymiany 112 zł

Po złożeniu wszystko pięknie chodzi z tym, że musi sie wszystko ułożyc czyli tak jakby był na dotarciu po przejechaniu ok 1000 km znów wymiana oleju i dociągnięcie głowicy.

Także z wysypaną dwójką jest duży problem i wydatek ;)

Autor:  Jatek [ 2009-03-11 22:31:52 ]
Tytuł: 

Twardsze buty albo wsuń głębiej nogę powinno pomóc tak mają koty już to przerabialiśmy na tym forum a i nie jest to objaw mówiący o stanie skrzyni tylko o nieodpowiedniej pozycji nogi lub niedokładnie zestrojonego seta pod ciebie lub braku wyczucia czy zdecydowania ale na pewno w taki sposób można pogorszyć jej stan.

Autor:  thundercat_98 [ 2009-03-11 23:36:46 ]
Tytuł: 

ja jak wsiadłem na tą japonię to powiem Ci że zgrzytało przy zmianie biegów. musisz wyczuć set i nauczyc się zmieniać biegi:) ja przesiadłem się z Suzuki gs500 i różnica ogromna...teraz już nie zgrzyta i dwója sama wskakuje. jednak nie przeciągam i 2 biegu nie zapinam nigdy przy np 10tys obrotów

Autor:  Taser [ 2009-03-12 21:42:14 ]
Tytuł: 

Dzieki uspokoiliscie mnie, bo sie juz tak troche wydygalem, ale faktycznie jak sie konkretnie wrzuci ta dwojke to jest o niebo lepiej, przyczepnosci i szerokosci

Autor:  delta [ 2009-03-13 08:09:15 ]
Tytuł: 

Taser uzupełnij miejscowość w profilu.

Autor:  jojo [ 2009-03-14 22:49:51 ]
Tytuł: 

Rada jest tylko jedna-nie ciągnąć na pierwszym biegu do wysokich obrotów bo po pierwsze o wiele większy zgrzyt przy wbijaniu dwójki niż normalnie no i po drugie szybko tą dwójkę szlak trafi

Autor:  Bartolomeo [ 2009-06-13 10:35:33 ]
Tytuł: 

Sorka za odkop :) Ja kupiłem motocykl od jednego z kolegów z forum.. przejechałem ok 300km po zakupie na sprawnej 2jce.. teraz już czasem ciężko ją wbić :) albo odrazu wyskoczy :) ale już To opanowałem, troszke więcej mu daje na jedynce i odrazu 3, nie używam jej, nie bede psuł sobie nią nerwów.... ale fakt faktem że szkoda ze tak się stało...

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/