Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Obsesja...
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=1&t=487
Strona 1 z 2

Autor:  Paweł [ 2007-08-31 19:51:46 ]
Tytuł:  Obsesja...

Jestem posiadaczem Kota od niedawna,ale kiedy wracam do domu po pracy, odrazu siadam przed komputerem i szukam akcesorii tuningowych do mojego kotka! Z tego powodu Moja narzeczona jest bardzo zła. Zgodziła się po roczych namowach na kupno motocykla,a teraz żałuje, jeszcze po przygodzie z tirem powiedziała,że albo motor albo Ja. Teraz jestem w kropce:(
- jeszcze jak sie dowie,że licytuje wydech to będe miał całkiem przerąbane hehe...
Cały czas słysze,że to niebezbieczne ile jeszcze wsadzisz w ten motocykl, przecież tak go sprzedasz. Ja odpowiadam że GO NIE SPRZEDAM!
Czy mieliście podobnie ze swoimi kobietami? Może macie jakieś rady żeby przekonac Ją do motocykla.[/b]

Autor:  Chemik [ 2007-08-31 22:57:17 ]
Tytuł: 

zostaw ja!!!

Autor:  neh [ 2007-08-31 23:07:13 ]
Tytuł: 

Albo kobieta albo moto...
Powiedz jej narazie... :D
Z tego co widze to moja kobita to anioł, czasami jeszcze mi sama tankuje zeby troche se polatac :D 8)

Autor:  Kulus [ 2007-09-01 08:28:47 ]
Tytuł: 

neh.. zapoznaj mnie z twoja kobieta ;)

Autor:  RooSu [ 2007-09-01 11:18:07 ]
Tytuł: 

A moja nawet nie ryzykuje tak postawić sprawy: albo ja albo moto :twisted:
A tak wogole to czasem mnie podpuszcza żeby jej pokazać "jak to jest jechać 200"

Autor:  delta [ 2007-09-01 13:47:31 ]
Tytuł: 

No właśnie! trzeba znalesc taką kobietę która też kocha moto :!: :D

Autor:  neh [ 2007-09-01 14:07:23 ]
Tytuł: 

Kulus napisał(a):
neh.. zapoznaj mnie z twoja kobieta ;)

:twisted: :shock: :D

Najczęściej jest tak ze na początku kobitki są przeciwne tej zabawie ale z czasem im przechodzi i jest ok.

Autor:  dyzio [ 2007-09-01 16:41:07 ]
Tytuł: 

Ja mialem podobna sytuacje, jeszcze przed kupnem motoru mialem wybor albo motor albo Ona. Kupilem motor po tygodniu przeszlo :) teraz mam i motor i dziewczyne. Nie przejmuj sie tym ze tak Cie straszy i tak nie odejdzie, bo tak tylko kazda mowi. a nawet jesli to "Pół światu tego kwiatu "

Autor:  *jarecki* [ 2007-09-03 07:53:22 ]
Tytuł: 

Mi tez marudzi ..... ale jak jest okazja to chetnie siada na plecy :)

Autor:  Zbyszek [ 2007-09-06 13:53:18 ]
Tytuł: 

Ja ze swoja się poukładałem, co nie jest dziwne, bo jesteśmy razem ponad 25 lat. Z tego kupę czasu na motorkach. Jeździmy od zawsze.
Mam tylko jeden problem: czasami mam ochotę pośmigać sam... a i tak ląduję z plecakiem na plecach. Jest najlepszym pasażerem jakiego znam. Kiedy podróżujemy szybko, chowa się z tyłu (nie próbuje zaglądać przez ramię, co zaburza aerodynamikę) i dopiero po jeździe pyta "Ile było?".
Ma do mnie jedynie żal o wymieniony właśnie wydech. Mam Gualdiego, a przy seryjnym podróżowało się jej lepiej.
Jakiś nowy gadżet? - no problem from her side.

Autor:  TUMI8787 [ 2007-09-06 23:38:51 ]
Tytuł: 

..co prawda ja jeszcze nie mam kociaka ale moja kobietka juz sie oswoiła z ta mysla..na poczatku nie była za kupnem i zrobiła by wszstko zebym go nie miał ale teraz sama mówi ze nie moze sie doczekac kiedy razem po latamy..oby te czasy przyszły jak najszybciej...pozdrawaia

Autor:  Paweł [ 2008-05-27 22:07:03 ]
Tytuł: 

Musze sie pochwali :D Widac duza poprawe :!: Chyba juz doszlo do mojej kobiety ,ze motocykle kocham tak samo jak Ją! Teraz nawet jak jade z nią puszką i wyprzedza mnie jakis przecinak to sama rozpoznaj jaki to model i co dziwo bardzo rzadko sie myli :P Jeszcze nie jest tak jak chcialbym zeby bylo ,ale wszystko zmierza ku lepszemu 8)

Autor:  Koma600 [ 2008-05-27 22:13:42 ]
Tytuł: 

to gitara

Autor:  simonno86 [ 2008-05-27 22:17:23 ]
Tytuł: 

Ja na szczęście (niestety) nie mam tego problemu mam tylko kota :D przynajmniej zawsze mogę sam jeździć a wiadomo jak to jest samemu bezpieczniej i spokojniej na sumieniu :wink: :mrgreen:

Autor:  fireblade [ 2008-05-27 23:40:34 ]
Tytuł: 

jest takie powiedzenie :D nowy motor nowa dupa :lol:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/