Wypadki :(

adi · **Napisane:** 2013-09-13 21:35:55

Jak leci się w parze czy w grupie, To miejcie na uwadze że ten lider z przodu to nie kozak albo wszystko wiedzący tylko pierwszy do przykrycia czarnym workiem. Bo takie są motocykle...[/quote]

Brutalne ale prawdziwe zgadzam się . Często wole jechać pierwszy ze względu na to , że nie ufam umiejętnościom innym lub z odpowiednim zapasem z tylu :moto:

Ada · **Napisane:** 2013-09-13 21:35:55

biki112 · **Napisane:** 2013-09-23 11:36:56

Szybkie wejście na łódkę . http://www.youtube.com/watch?v=PYKaKw4Fx6A

jerry01 · **Napisane:** 2013-09-23 12:15:39

biki112 napisał(a):

Szybkie wejście na łódkę . http://www.youtube.com/watch?v=PYKaKw4Fx6A

Z tego co kojarzę to moto testowe. Któraś z redakcji dostała no i tak właśnie się skończyła przygoda. Kierownik cały podobno tylko duma zabolała...

stoodent1 · **Napisane:** 2013-09-26 11:42:13

jerry01 http://motormania.com.pl/newsy/swiat/fj ... y-wypadek/

kris 1990 · **Napisane:** 2013-10-05 18:45:24

http://lublin.com.pl/artykuly/pokaz/263 ... zyje,(foto)/

vrossi · **Napisane:** 2013-10-05 19:33:52

30 lipca miałem nie ciekawy w skutkach wypadek Thunder-catem. Dziewczyna zajechała mi drogę i nie miałem gdzie uciec, a hamowanie nic już nie pomogło. uderzyłem w samochód po czym wybiło mnie w górę. Upadłem na asfalt, od tej pory nic nie pamiętałem. Miałem kombinezon 2 częściowy. Do szpitala trafiłem z złamaną miednicą, stłuczeniem klatki i wstrząśnieniem mózgu. Położono mnie na oddział bez wykonania przez lekarzy podstawowych badań typu usg. W nocy zacząłem gadać różne głupoty, lecz obsługa szpitala to zignorowała. Rano pielęgniarka przyszła pobrać mi krew do badań, był z nią również lekarz. Cały czas próbowała lecz bez skutku. Po kilku minutach straciłem przytomność stanęła akcja serca. W szpitalu zaczęło się oblężenie lekarzy wokół mnie. Rozpoczęto reanimacje, podłączono mnie pod respirator, zrobiono usg. Okazało się że miałem pękniętą nerkę oraz śledzionę. Bezzwłocznie podano mi 3 jednostki krwi oraz bodajże 7 j osocza. Poddano mnie operacji w trybie natychmiastowym. Do obrażeń jakich doznałem zaliczyć można także złamanie łopatki oraz dwóch żeber oraz krwiak na biodrze. Po 2 dniach leżąc w śpiączce wybudzono mnie, leżałem na OIOMie, otrzymywałem morfinę. Cały czas pod specjalistycznym osprzętem. Po tyg. przeniesiono mnie na oddział chirurgiczny, gdzie zaczęły się problemy z oddychaniem. Okazało się że mam krwiaka i płyn w lewym płucu, w dwóch miejscach płuco zostało przebite i zainstalowano dreny odprowadzające owe substancje z płuca. Lecz to nie koniec problemów. Zacząłem w końcu jeść, lecz to co przyjąłem do żołądka wracało z powrotem wiadomo gdzie:). Na dwa dni wprowadzono mi sondę do żołądka przez nos(nie polecam okropne uczucie podczas montowania owej rurki, u mnie zabieg ten powtarzany był dwukrotnie, ponieważ za pierwszym razem rurka wyszła ustami:) ) Ogólnie wypuszczono mnie po równych dwóch tygodniach od wypadku ze szpitala.

Obecnie czuję się tak jak bym tego wypadku nie miał.
I jeżeli byście mieli trafić do szpitala w Brodnicy, to róbcie wszystko żeby was stamtąd jak najszybciej zabrano.

Nikomu nie życzę podobnej sytuacji. Najgorsze jest to że moja rodzina przeżyła to najmocniej ponieważ była cały czas ze mną i widzieli min. jam mnie reanimowano.
Wszystkim wspierającym mnie w tym trudnym okresie Dziękuje!, dziękując również Całemu stowarzyszeniu Brobikers za pomoc :)

stoodent1 · **Napisane:** 2013-10-05 20:17:58

O chłopie masakra! Cieszę się że jesteś cały i mam nadzieje już zdrowy.
Niestety nie jesteś odosobnionym przypadkiem traktowania motocyklistów przez lekarzy w nie najlepszy sposób :(
Mógłbym wiele opowiedzieć jak potraktowali moich przyjaciół po wypadku w szpitalu w Puławach oraz kolejnego kumpla 2 tygodnie temu w tym "szpitalu" robi się poważny problem i powinniśmy jakoś wpłynąć na świadomość lekarz/ludzi...

kris 1990 · **Napisane:** 2013-10-05 21:35:23

wspołczuje kolezko i gratuluje wytrwałosci! z Twojego opisu wynika ze to była niezła kraksa. wracaj do zdrowia i szerokosci zycze!

vrossi · **Napisane:** 2013-10-05 23:47:01

Po wypadku czytałem trochę o krwotokach wewnętrznych i miałem podstawowe objawy na które lekarze nie zwrócili uwagi min. cały czas chciało mi się pić oraz spać. Tylko pytanie jak mogło mi się chcieć spać przy złamanej miednicy bez przyjmowania środków przeciwbólowych?! Ogółem pisząc prześwietlenia całego kręgosłupa zrobiono dzień po wypadku co jest dla mnie bardzo chore. Usunięto mi lewa nerkę- da się z tym normalnie żyć, usunięto śledzionę, która odpowiada za odporność organizmu, lecz w przypadku jej utraty funkcje przejmuje wątroba.

Po ponad miesiącu od wypadku sam zgłosiłem się do ortopedy ponieważ zauważyłem niepokojąco odstającą kość przy szyji i okazało się, że mam zwichnięty obojczyk i po takim czasie nie da się nic z tym zrobić.

Obecnie jestem już w pełni zdrów. Przez pół roku nie mogę pracować. Walczę z ubezpieczalniami które na każdym kroku chcą zrobić człowieka w ch..a.z wypłatą odszkodowania.

Zastanawiam się tak że nad tym aby nie wytoczyć sprawy szpitalowi przez jakąś firmę która się tym specjalizuje(szukałem jest dużo takich firm), ponieważ mogłem zostać od razu zoperowany bez żadnych cyrków.

J@ck · **Napisane:** 2013-10-06 11:50:22

stary walcz ile się da i jak się da, mogłeś odejść bo banda ignorantów nie zrobiła tego co do nich należy to jest rażące zaniedbanie swoich obowiązków, współczuję Ci i życzę powrotu do zdrowia na ile to możliwe i powrotu na :moto: mam nadziej, że sprawiedliwości stanie się zadość

kelhorn · **Napisane:** 2013-10-06 18:40:08

vrossi napisał(a):

Zastanawiam się tak że nad tym aby nie wytoczyć sprawy szpitalowi przez jakąś firmę która się tym specjalizuje(szukałem jest dużo takich firm), ponieważ mogłem zostać od razu zoperowany bez żadnych cyrków.

Firma/radca prawny/adwokat - wszystko jedno. Walcz do upadłego, lekarzom ostatnimi czasy wydaje się, że są świętymi krowami.

Krzesław · **Napisane:** 2013-10-07 11:17:33

vrossi napisał(a):

(...) Zastanawiam się tak że nad tym aby nie wytoczyć sprawy szpitalowi przez jakąś firmę która się tym specjalizuje(szukałem jest dużo takich firm), ponieważ mogłem zostać od razu zoperowany bez żadnych cyrków.

Smutne, ale prawdziwe:

"Nie wiem, co należy do mojej profesji. Wszystko, co zostało mi powiedziane, to aby trzymać się etyki mojego zawodu i nigdy nie zeznawać na szkodę innego lekarza." (Joseph Heller "Paragraf 22")

(oryg.: "I don't know what my business is. All they ever told me was to uphold the ethics of my profession and never give testimony against another physician.")

Robert_312 · **Napisane:** 2013-10-08 12:18:48

Walcz o swoje najlepiej zatrudnij firme albo prawnika kogoś kto Ci pomoże to jest chore....

rumi1989 · **Napisane:** 2013-10-13 23:46:00

http://www.lublin112.pl/zderzenie-na-na ... icji-foto/

spradox · **Napisane:** 2013-10-15 05:21:26

http://pulawy.naszemiasto.pl/artykul/ga ... p;#galeria w Puławach...

Wypadki :(

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum