Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

wypadek i smierc Fazerka :(
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=2814
Strona 1 z 2

Autor:  Ravello [ 2009-07-17 23:22:06 ]
Tytuł:  wypadek i smierc Fazerka :(

W skutek wymuszenia ze strony puszkarza na Wielkopolskiej w Gdyni
moj Fazerek wyzional ducha - rama zlamana.
Najwazniejsze jednak ze ja zyje... mam jeynie zerwane cos w prawym barku 3tyg. z usztywniona reka -powod lot nad puszka przewrot przez prawe ramie i kilka przewrotek bocznych - zasieg strzalu z rolowaniem ok 10m predkosc startowa pewnie cos w okoliny 80km/h zreszta ciezko mi okreslic po kawalek filmu z przed strzalu sie mi urwal.
Dzieki wszystkim motocyklistom ktorzy zaoferowali pomoc.
Wina orzeczona wylacznie po stronie puszkarza - swoja drogo mlody gostek z prawkiem od marca tego roku...

Pisze lewa wiec pl.znaki wykluczone :)

Pozdrawiam i uwazajcie na siebie - moj aniol czuwal ale mamy okres urlopowy i roznie to z tymi aniolami bywa..

Rafal

Ps. zona pewno szybko na moto mnie nie pusci...

Autor:  300mati300 [ 2009-07-17 23:37:10 ]
Tytuł: 

najwazniejsze ze Tobie nic nie jest...

a zonie przejdzie;) szkoda zdrowia i fazera

Autor:  Ewka [ 2009-07-17 23:42:01 ]
Tytuł: 

Szczerze współczuje z powodu fazerka ale całe szczęście, że nie skończyło się to gorzej dla Ciebie i wyszedłeś z tego cało...
Wracaj szybko do zdrowia !!!

Autor:  dziadek173 [ 2009-07-17 23:43:53 ]
Tytuł: 

1. zdrowie
2. sprzet bo to kochasz
3. zona bo sie przyzwyczailes... :)

Autor:  stoodent1 [ 2009-07-17 23:45:35 ]
Tytuł: 

Ravello szybkiej kuracji!!! Wiem co to znaczy dochodzić do zdrowia...

Autor:  Bartek [ 2009-07-18 00:43:15 ]
Tytuł: 

Wracaj do zdrowia.

Autor:  Leśmian [ 2009-07-18 01:21:44 ]
Tytuł: 

Weź nie strasz ludzi, zmęczony po noce w robocie wchodze dla relaksa na forum a tu temat, że śmierć. Aż mnie ciary po plerach przeszły ;/


Dobrze, że żyjesz i wyszedłeś bez powaznijeszych obrażeń wewnętrznych.


Szybkiego powrotu do zdrowia i na moto.

Autor:  Tweety [ 2009-07-18 11:10:12 ]
Tytuł: 

Nooo to w sumie miałeś szczęście w nieszczęściu że nic poważnego Ci sie nie stało , szybkiego powrotu do zdrowia . A swoją drogą to musiałeś trafić te auto w jakiś mocny punkt że aż rame połamało przy stosunkowo niewielkiej prędkości.

Autor:  Ravello [ 2009-07-18 12:20:23 ]
Tytuł:  Fazerek przed i po wypadku

http://grasoft.ddns.pl/fazer/fz6_1.jpg
http://grasoft.ddns.pl/fazer/17072009138.jpg

Autor:  Yarek [ 2009-07-18 12:22:16 ]
Tytuł: 

OMG, no to miałeś fuksa!!!

Autor:  Ravello [ 2009-07-18 12:29:46 ]
Tytuł: 

trafienie bylo w srodek kola - czyli w najsztywniejszy z mozliwych punktow.
Kolo wcisniete ale wiadomo karoseria zdecydowanie bardziej wchlonela by uderzenie.

Autor:  Ewka [ 2009-07-18 13:06:52 ]
Tytuł: 

Aż żal patrzeć na tak zgruzowanego fazerka.... :?

Autor:  Leśmian [ 2009-07-18 13:47:50 ]
Tytuł: 

ciesz sie, że w koło jakbys trafił bliżej drzwi to mógłbyś zahcaczyc po drodze o słupek albo wogle nie przelecieć przez samochód - tylko sie na nim zatrzymać - i obawiam sie, że wtedy nie skończyłoby sie to jak po locie.


jeszcze raz zycze szybkiego powrotu do zdrowia, miałeś dużo szczęścia chłopie.

Autor:  worek [ 2009-07-18 17:25:50 ]
Tytuł: 

Ravello szybkiego powrotu przede wszystkim do zdrowia no i oczywiście na drogi. Ja prawie codziennie śmigam Wielkopolską do do domu (Bojano) no i jak sam wiesz, tam oczy z czterech stron głowy mieć to za mało. Widzę, że "lot odbyłeś :( " chyba gdzieś u góry Wielkopolskiej? Czyżby słynna krzyżówka ze Spokojną? Wcześniejsza krzyżówka (przy placu Górnosląskim, gdzie babka zabiła chłopaka wymuszając na nim pierwszeństwo) i ta ze skrętem na Mały Kack są po prostu straszne. Z doświadczenia (choć niedużego jako motocyklista) zapobiegawczo dosyć mocno zwalniam i obserwuję boki.
Kuruj się bracie i wracaj na dywany z takim samym czujnym aniołem.
Pozdrawiam Tomek

Autor:  Ravello [ 2009-07-18 20:44:10 ]
Tytuł: 

Dokladnie to miejsce.. i mimo ze wiem ze to ryzykowne miejsce nie ustrzeglem sie przed strzalem, ot nie docenilem kierowcy - policji powiedzial ze mnie widzial czego juz zupelnie nie rozumiem - chyba ze jest jakies zlecenie na mnie :)

Jeszcze pytanie do forumowiczow - ma ktos jakies doswiadczenie w kasacji sprzeta przez ubezpieczalnie ? Na umowie mam dosc wysoka cene a zakup bardzo swiezy. Kwestia jeszcze ubioru ktory byl raczej z gornej polki, mam wszystkie faktury - motocykl jest a raczej byl moim narzedziem pracy w firmie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/