Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=1&t=4010
Strona 2 z 4

Autor:  Wojt@s [ 2010-04-22 22:31:07 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Stary to jest rocznik 1950, a Twój był zaniedbany i trzeba go było doprowadzić do pionu. Gratuluje zawziętości :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Luterq [ 2010-04-22 23:21:56 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Truteń napisał(a):
Dziękuję za słowa uznania to miłe że nie wszyscy nazywają cię głąbem w związku z topieniem pieniędzy w stary motocykl:)


To niezwykle zacny sposób topienia pieniędzy :D

Jak go będziesz składał, staraj się wszystko co nie ma nakrętek samo-kontrujących skręcać na locktite 243 :wink: ja ostatnio prawie klamkę hamulca zgubiłem bo śrubka mi się odkręciła, tydzień wcześniej zgubiłem śrubkę od półki...

Do zobaczenia na drodze...

Autor:  Truteń [ 2010-04-23 18:14:33 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Dziś wiadomość dostałem która brzmiała jak wyrok...

To co stukało nie było sprzęgłem (o dziwo ma się dobrze) tylko panewkami...
Najprawdopodobniej + 1500zł wymiana silnika :x

Autor:  Bartek [ 2010-04-23 20:13:52 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Allah damn it.

Opracowałeś już plan eksterminacji tego handlarza? Osobiście zrobiłbym to w pierwszej kolejności. :evil:

Podziwiam zawziętość i życzę wytrwałości bo nieczęsto spotyka się takich zapaleńców (w pozytywnym znaczeniu).
Niecierpliwie czekam na efekt finalny. Będzie co oglądać czy raczej podziwiać.

Autor:  Truteń [ 2010-04-23 21:41:09 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

W sumie to całkiem niezły pomysł. Moja pierwszą wycieczką motocyklową będzie odwiedzenie pana ireneusza.

Autor:  Truteń [ 2010-04-27 22:35:46 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Dziś zakupiłem jeszcze akumulator nowy. Jutro odbieram motocykl od typka co montował mi wydech, niestety stary dolot nie był odpowiedni i trzeba zrobić cały nowy bo fiuty z chorwacji (akrapowic) mają nietypową średnicę rur (52mm) które to projektuje się tylko na zamówienie a czwartek piatek zaczynam sezon czarną strzałą:) jak tylko odbiorę wrzucam foteczki słitaśne.

Autor:  Luterq [ 2010-04-28 18:54:13 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Truteń napisał(a):
Najprawdopodobniej + 1500zł wymiana silnika


Może da się panewki wymienić od dołu ? No i czy można z tym jeździć ?

Autor:  Truteń [ 2010-04-29 02:26:31 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Już z 5 tys na tym zrobiłem więc jeździć się da a jako że wydałem już an motocykl dużo więcej niż miałem (kredyt trzeba było wziąć) to jeszcze trochę z tym pojeżdżę. Zacznę kombinować jak forsy przybędzie.
A puki co ostatnie fotki przed całkowitym złożeniem. Jutro najdalej pojutrze będzie gotów.

[ img ]

Oczywiście element dolotu który jeszcze jest srebrny na zdjęciu, już w tym momencie jest czarny tak jak i widoczne pomalowane kolektory.

[ img ]

Autor:  tom [ 2010-04-29 02:32:47 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

Luterq napisał(a):
Może da się panewki wymienić od dołu ?

Będzie ciężko. Tak to wygląda od spodu, po zdjęciu miski olejowej. Do panewek dwóch środkowych cylindrów może dotęp jakiś tam by był teoretycznie (nie wiem, nie przymierzałem się do tego), ale skrajne cylindry 1 i 4 są zupełnie niedostępne.

[ img ]

Autor:  Truteń [ 2010-04-29 02:51:35 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka

No kurwa właśnie a to szczególnie o czwarty chodzi:/

Autor:  Truteń [ 2010-05-01 00:01:48 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna

[ img ]

[ img ]

[ img ]

Autor:  t_racer_ [ 2010-05-01 06:39:47 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna

Pięknie, wygląda jak myśliwiec stelth :D Gratuluję i trzymam kciuki za silnik.

Autor:  stoodent1 [ 2010-05-01 10:53:25 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna

t_racer_ napisał(a):
Pięknie, wygląda jak myśliwiec stelth :D

radary go nie złapią :lol:

Naprawdę fajny wygląd!

Autor:  Albin01 [ 2010-05-02 17:14:50 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna

Zajebisty :D szczególnie w tym kolorze :)

Autor:  Taser [ 2010-05-03 12:40:12 ]
Tytuł:  Re: Historia pewnego Koteczka - wersja ostateczna

A ja go widziałem, na żywo i naprawdę bardzo ładnie to wygląda.

Strona 2 z 4 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/