Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2011-02-13 19:20:12 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
O cholera :( szybko zacząłeś ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 19:20:12 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2011-02-13 19:24:18 
Niezastąpiony Skarbnik

Dołączył(a): 2009-02-14 01:59:50
Posty: 328
Lokalizacja: كوزتسالين
Płeć: Kobieta
Telefon: الوردي في الزهور
Obecne moto: HONDA CBR 600 F4 06
I nie jeździć w lutym, to nie są warunki do jazdy, takie jest moje zdanie!!!
Tobie zdrowia i przede wszystkim powrotu na moto ale w odpowiednich warunkach pogodowych :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 19:30:54 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2009-07-17 18:35:36
Posty: 206
Lokalizacja: Oborniki
Płeć: Kobieta
Obecne moto: CBR 1000 RR sc59
Dopiero połowa lutego, a już wpis o glebie :shock: Dobrze, że to się gorzej nie skończyło... Zdrówka życze !!!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 19:51:27 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2341
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Trochę mnie dziwią hasła: "nie jeździj w lutym, bo to nie warunki" :) Jak ktoś chce to sezonu nie zameka (jak ja: loty w grudniu, styczniu, luty już praktycznie codziennie :)) Kwestia tego, że trzeba pamiętać o stanie nawierzchni: posolony asfalt trzymający wilgoć przez całą zimę. Za jazdę w lutym należy Ci się wielkie piwo :D
Rada: bardziej dostosować prędkość do warunków i umiejętności!
Hamowanie nożnym...pozostawiam bez komentarze?!

Szybkiego powrotu do zdrowia...no i na moto :) Obyśmy nie musieli czytać posta "gleba po raz 3" :P
Pozdrowienia dla wszystkich jeżdżących :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 20:11:38 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
skidmarks napisał(a):
Jak żółtodziób uslizg przedniego koła sprowadził mnie do parteru


rhazz napisał(a):
Hamowanie nożnym...pozostawiam bez komentarze?!

Czytaj ze zrozumieniem :roll:

Skidmarks grunt ze jestes caly i sie wylizesz :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 20:30:56 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-19 10:49:59
Posty: 432
Lokalizacja: Głogów/Radwanice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: w Play
Obecne moto: Kawasaki ZX9R
Dzięki Wielkie.

Luty cóż zew jest to sie idzie było bezpiecznie miałem zamiar "posiedzieć" sobie w siodle na nowym motorze góra godzinę. Zobaczyć co jest "inszego" od T-Cata

Nie hamowałem nożnym, tylko przód. Chodzi mi o sam odruch "uspienie" prawej dłoni. Autem sypiesz butem w pedał pełną parą jak masz sytuacje podbramkową nawet jak nie mnasz ABS-u najwyzej odpuscisz na mokrym w motorze ten czas na odpuszczenie no jest zbyt krótki i gleba...

Po glebie rok temu zrobiłem 8 tys z ogonkkiem . Bywałem Yamahą na torze, w górach po piaskach sie sypało na łukach szukając wąskiego "czarnego" miejsca po deszczowych dniach, cały czas pewna ręka.
Wiec zganiam tą pierdołowatość moją na samochód bo mi tak łatwiej ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-13 21:00:52 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2341
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Racja, zwracam honor - przepraszam, źle przeczytałem, albo inaczej źle przekodowałem :D
Najgorsze jest to, że człowiek zwiedzi kawał świata na moto, a wysypie się pod domem np.
Pech i tyle ;) Dobrze, że crash uratował sytuację :)
Szkoda tylko barku. Wiem jak to jest - bo po czwartym złamaniu kostki, nie ruszam się nigdzie bez ortezy...ale czego nie robi się dla moto :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-15 10:50:32 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
@ Dorotka :D ja teraz będe "mundry" bo już prawie mgr:

Większość wypadków (70-80%) zdarza się w bardzo dobrych warunkach pogodowych, na prostych odcinkach dróg.

Kwestia miesiąca nie ma tu nic do rzeczy - no chyba że mamy lód serio wszędzie i ktoś się wytacza i jedzie jak zawsze :D hehe.

Każdy miesiąc jest dobry na jazde - kwestia "dostosowania prędkości do warunków i umiejętnosci" - zwłaszcza po zimie.



Szybkiego powrotu do zdrowia i na moto 8)

1.każdy sie może wyjebać i zawsze.
2. patrz punkt 1.
3. jeśli nie zgadzasz się z punktem drugim, patrz punkt 1.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-15 11:09:31 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-08 09:33:58
Posty: 446
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002
Leśmian napisał(a):
Większość wypadków (70-80%) zdarza się w bardzo dobrych warunkach pogodowych, na prostych odcinkach dróg.


Podaj źródło tej podejrzanej statystyki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-15 11:36:42 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
Jak to gdzies wyczytałam na innym forum chyba , nie ma złej pogody są tylko źle dobrane ubrania.
Mnie osobiście nie sprawia przyjemności jazdy motocyklem w taką pogode , niemniej jednak, jak widze motocykliste na drodze (a zdarza sie to coraz częściej w taką pogode) wywołuje to u mnie pozytywny uśmiech na twarzy :-).

Powrotu do zdrówka , bo jak widze to z tym barkiem nie za wesoło.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-15 15:04:28 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-09-27 10:32:49
Posty: 727
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Czarna
w przypadku 4 kolek to sie zgadza....


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-15 16:44:03 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
MarcinN napisał(a):
Leśmian napisał(a):
Większość wypadków (70-80%) zdarza się w bardzo dobrych warunkach pogodowych, na prostych odcinkach dróg.


Podaj źródło tej podejrzanej statystyki.




Specjalnie dla Ciebie policzyłem, z materiałów które otrzymałem z Biura Ruchu Drogowego, bo w pracy nie wpisywałem procentów, pamiętałem jedynie liczby mniej więcej ;]
Pewnie do wykopania też na necie są te dane jakby sie mocno uparł ;] Są raporty roczne ogólnodostępne tylko nie wiem czy wklejają tam wszystkie dane.


Ogólnie wszystkie wypadki w Polsce z 2009 (to były najświeższe jakimi dostałem w listopadzie 2010)

Dobre warunki atm. - 27226
Pochmurno - 10303 - pochmurno to dla mnie dobre warunki...

Deszcz, śnieg/grad, oślepiające słońce, mgła, dym, silny wiatr - 8647


Podsumowując ogółem 46176 wypadków, 37529 - dobre warunki pogodowe. = 81,27%

Jeśli uznamy że "pochmurno" to złe warunki atmosferyczne :roll: = 58,96 %

Średnio szacunkowo pi razy drzwi z tych uzyskanych skrajnych = 70,11%



W odniesieniu do motocyklistów jak przekopie dane zza granicy (bo tam jest wszystko) to też ci policze ;] - sam jestem ciekawy ile wyjdzie (w pracy nie potrzebne mi to było) wiem że większość (ponad 60% to lekko ;]) zdarza się dobrych warunkach (czyli nie pada śnieg, deszcz, grad, nie wieje silny wiatr etc) :)


Jedyne o co możemy się spierać to o definicję dobrych warunków :D Bo tu to chyba trzeba by ze 2 flaszki żeby wypracować konsensus hehe :D Ale ja bardzo chętnie :lol: Kupisz litra i zapoje, ja drugi zestawik - spotkamy się podejmiemy merytoryczny dyskurs :mrgreen: Dobry plan? 8)



A i na koniec - Masz 100% racje, statystyka zawsze jest podejrzana :D statystyka statystyką a życie życiem :beer:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-16 13:22:14 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-19 10:49:59
Posty: 432
Lokalizacja: Głogów/Radwanice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: w Play
Obecne moto: Kawasaki ZX9R
Leś ma sporo racji. Kto dużo nawija kilometrów po kraju to widzi jakie wraki są wiosna/lato jakie jesień/zima. Gdzie zimą to wiekszość stłuczki lub karambole po 5-10 aut jak są śniegi ale rzadko te auta się wtedy "wycina" aby dostac się do gościa.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-16 18:37:51 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-02-05 22:23:06
Posty: 131
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: T-cat
skidmarks napisał(a):
Leś ma sporo racji. Kto dużo nawija kilometrów po kraju to widzi jakie wraki są wiosna/lato jakie jesień/zima. Gdzie zimą to wiekszość stłuczki lub karambole po 5-10 aut jak są śniegi ale rzadko te auta się wtedy "wycina" aby dostac się do gościa.

Dokładnie tak jest 8)

Jak jest ślisko, to ludzie jeżdżą bardziej zachowawczo, bo boją się, że wypadną z drogi :mrgreen:
Ja sam nawijam rocznie ponad 100 000 i widzę, że jak się robi sucho, to ludzie zaczynają dużo szybciej jeździć, a wypadki śmiertelne to głównie w lato.

Ale temat dotyczył tego gościa który zginał na moto, gdyby było sucho może by wyhamował lub ominął samochód, tego się już nie dowiemy, a jak się jeździ szybko w taką pogodę to jak drażnienie się z kostuchą :?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-02-16 21:22:48 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
A w lecie jak ci coś wyskoczy albo samochód wyjedzie to myślicie, że wasze bezpieczęnstwo uratuje dobra pogoda? 8)

Wróćmy na ziemie. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 104 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org