Hej
Ja mam Leo Vince - nie wygląda on zbyt pięknie ;)Ani karbonu nic taka blacha;)Co do dzwięku...zalezy czego oczekujesz.Moj nie ryczy nie straszy staruszek na pasach, ale ma cos w sobie;)Na początku myslałem ze chodzi jak orginał ale nie...Ma taki fajny delikatny niski pomruk do 4-5 tys potem przechodzi w wyższe tonacje ;) i nie przeszkadza w jezdzie;)Najfajniej mruczy jak jade na za wysokim biegu i zejde do niskich obrotów i bez redukcji przyśpieszam ;)Pomrukuje tak na dwie raty przy 3, tys raz i przy 5 tys drugi raz juz zdecydowaniej ;)Jak mówie nie powala z nóg ale ma takie delikatne fajnie niskie brzmienie;)Ja wiekszość km-robię w trasie wiec głośny wydech odpada.A ten jest na tyle fajny ze nawet po przejechaniu 500km jednego dnia nie czujesz sie zmęczony hałasem.
Pozdro
|