Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Wywiad z trupem
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=13644
Strona 2 z 2

Autor:  michal.m [ 2013-06-14 13:27:19 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

Odnośnie w/w filmiku jak i innych tego typu:
Moje zdanie jest niezmienne od wielu lat: takiej jeździe mówiłem i mówię STANOWCZE NIE. Jak widzę takich motocyklistów, którzy po mieście śmigają na jednym kole, a w trasie na drogach publicznych na kolanie niczym Ci na torach GP tak jak na tym filmiku a również innych to mi po prostu ich nie żal gdy giną na motocyklach.
Wiem, że to nie jest popularne pisanie takich rzeczy na forum motocyklowym ale mam to gdzieś.

ULICA TO NIE TOR - i dopóki będzie przyklaskiwanie takim zachowaniom jak na pokazanym filmiku to nadal motocykliści będą ginąć i to na WŁASNE ŻYCZENIE a nie tylko przez niefrasobliwość kierowców puszek.

To nie moja bajka ale podziwiam np. stunterów za to co robią z motocyklami ale takich, którzy latają na gumie / kolanie po drogach publicznych nie trawie bo m.in tacy psują opinię o normalnym użytkowniku drogi jakim jest MOTOCYKLISTA a nie zawodnik Moto GP.

Chcesz na kolanie latać - jedź na tor. I bez tekstów, że mam za daleko, że wjazd kosztuje. Te odpicowane i spersonifikowane motocykle i wyposażenie ciuchowe tych riderów pseudo zawodników GP wcale nie mówi o tym, że cierpią na brak gotówki.

Autor:  MarcinN [ 2013-06-14 14:40:14 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

^^ Brawo. Brawa za odwagę. Brawa za poglądy. Nie jesteś w nich osamotniony.

Autor:  rhazz [ 2013-06-14 17:24:28 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

michal.m napisał(a):
którzy latają na gumie / kolanie po drogach publicznych nie trawie bo m.in tacy psują opinię o normalnym użytkowniku drogi jakim jest MOTOCYKLISTA

Z większością poglądów się zgadzam, jednak jeżdżenia na kolanie po takich winklach będę bronił ;)
Sam tak jeżdżę jeśli jest okazja i g***o to kogo obchodzi co robię ze swoim motocyklem. Nie jeżdżę powyżej 130 nie gumuję, ale po winklach lubię pojeździć i spotkać można mnie na wszelakich ślimakach przy trasach szybkiego ruchu.

Opinię psują debile jeżdżący bez ciuchów i kasku, oraz Ci którzy kradną paliwo...
A to że jak mam patelnię przy autostradzie i przejadę ją całą na kolanie....kogo to obchodzi...mój motocykl - moja ewentualna krzywda.
Uważam się za motocyklistę, a nie posiadacza motocykla - robię 20tys km + w sezonie i jeżdżę w każdej pogodzie...dodatkowo jestem prawie instruktorem nauki jazdy...

Możecie się nie zgadzać z taką jazdą, ale trzeba zrozumieć że czasami tylko taka jazda ludzi bawi (jak pomarańczową legendę)
Gumowaniu mówię NIE, chamskiemu przepychaniu się w ruchu ulicznym nie, kradzieżom paliwa stanowcze NIE...ale winklom.... :D

Autor:  Robert_312 [ 2013-06-14 17:57:57 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

Podzielam zdanie Rhaza

Wszystko z głową i bezpiecznie. Bez Pałowania w korku, gumowania w nim etc.

Autor:  bierny [ 2013-06-14 19:31:04 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

michal.m napisał(a):
Chcesz na kolanie latać - jedź na tor. I bez tekstów, że mam za daleko, że wjazd kosztuje. Te odpicowane i spersonifikowane motocykle i wyposażenie ciuchowe tych riderów pseudo zawodników GP wcale nie mówi o tym, że cierpią na brak gotówki.


Hmmm.... czyli mając wolne popołudnie i chcąc powinklować musiałbym jechać ponad 400 km w jedną stronę na najbliższy tor - ciekawe.

Umówmy się - torów to nie ma u nas za bardzo kolejowych, a co dopiero samochodowych/motocyklowych. Fajnie, że ktoś ma blisko tor. Ja musiałbym albo jechać 800 km w 1 dzień na tor żeby pojeździć ( i przy takiej odległości jazda po torze to byłoby ostatnie czego chce). Albo zapiąć przyczepę (której nie mam) i jechać cały dzień tam i z powrotem, a gdzie jazda po torze...
Doceniam ogólnie to co piszesz, ale moim zdaniem posuwasz się zbytnio skrajność w swoich poglądach.
Oczywiście szanuje to co piszesz i wyrażam tylko swoje zdanie, nie chcąc przy tym jakiejś spiny bo nie o to chodzi ;)

Rhazz :beer: :beer: :beer: My się zawsze bardzo dobrze rozumiemy ;)

Autor:  MarcinN [ 2013-06-15 08:17:21 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

Za każdym razem, gdy jestem na torze - jestem świadkiem co najmniej jednego wypadku. I nie mówię tu o poważnym torze poznańskim. Zwykle kartingowe, na których sztuką jest przekroczyć 100 km/h na prostej. Te wypadki kończą się zwykle rysami na motocyklu oraz uszczerbkiem ego.

Takie same przewrotki przy "winklowaniu" na ulicy - mogą skończyć się po prostu śmiercią. Warto o tym pamiętać, gdy będziecie argumentować, dlaczego musicie to robić na ulicy.

Autor:  stoodent1 [ 2013-06-15 10:15:26 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

ja generalnie zgadzam się z Marcinem ulica to nie tor.
Ja też czasem przeginam w stosunku do przepisów i nie jestem święty.
Z czasem człowiek dochodzi do takiego punktu w który widzi swoje błędy, zaczyna rozumieć to że często my na motocyklach może nie ponosimy winy absolutnej ale bardzo się do wszystkiego przyczyniamy.
Zła droga, pijani, wymuszenia ale i zbyt duża prędkość, ułańska fantazja, błędy w technice jazdy, awarie.
Wypadek to pochodna wielu czynników.
Policjanci albo biegli ustalą winę ale co nam po tym gdy będziemy martwi albo kalekami?
Nie chce pouczać chce byśmy byli ludźmi myślącymi!!!

Autor:  rhazz [ 2013-06-15 14:58:13 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

stoodent1 napisał(a):
Nie chce pouczać chce byśmy byli ludźmi myślącymi!!!

I o to chodzi...jeździć aby sprawiało to przyjemność, ale jeździć tak żeby było nas więcej a nie mniej! :)

Autor:  miąchal [ 2013-06-15 21:36:00 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

Mnie dziwi podejście niektórych z "nas"...
Bo to "oni" są źli - "wy" łamiecie przepisy...
Jesteśmy my - na moto i worek zamknięty - ale co się niektórzy pieklą że są "bez grzechu" to mnie rozbawia momentami dosyć mocno.
Kto nie chce - ten się nie nauczy niczego i zabije siebie a często i kogoś jeszcze - nie naprawicie świata przez spam na forum.
Od kiedy mam moto było parę głośnych "akcji" - czarna w wawie, pomarańczowa legenda, malina, pomarańczowa VFR pod pruszczem gd, fazer na kole, każda z nich czegoś uczy - coś podpowiada, z czasem zapominam i zaczynam przeginać - wtedy czas na refleksję lub glebę...
Żeby zginąć na moto wystarczy na nim być w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie - nawet nieomylni umierają.

Autor:  stoodent1 [ 2013-06-16 06:21:20 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

miąchal dokładnie to "my" motocykliści ;)
Jesteśmy w tym przysłowiowym worku z własnego wyboru.
I jaki świat różnorodny tak i wśród "nas" są różni ludzie.

Kiedyś przy wypadku (fzr1000 to był) ktoś napisał komentarz.

"dlaczego kierowcy harleyjów nie powodują wypadków?"

Na ten komentarz wkleiłem gościowi chyba z 10 na szybko znalezionych linków i parę filmów z YT

Po prostu mamy tendencję do gadania gadania gadania a nie słuchania innych a już broń Boże do przyjmowania krytyki czy nawet samokrytyki ;)

W ogóle panuje w naszym kraju przekonanie że jesteśmy mistrzami kierownicy :lol: :lol: :lol:
szkoda że statystyki mówią co innego...

Autor:  michal.m [ 2013-06-16 12:45:24 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

stoodent1 napisał(a):
W ogóle panuje w naszym kraju przekonanie że jesteśmy mistrzami kierownicy

Nie ograniczaj się do "w naszym kraju" bo tak jest wszędzie gdzie przepisy są nierealne do ich przestrzegania. Gdy za wykroczenia na drodze marna szansa, że zostanie się ukaranym za to. Gdy za jazdę ze źle ustawionymi światłami lub niedziałającym jednym w aucie policja nawet nie raczy takiego delikwenta zatrzymać i wlepić mu mandat.
Zero reakcji jak jadę po wiosce 70km/h na ostatnim biegu i policjant mierzy prosto we mnie suszarką - pytam się DLACZEGO mnie nie zatrzymuje? Przecież o 20km/h przekraczam dozwoloną prędkość...

Autor:  taz1612 [ 2013-06-16 15:29:59 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

bo wie że za tobą zaraz będzie jechał gościu 100 i nie chce tracić czasu na małe mandaty

Autor:  cezary1808 [ 2013-06-20 15:02:53 ]
Tytuł:  Re: Wywiad z trupem

dokładnie taz, jadąc te 70 km/h to prędkość z której masz szansę coś zrobić, a zapierniczając 100 km/h to już niewiele...
Druga kwestia - wiele wypadków mamy z powodu jakże dobrej jakości naszych dróg...
Szkoda, że nie wszyscy "używają głowy" siedząc za kierownicą...

Strona 2 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/