| Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
| Konsekwencje nie zatrzymania się do kontroli... https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=1&t=2536 |
Strona 1 z 6 |
| Autor: | sony [ 2009-06-02 23:26:07 ] |
| Tytuł: | Konsekwencje nie zatrzymania się do kontroli... |
Czy ktoś z was wie jakie mogą być konsekwencje nie zatrzymania się do kontroli...policyjnej...oczywiście. |
|
| Autor: | Ryny [ 2009-06-02 23:29:49 ] |
| Tytuł: | |
napewno bardziej oplaca sie zatrzymac i spuscic pokornie glowe... co do konsekwencji to mysle ze sa nie male. Chyba ze jestes jezdziec pierwsza klasa, strzelasz z korby i dzida na gumie ;p wtedy uciekasz i nie ma problemu. Ja chyba wole nie ryzykowac |
|
| Autor: | Łukasz [ 2009-06-02 23:31:47 ] |
| Tytuł: | |
Ryny napisał(a): Ja chyba wole nie ryzykowac Ryny napisał(a): Zabronione jest tylko dac sie zlapac
:lol: |
|
| Autor: | PROSTO. [ 2009-06-02 23:39:19 ] |
| Tytuł: | |
Ryny napisał(a): Chyba ze jestes jezdziec pierwsza klasa, strzelasz z korby i dzida na gumie ;p wtedy uciekasz i nie ma problemu.
Tak i po drodze Twoja uwaga spada do minimum, bo masz przed oczami tylko ucieczkę i zgubienie ewentualnego patrolu. Jedziesz byle uciec, bez rozwagi, bez racjonalnego myślenia... Później czytamy o takim w dziale WYPADKI, że bidny zginął i zabił przypadkowo innych uczestników ruchu drogowego... Mnie ostatnio zatrzymywali, zjechałem na bok, zatrzymałem się, przyznałem, że nie mam prawa jazdy, poniosłem konsekwencje swojego zachowania robionego z premedytacją. Przetrzepali mnie konkretnie, wbijali do głowy różne rzeczy, wypuścili z upomnieniem za to, że nie uciekałem i przyznałem się do braku uprawnień bez kombinatorstwa. Do dziś jestem tym zaskoczony... :roll: |
|
| Autor: | Łukasz [ 2009-06-02 23:45:14 ] |
| Tytuł: | |
PROSTO., dobre podejście do rzeczy. Był jeden taki, co uciekał i dostał w ramach nieporozumienia kulę w plecy... Po co prowokować los? Niedawno na trójmiejskiej obwodnicy koleś uciekał, to drogą radiową misiaki ustawiły blokadę i gość skończył motocyklem w polu. Nie chciałbym być w jego skórze i przyjmować konsekwencji karnych. Jeśli trafisz na zawziętego psa, to nie dasz rady nawiać, zwłaszcza że bujają się coraz lepszymi nieoznakowanymi furami, a my jedynie biednymi 600tkami. |
|
| Autor: | Bartek [ 2009-06-02 23:55:58 ] |
| Tytuł: | Re: Konsekwencje nie zatrzymania się do kontroli... |
sony napisał(a): Czy ktoś z was wie jakie mogą być konsekwencje nie zatrzymania się do kontroli...policyjnej...oczywiście.
Lepiej nie sprawdzać. |
|
| Autor: | Leśmian [ 2009-06-03 00:59:21 ] |
| Tytuł: | |
NIe wiem co by mogło mnie skolnić do ucieczki na motocyklu przed policją :shock: |
|
| Autor: | Ryny [ 2009-06-03 09:35:04 ] |
| Tytuł: | |
Lukasz moj podpis nie koniecznie tyczy sie ucieczki przed policja na motorze. NIe jestem glupi i wole zaplacic "pare" zlotych mandatu niz szarpac sie na zycie i liczyc ze wszystko pojdzie dobrze;) Przeciez nie tylko motocyklistow policja lapie. Podejscie prosto tez mi sie podoba, mozemy nie lubic policji, wyklinac ich itp ale najlepsza na nich metoda jest uznanie ich wyzszosci i nie kozaczenie. Wtedy czuja sie jak straznicy teksasu i podnosi sie im morale, co sie rowna mozliwoscia mniejszego mandatu ;) |
|
| Autor: | marso [ 2009-06-03 10:32:50 ] |
| Tytuł: | |
ja się kiedyś takiego jednego policjanta pytałęm jak mnie do kontroli chwycił samochodem co się stanie jeśli będzie kontrola a się okarze że delikwent prawka nie ma na moto ( i wszystko reszta sprawne i popłacone ) a gość mówi jeśli ma dana osoba prawko np na auto a brak na moto i w momęcie zatrzymania jechał poprawnie to płaci 300zł i nic więcej poniewarz ma prawo jazdy ale nie ma tylko wymaganej kategorii (lecz przepisy i tam inne bajrery zna bo jednak uprawnienia ma ) . Na koniec się pyta po co mi to(czy ja w takiej sytuacji ?) a ja pozwole sobie nie zkomentowac tego . Ale i tak za pół roku na prawko poszedłem bo to męczące ,sprawne mam wszystko i warzne więc naskoczyć haha a jak wyskoczy tak honda na kogutach co ma wiekszy piec od ciebie zamiast octawii czy stilo:D uciekaj sobie |
|
| Autor: | Bardockk1 [ 2009-06-03 13:57:03 ] |
| Tytuł: | |
marso bardzo dobrze tu wytłumaczył. Mandat jest (chyba) 300-400zł za brak "kategorii", a za brak "w ogóle" prawa jazdy to już nawet sprawa w sądzie jest o ile się nie mylę (ale jest też coś o 500zł powiedziane jak się nie ma w ogóle). Jeszcze dokładnie to sprawdzę i napisze. Niedawno sam tego szukałem :P |
|
| Autor: | PROSTO. [ 2009-06-03 14:25:06 ] |
| Tytuł: | |
Bardockk1 napisał(a): marsoMandat jest (chyba) 300-400zł za brak "kategorii", a za brak "w ogóle" prawa jazdy to już nawet sprawa w sądzie jest o ile się nie mylę
Za brak prawa jazdy- 500 zł, żadnych innych konsekwencji, chyba, że spowodujesz wypadek, kolizję, znacznie przekroczysz przepisy. Pytałem ostatnio policjanta, bo słyszałem wiele rozbieżnych informacji na ten temat. Jak będziesz pokorny i ugodowy, to możesz tym więcej zyskać podczas zatrzymania :roll: |
|
| Autor: | marso [ 2009-06-03 14:29:40 ] |
| Tytuł: | |
jeśli brak prawojazdy i uciekasz a policja cie złapie to sprawa w sądzie i odroczenie moze być na 2 lata tzn zakaz poruszania sie pojazdami mechanicznymi i zakaz przystępowania do egzaminu na prawojazdy no oprucz kary pieniężnej wiem poniewarz kolega tak miał ale zależy tez od pał na jakieg trafisz bo jeden ci da mandat za zaśmiecanie zeby wykazac że wogule zdziałął coś tego dnia a drugi wyj....bie ci mandat i sądami straszy a sam widziałem jak taki cwaniak esa pisał i jechał bez kierunku na krunku na krzyżówce pisząc uparcie dalej tego esa , a urzywanie tel podczas jazdy 200zł i gdzie tu prawo nie mówiąc o kierunkach nie po włączanych :evil: |
|
| Autor: | delta [ 2009-06-03 14:36:25 ] |
| Tytuł: | |
marso spójrz na pkt.9 i ogarnij swój tekst!->http://www.motocykl.org/thundercat/forum/viewtopic.php?t=1393 THX :wink: |
|
| Autor: | Leśmian [ 2009-06-03 15:15:14 ] |
| Tytuł: | |
Delta81 napisał(a): marso spójrz na pkt.9 i ogarnij swój tekst!->http://www.motocykl.org/thundercat/forum/viewtopic.php?t=1393
THX :wink: Poprostu ma swój styl i nie boi sie go używać publicznie :P Wracając do tematu - wczoraj poznałem kilku motorzystów z mojej okolicy i 2 mnie rozbiło poprostu. Pierwszy na R1 200 rok - 1 moto, bez papierów. - "Jak policja to uciekamy" - spytałem go niby przypadkiem czy wie co to przeciwskręt. Odpowiedzi nie otrzymałem :lol: Drugi jeździ tydzień na ZX 9 też 1 moto i podbny tok myslenia a jazda drewniana. Poprostu miszcze. :lol: Skąd ludzie mają takie pomysły - obaj mają prawko na B, zapłacili by te 200 zeta rejestracja + ubezpiecznie 200 zł i mają z bani. Jak policja zatrzyma to najwyżej 250 zeta mandatu. A może nawet upomnienie jak będą grzeczni. A ci rżną kozaków :roll: Nie umiem tego pojąć. Spoko jak ktos tam jest kamikaze speederem i poprostu to dla niego sport ekstremalny to niech ucieka byle nie zabił dzieci na przejściu albo rodziny w samochodzie :roll: To jest najgorsze - że ucierpieć moga niewinni :evil: |
|
| Autor: | Ryny [ 2009-06-03 15:39:47 ] |
| Tytuł: | |
Lesmianin wiesz ale tu chodzi o laaaans i bycie kozakiem... Niestety nie tedy droga. Na moto nie ma kozaka... Ostatnio moge sie poszczycic ze pilem vodke z prekursorem stuntu w polsce. Rowny kolezka ale jeszcze rowniej mowi. " uwierz mi nie jest fajnie zbierac kolegi z ziemi z ruszajacymi jeszcze ustami, nie jedno widzialem. Tunel 200km/h z wheellie to norma to kiedys norma. Na motorze chodzi o to zeby miec umiejetnosc patrzenia w przyszlosc. Najwiekszy blad to pomyslec "pewnie tak nie zrobi". Musisz wyprzedzac innych ruchy i zakladac najgorsze" to tylko czesc dosc pouczajacej konwersacji. Lesmianin watpie zeby ci znajomi przewidywali cokolwiek oprocz szpanu ;) |
|
| Strona 1 z 6 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|