Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Wbity wkręt w opone, co robić ?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=14832
Strona 2 z 3

Autor:  taz1612 [ 2013-11-30 16:38:16 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

zabka ale ty dobrze wiesz co możesz zrobić zamiast kupna nowej opony
1. jezdzic i dopompowywać
2. zakołkować

mi się wydaje że liczyłeś na odpowiedź jeździj na kołku jest tak samo jak byś go nie miał żebyś czuł się rozgrzeszony

Autor:  Zabka [ 2013-12-02 09:23:18 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Nie chodzi o rozgrzeszenie.

Ale.
Opinie poparte doświadczenie.
Cenne jest dla mnie to co koledzy napisali, że nawet z kołkiem po torze się da i kilka osób po trasie z kołkami daje rade.

Natomiast sporo jest opinii że zniszczona że wypadnie a nikt nie napisał ze faktycznie maiła problem.
i opinia taka ze np : jechałem kołek wypadł i się wypierdzieliłem, była by tak samo cenna.

Nie szukam rozgrzeszenie bo to i tak moja decyzja. tylko chce się uczyć na błędach innych.
Skoro są opinie że da się jeździć i znajde wulkanizatora co mi zakołkuje to będę śmigał.

Autor:  zielony [ 2013-12-02 09:49:51 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Zabka napisał(a):
Skoro są opinie że da się jeździć i znajde wulkanizatora co mi zakołkuje to będę śmigał.



rly? tu masz opone po łataniu- wybuchła w czasie jazdy... moto na złom poszło

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 488&type=1

Autor:  dam1en [ 2013-12-02 12:17:42 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

To ja dorzucę coś od siebie. Ja bym zmienił. Dlaczego? Bo jednym z elementów bezpieczeństwa jest pewność maszyny, którą ma się pod dupą. Jeżeli miałbym cały czas się zastanawiać czy pęknie czy nie, czy schodzi czy nie, czy telepie bo jest nierówny asfalt czy coś z kołkiem nie tak, to nie mógłbym się skupić na jeździe i czerpać z niej przyjemności. Za 500 pln wolałbym po prostu zmienić gumę, a starą oddać komuś, kto się tym nie przejmuje. Szkoda pieniędzy z 10$ na kołek w oponie.

Autor:  geguś [ 2013-12-03 00:35:08 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

To tez zalezy jak kto lata, nie jestem typem sciganta i 200 na fazerze nie lecialem, raczej spokojnie do 120km/h i w takich warunkach kolek wytrzymywal. Na torze tez nie jezdzilem na 100 % swoich mozliwosci i maszyny wiec nie wiem jak by sie zachowal kolek przy ciaglym dzidowaniu... Jesli nie jestes temperamentny zakladaj kolek jak nie za duza dziura ale jesli czesciej dzidujesz niz dziadkujesz to kup inna opone.

Autor:  Qbas [ 2013-12-08 13:39:48 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Miałem drut w oponie. Cienki, ale powietrze przez noc zeszło. Oddałem do motorowni w Poznaniu. Mają metodę zalewania dziur na gorąco mieszanką gumy, odpowiednio dobraną do producenta opony. Dałem 30zł i nie ma śladu. Nie robią więcej niż 2 dziur. Nie wiem jak z większymi ubytkami, ale gdybym miał wkręt w oponie, to bym się nie bawił w łatanie, tylko kupił nową.

Autor:  ravlos [ 2013-12-08 20:35:10 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Szczerze mówiąc do swojego fazera opony klejonej bym nigdy nie założył ,a jakieś gadanie że ktoś tam jeździ i jest ok do mnie nie przemawia. Tylko co się stanie w razie wystrzału czy też gwałtownego ubytku powietrza .
Oczywiście każdy robi jak uważa

Autor:  rhazz [ 2013-12-08 22:54:57 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Czasem się zastanawiam czy użytkownicy tego forum czytają te posty, czy tylko odpisują co myślą albo ewentualnie czytają ten ostatni....
Temat ma miesiąc i opona już dawno albo zakołkowana albo leży w śmieciach, a Wy nadal kminicie nad tym co się stanie jak będzie wystrzał ( chociaż jasno zostało opisane jak to wygląda powyżej) :roll:

Autor:  Ron [ 2013-12-08 23:51:28 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

jak ma iść na śmietnik to przygarnę :)

Autor:  misiakw [ 2013-12-09 09:49:21 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

co do wystrzałów opony przy prędkościach miejskich to nie bójcie się. w tym roku zgarnąlem w tylne koło podczas jazdy nóż kucheny (bez rączki, przeszedł na wylot przez oponę). Huk taki że aż szok, ale boki opony spokojnie utrzymały moto, dało się zjechać na pobocze i o własnych siłach wjechać na lawetę, w sumie to moto nawet było nieco bardziej stabilne niż na nadmuchanym (tyle że jechałem prosto). ale nie chciałbym sprawdzać jak by się moto zachowało przy prędkościach większych niż miejskie.

Autor:  bartek-keks [ 2013-12-09 10:01:35 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

żaba z takimi problemami nie pisz postów na forum bo kwestiach sporny nigdy nie dojdziesz do rozumienia z ludźmi bo każdy inaczej myśli . jak chcesz to łat aj opone i jezdzij swoim stylem jazdy a jak bedziesz chciał pojezdzic szybciej to miej na uwadze tą dziurkę. Panowie a nie którzy to za bardzo si oburzają i obrażają innych.

Autor:  Zabka [ 2013-12-09 11:43:59 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Tak ie z tym tematem zbieram że dmucham i śmiagam z tym wkrętem puki co.
A że zimno jest to wielkich prędkości nie robię.
Tak przekulam do końca sezonu a jak budżet pozwoli to kupie nową jak nie to będę łatał i jeździł powoli.

Autor:  Nemmo [ 2013-12-09 22:02:05 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Z wkrętem w oponie nie lataj, zakołkuj albo wymień kapcia - wedle uznania.
Elementy metalowe mają to do siebie, że mogą sobie nagle wylecieć w najmniej odpowiednim momencie. Ja osobiście miałem taką sytuację jadąc puszką na autostradzie przy 130 km/h. Jakby coś wtedy jechało na pasie obok to nie wiem czy bym pisał dzisiaj te słowa.

Autor:  lelek [ 2013-12-11 09:57:02 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

rhazz napisał(a):
lelek napisał(a):
Swiadomosc ze przy 200km/h puszcza czy tez wypada kolej i powietrze spada momentalnie czy tez rozrywa w koncu opone ..... bezcenna.

Posty sobie, a kolega sobie :)
Pomijam oczywiście fakt jechania 200 (bo gdzie? Wiem - na Niemieckiej autobahnie). Kołek jak się ruszy (co jest bardzo bardzo bardzo bardzo rzadkim zjawiskiem) to jeszcze przez ileś km przejedziesz zanim to poczujesz ;)
Także takie fatalistyczne wizje można oczywiście mieć, ale po co straszyć innych głupotami ;)
Napisałem - chętnie bym wziął tą gumę, ale niestety rozmiar nie podchodzi do mnie :(


200 km/h bylo przytoczone jako przyklad i sens wypowiedzi bylby taki sam jak bym napisal 120 czy 150. Wkret w oponie jest niebezpieczny czy ktos jezdzi 50 po miescie czy 150 po autostradach w PL czy 200 po niemieckich.
Przyklady juz zostaly przytoczone ale jesli jest ich za malo dodam i swoj (nie na moto ale w samochodzie ale sytuacja identyczna: wkret w oponie i moja mysl ze jak bedzie czas to podjade i zakolkuje. Niezdazylem gdyz jadac jak zwykle do pracy nastepnego dnia w ciagu kilku sekund ( max 500metrow) jechalem na flaku po tym jak opona sie rozgrzala a wkret poprostu wypadl. Samochod ma kol 4 wiec tragedii niebylo - ot nic szczegolnego - lewarek i zabawa ze zmiana kola w deszczu... na wlasne zyczenie bo jak mozna inaczej nazwac lenistwo.

Rozumiem kolego ze fundusze nie pozwalaja Ci na wymiane opony ... Twoj wybor ale miej swiadomosc ze jadac nawet 50km/h mozesz nagle stracic panowanie nad moto jak wkret wyskoczy i ucieknie Ci tylek bo bedzie za malo powietrza i opona nie bedzie trzymac - przytocze malo przyjemny ale niestety przyklad co moze sie stac nawet przy malej predkosci podruzowania ( kolego motocyklista z katowic ostatnio jadac przepisowo w stroju ze skory, ktory byl doswiadczonym motocyklista, zostal wytracony z jazdy poprzez samochod i tak niefortunnie mial uslizg, ze wpadl w barierki - niestety juz z nami nie pojezdzi ).
Taka mysl mnie nachodzi: po co kusic los ?? Wkret w oponie to chyba takie wlasnie kuszenie losu...

Autor:  Aga88 [ 2014-03-06 13:25:30 ]
Tytuł:  Re: Wbity wkręt w opone, co robić ?

Wiadomo, że najbezpieczniej mieć oponę całą. Ale z dwojga złego lepiej przejechać się do wulkanizacji zapłacić parę groszy, a później odkładać kasę na nową oponę ;)

Strona 2 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/