Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Pierwsza gleba
PostNapisane: 2008-07-11 18:15:01 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
Jakiego typu mięliście przygody na thundercacie?
Ja na kocie jeszcze nie miałem nic, ale lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich. Podejrzewam, że większość osób miało problem z dużą mocą na zakręcie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Pierwsza gleba
PostNapisane: 2008-07-11 18:15:01 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 20:13:31 
forumowa amazonka

Dołączył(a): 2008-02-11 21:40:45
Posty: 1133
Lokalizacja: SI-SH-SK
Płeć: Kobieta
Telefon: 0700 :-)
Obecne moto: Yamaha
Za szybko w zakręt to chyba jeden z głównych błędów.
Chyba większości z nas sie to zdarzyło :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 20:23:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Na szczescie na kocie nie mialem tego typu przygod :) Dwa razy niewiele brakowalo (ropa rozlana na rondzie i chlapacz od ciezarowki lezacy przy wyjezdzie z parkingu) ale na szczescie szczescie dopomoglo. Az strach sie bac jakie by byly koszty napraw plastikow :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 22:31:57 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-06-23 09:36:20
Posty: 231
Lokalizacja: Legnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: RSV 1000 R
A ja wczoraj przy dosc mocnym (wydawałoby się w pełni kontrolowanym) przyspieszaniu po bardzo lekkim luku (motocykl szedl praktycznie po prostej wykorzystujac szerokosc pasa) załapałem dosyc mocne shimmy... A temat amortyzatora skretu juz byl i wyszlo ze w kocie niepotrzebny...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 23:02:33 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
To nie czytałeś chyba wszystkich postów pisałem że to dość częste gdy koło jest na granicy przyczepności lub gdy opuszczasz z gumy, ale jak ktoś tam gdzieś trafnie to ujął że do kota się nie "opłaca" chyba że traktujesz go jako maszynę na lata to jak najbardziej. Ja jak wsiądę na 1000 to odrazu zakładam amor :twisted: :twisted: :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 23:09:32 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-06-23 09:36:20
Posty: 231
Lokalizacja: Legnica
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: RSV 1000 R
Dawno to czytałem - być może słabo pamiętam... Jeżeli to dosc czeste - napisz jak sobie z tym radzic tzn co robic jak juz sie przydarzy? ja odruchowo odpuscilem gaz...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2008-07-11 23:53:04 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4619
Obecne moto: jamaha pw 50
Adas6 napisał(a):
Jakiego typu mięliście przygody na thundercacie?


Każdy opisywał w temacie: "Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-11 23:54:45 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-01-26 07:51:22
Posty: 446
Lokalizacja: 50km na Pd. od Wawy k/Garwolina
Adas6 napisał(a):
lepiej uczyć się na cudzych błędach niż na swoich


Najważniejsze to dopasować jazdę do warunków panujących na drodze. Ja akurat pirwszą glebę miałem na prostej, niedługo po kupieniu moto. Poprstu mokra jezdnia, piasek, i za dużo gazu a predkość praktycznie zerowa :?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-12 02:09:53 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Bardzo przydatna sprawa jest zabawa motocyklem, tzn ja np na szutrowej drodze (dojazd do rodzinki) czesto bawie sie gazem specjalnie uslizgujac tylnego laczka etc. Wbrew pozorom takie cos bardzo pomaga aby wyczuc moto i pozniej na aswalcie latwiej jest okreslic granice i co sie stanie z moto przy konkretniejszych uslizgach.
Ale robcie to na wlasna odpowiedzialnosc :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2008-07-12 10:33:00 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
Delta81 napisał(a):
Adas6 napisał(a):
Jakiego typu mięliście przygody na thundercacie?


Każdy opisywał w temacie: "Brak doświadczenia ,a niemiłe sytuacje. Porady"

Temat pokrewny, ale nie taki sam, jestem jeszcze przed pierwszą glebą na moto, dlatego założyłem ten topic. Niemiłe sytuacje to są prawie zawsze na drodze, ktoś nam zajedzie niebezpiecznie itp. , a gleba to gleba :/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-12 12:57:49 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
all3n napisał(a):
Dawno to czytałem - być może słabo pamiętam... Jeżeli to dosc czeste - napisz jak sobie z tym radzic tzn co robic jak juz sie przydarzy? ja odruchowo odpuscilem gaz...

Odpuścić gaz ok, ale najważniejsze to mieć sporo siły i utrzymać kiere prosto wtedy to ty robisz za amor innego sposobu nie znam :wink:
Aaaa bym zapomniał nie panikować :D :D :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-12 13:30:35 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Mozna tez puscic kiere, zaslonic twarz rekoma i krzyczac w nieboglosy modlic sie aby trafic w cos w miare miekkiego :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-12 17:39:27 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-01-26 07:51:22
Posty: 446
Lokalizacja: 50km na Pd. od Wawy k/Garwolina
jatek napisał(a):
Odpuścić gaz ok, ale najważniejsze to mieć sporo siły i utrzymać kiere prosto wtedy to ty robisz za amor innego sposobu nie znam

Mnie to uratowało przy powaznej shimie na mokrej nawierzchni. Latałem jak zły na boki razem z moto i zablokowanymi raminami na kierze. No i odziwo się udało. :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-23 23:06:02 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-10-09 22:08:47
Posty: 349
Lokalizacja: wawa... 3 min bike'm
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr
trzeba wziac pod uwage ze "zabawa" jest "kontrolowana" sam ciagnalem po piaszczystej drodze smugi po 15-20m z uslizgiem tylnego laczka... a teraz jak mi pies szedl na tor jazdy chcialem przypalowac i uslizg tylu mnie powalil...moim zdaniem na zaskoczenie nie mam mocnych.... oby jak najmniej na drogach nas zaskakiwalo..
...howk powiedzialem


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-06-23 23:27:05 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
uślizg uslizgowi nie równy ;]


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 32 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org