Wypadki :(

marcingda · **Napisane:** 2020-11-19 20:06:33

Ja bym chyba kierował się za tym bardziej, że auto miało sporą prędkość
ale jak się siedzi przed kompem to można sobie pogadać ...

Ada · **Napisane:** 2020-11-19 20:06:33

sfazowany · **Napisane:** 2020-11-19 20:35:46

Nie chodziło mi o drogę hamowania tylko o uniknięcie przewrócenia się

marcingda · **Napisane:** 2020-11-19 20:46:08

Wydaje mi się, że w takich sytuacjach droga hamowania z ABS będzie zawsze krótsza. W tak stresowej sytuacji trudno utrzymać hamowanie na granicy poślizgu, zwykle jest tak że koło/koła zblokuje i jest po zawodach.

Żuku · **Napisane:** 2020-11-19 22:07:50

Co do Maca, to gościu widać że chyba wyczaił, że jest zagrożenie.
Wydaje się, że zaczyna dosyć wcześnie hamować jak tylko zobaczył bokiem postawiony samochód.
Chyba, że to zwalnianie do czerwonego światła, które się paliło.

Musiałby mieć szybki komputer żeby wpaść na to, że tym autem to chce do Maca.
Ja bym pomyślał raczej, że mu się tylko jego pas nie podoba i chce zmienić i też trzymał prawej.

Kiedyś w podobnej akcji wjechałem FZ1ką gościowi w drzwi. Też przeskakiwał pasy w poprzek.
Tyle, że miałem jakiś 10 - 7 km/h i poza połamaną klamką i setem nic się nie stało.

Różne akcje ciekawie rozkminia DanDanFireman.Tyle że w Englishu.
YToober z USA więc chyba kryptoreklamy nie zrobię :)

W niektórych sytuacjach jak jest już pomagane pechowcom, to fajnie dodatkowo wyjaśnia co się robi dobrze, a co źle.
Polecam: https://www.youtube.com/c/DanDanTheFireman/videos

misiakw · **Napisane:** 2020-11-20 10:31:42

sfazowany napisał(a):

Nie chodziło mi o drogę hamowania tylko o uniknięcie przewrócenia się

to też cięzko okreslić, bo też sporo w takiej kwestii zależy od samego kierowcy. Ja od zawsze mam ABS i ESP w kierowcy a nie w motocyklu, co samo z siebie częściej wymusza na mnie "ćwiczenie" uślizgów, w efekcie czego "w razie sytuacji" poradzę sobie lepiej niż ktoś kto ma ABS'a przez co ma uśpioną czujność i mniej doświadczenia w sytuacji gdy tylne koło chce go wyprzedzić. bo ABS prawdę mówiąc nie zmieni tego że koło zacznie iść w bok - zmienjszy szansę że pójdzie, ale jak już tył zacznie cię wyprzedzać to tylko twoje uda i praca ciałem są w stanie zmusić je do powrotu do osi.

Iroszek · **Napisane:** 2020-11-20 10:33:33

Załóżmy lepszą wersje zdarzenia, kierujący hamuje na maksa ale dzięki ABS nie blokuje kola i nie przewraca się, nie uderza w krawężnik i ma znacznie mniejsze obrażenia, myślę że w auto jednak uderzy ale dzięki temu że cały czas hamuje to wytraci sporo prędkości i energia uderzenia będzie znacznie mniejsza. Sam miałem zdarzenie że ABS pozwolił mi manewrować, hamować do końca oraz uniknąć zblokowania przedniego koła. Dzięki temu tylko się lekko otarłem o samochód a tak to pewnie waliłbym w jego tył szorując po asfalcie. ABS jest fajny :D

marcingda · **Napisane:** 2020-11-20 10:59:43

misiakw napisał(a):

to też cięzko okreslić, bo też sporo w takiej kwestii zależy od samego kierowcy. Ja od zawsze mam ABS i ESP w kierowcy a nie w motocyklu, co samo z siebie częściej wymusza na mnie "ćwiczenie" uślizgów, w efekcie czego "w razie sytuacji" poradzę sobie lepiej niż ktoś kto ma ABS'a przez co ma uśpioną czujność i mniej doświadczenia w sytuacji gdy tylne koło chce go wyprzedzić.

ja mimo przejechanych setek tysięcy kilometrów nigdy nie ogarniałem do końca sprawnego hamowania bez ABS, w podbramkowych sytuacjach czułem że mogłem zrobić coś lepiej, trudno mi powiązać sprawne hamowanie przodem i tyłem oraz inne czynności które należy wykonać. W samochodzie nie mam z tym problemu, mimo że musimy wykonać więcej czynności. Zależy to pewnie od jakiś predyspozycji psychomotorycznych.

sfazowany · **Napisane:** 2020-11-20 12:29:36

Misiek, nie chodzi o to co Ty masz w pakiecie umiejętności, tylko co miał ten chłopak, który ewidentnie wyglebił, zrobił to samo co by zrobiło 90% innych kierowców widząc parę metrów przed sobą auto jadące w poprzek drogi którego nie powinno tam być, czyli złapał klamkę i w ułamku sekundy testował ciuchy w kontakcie z asfaltem. Motocykl z ABS będzie hamował pozostając na kołach wydajniej niż jakikolwiek inny sunący na boku, więc w tym konkretnym przypadku mimo jechania na plecach i tak przejechał za samochodem, więc gdyby z abs pozostał na kołach to tym bardziej przyjechałby za samochodem z jeszcze większym zapasem i nie doszło by do wypadku. To, jak przewrócony motocykl nie hamuje, widać po tym gdzie się zatrzymał - daleko za miejscem upadku, widać też że zachował kierunek, nawet odpuszczenie hamulca i jazda z podobnym zwalnianiem co ślizg pozwoliłyby uniknąć kraksy.

Umiejętność jazdy bez abs można też zdobywać na motocyklu z abs, jest punkt w ktorym opony zaczynają puszczać ale abs jeszcze nie reaguje, to jest właśnie ten porządany skill. Tyle że z abs można szybciej go znaleźć i lepiej opanować.

misiakw · **Napisane:** 2020-11-20 13:08:44

sfazowany napisał(a):

Misiek, nie chodzi o to co Ty masz w pakiecie umiejętności, tylko co miał ten chłopak, który ewidentnie wyglebił, zrobił to samo co by zrobiło 90% innych kierowców widząc parę metrów przed sobą auto jadące w poprzek drogi którego nie powinno tam być, czyli złapał klamkę i w ułamku sekundy testował ciuchy w kontakcie z asfaltem.

no własnie do tego piję - nie znając gościa, na odstawie filmiku to tylko wróżymy z obrazków, a to jak wiadomo możeto się mocno mijać z rzeczywistością. Jednocześnie już nie raz spotkałem się z podejściem w postaci "wiecej sprzętu niż talentu" gdzie ludzie błędnie twierdzą że są niezniszczalni bo systemu ich zawsze odratują. NIE nie odratują. Systemy są po to żeby pomagać i tak, tylko turbo as będzie lepszy niż komputer (wiec żadnemu z nas to nie grozi) natomiast nic nie zastąpi myślenia, praktyki oraz "jazdy defensywnej". Niestety w moim przeczuciu takie wróżenie z fusów w połączeniu z dywagacjami "czy system XYZ by pomógł" powoduje że świeżak który to czyta może stać się kolejną ofiarą zbyt dużej wiary w elektronikę.

to tak samo jak moje uczulenie na tekst "bez ABS na pewno bym leżał" które myślę że w dobrej połowie sytuacji jest kłamwstwem i bez ABS nie było by gleby, było by tylko gorąco. Sam kilkakrotnie słyszałem te teksty przy sytuacji którą widziałem na własne oczy i nigdy nie było tak blisko żebym uznał to za prawdziwe.

pisząc tak sobie tutaj musimy brac pod uwagę że ludzie który nas czytają moga uznać nas za ekspertów od jazdy - szczególnie gdy tak jak ty marcin lub ja jesteśmy aktywnymi użytkownikami. A prawda jest taka że tak nie jest. Np ja pomimo 8 letniego doświadczenia dalej w wielu kwestiach się mylę, wiele się uczę, i w wielu sytuacjach robię coś źle. Dla tego staram się zwracać uwagę na to co sugeruję i dla tego w kazdym temacie bede zwracał uwagę na to że elektronika jeszcze przez długi czas nie zastąpi rozsądku i czasem pewnych tematów lepiej nie poruszać.

tuzmen · **Napisane:** 2020-11-20 13:10:52

sfazowany
Nie ma szans być lepszym od ABS każda sytuacja na drodze jest inna, Twoja wyuczona percepcja może być oszukana na śliskim asfalcie i nie zbliżysz się nawet do szybkości z jaką pulsuje abs zwlaniając blokadę koła
A takich pułapek nie brakuje, np. farba czy piach nie zawszne jest do ominięcia czy zauważenia.
Na szczęście ABS jest już obowiązkowy i nie musimy się zastanawiać czy go dokupić (mowa o nowych sprzętach), śmieszą mnie jedynie testy na których ktoś marudzi że nie może wyłaczyć ABSu, to jakiś fetysz czy co - jazda bez abs jako wyznacznik zajebistości redaktora? A potem młodziki powtarzają te głupoty

pawcio81 · **Napisane:** 2020-11-20 13:20:16

ABS zawsze da się wyłączyć, jak ktoś głupi i ma na to ochotę, to niech wyjmie bezpiecznik pompy i po temacie, a jak się nie zna, to wystarczy podjechać do jakiegokolwiek elektromechanika i to zrobić, a nawet zabudować można przekaźnik, którym będzie sterować przełącznik przy kierownicy, tylko ja się pytam po co? To trochę tak, jakbym wykupił najdroższą polisę AC, a później chciał ją w trakcie trwania dezaktywować na jakiś czas :).

Nemmo · **Napisane:** 2020-11-20 14:55:32

tuzmen napisał(a):

Nie ma szans być lepszym od ABS

Bardzo ryzykowne stwierdzenie biorąc pod uwagę, że wyczynowi kierowcy różnego typu zazwyczaj ABSu nie używają ;)

tuzmen napisał(a):

śmieszą mnie jedynie testy na których ktoś marudzi że nie może wyłaczyć ABSu, to jakiś fetysz czy co - jazda bez abs jako wyznacznik zajebistości redaktora?

Są różne typy motocykli i zwłaszcza w takich, które umożliwiają wyjazd w teren podejrzewam, że nie jeden użytkownik z chęcią zobaczyłby możliwość wyłączenia ABSu. Albo w przypadku np wyjazdu na tor, gdy człowiek bardziej ogarnia.

I uprzedzając głupie komentarze chciałbym zaznaczyć, że następne moje moto będzie na 100% z absem i nie mam chęci w ogóle go wyłączać ;)

tuzmen · **Napisane:** 2020-11-20 15:02:01

Nemmo
Co do tego wyczynu to zauwarz że jest takie coś jak regulamin i nie zawsze zawodnik ma wybór
To że elektronika wkracza w moto to już fakt i tylko dinozaury będą twierdzić "wolę bez" :)

Myślę że jeśli w danyej kategorii jest dozwolony ABS to system ten miałby regulowany stopień ingerencji tak jak jest to w TC

Iroszek · **Napisane:** 2020-11-20 15:24:47

W każdej wypowiedzi jest ziarno prawdy.

1. Nic nie zastąpi doświadczenia, myślenia i jazdy defensywnej.
2. ABS jest po to aby pomóc a nie zastąpić myślenie.
3. Jak ktoś jest pro super hiper to bez ABS zatrzyma się szybciej i sprawniej niż z ABS.

ad.1
Znam ludzi którzy jeżdżą naprawdę bardzo dobrze, i Ci którzy mieli wypadki na nowszych maszynach. Wszyscy jednogłośnie stwierdzili że dzięki ABS nie szorowali po asfalcie (w tak ekstremalnej sytuacji odruchowo łapali za klamkę z całej siły) ja się do nich zaliczam (nie myślałem o tym jak hamować itd. tylko był odruch hamowania na full). Myślę że jest jakiś promil ludzi którzy w takich nagłych sytuacjach mają wyrobione odpowiednie nawyki zachowań ale ja takich nie znam.

ad.2 Jak ktoś jeździ jak wariat to nic go nie uratuje. Kiedyś w TV widziałem jak testowali ESP to jakiej prędkości skutecznie niweluje poślizg auta przy nagłych manewrach, test pokazał że powyżej 120km/h system już nie dał rady i wygrały prawa fizyki (auto testowe BMW). Systemy nie zastępują myślenia mają nas wspomagać w nagłych sytuacjach.

ad.3 Widziałem takie testy na YT :D

misiakw · **Napisane:** 2020-11-20 15:43:54

pawcio81 napisał(a):

ABS zawsze da się wyłączyć [...] tylko ja się pytam po co?

dokłądnie. jedyne sensowne uzasadnienie o jakim słyszałem to problem z zjeżdżaniem z ostrych górek w offroadzie gdzie ponoć na zblokowanym tyle lepiej się zjeżdża niz jak abs ciągle odpuszcza koło. ile prawdyw tym nie wiem, ale myślę że to nie ejst zbyt czesto spotykany przypadek, szczegónei dla fazerów :) i myślę że nawet w tych przypadkach trick z wyprowadzeniem bezpiecznika na kierownicę jest rozwiązaniem z którego bym korzystał gdybym miał takie potrzeby - klikasz, zjeżdżasz bez ABS, klikasz i kontunuujesz z ZBS

Wypadki :(

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum