powiklania po..doswiadczeniach

dziadek173 · **Napisane:** 2009-07-17 23:40:34

to jest chyba glownie temat do lesmianina :D :D ... nie kazdy dzwon konczy sie uszczerbkiem na zdrowiu... ale czasami "glupie" ustawienie reki przy trzymaniu sprzeta konczy sie urazem... osobiscie zlapalem zlamanie kosci lodeczkowatej i normalnie mam sezon wyciety... od 20.06 laze z gipsem i konowal na operacje mnie wysyla "bo to sie ciezko zrasta"... zakladam temat zeby opisac rozne obrazenia (nie koniecznie na moto) zeby miec jakis poglad na nasza kulejaca sluzbe zdrowia, bo po prv. wizycie u prof ortopedy po obejrzeniu rtg uslyszalem "co on pier*oli, jaka operacja"... opisujcie urazy .. leczenie.. rehabilitacje etc zeby inni mogli z doswiadczen korzystac

ps. jezdze tylko pucha i normalnie nie wiem czy sie smiac czy plakac jak widze na moto ludkow jezdzacych w t-shirt i w krotkich nachach... to daje do myslenia

Ada · **Napisane:** 2009-07-17 23:40:34

stoodent1 · **Napisane:** 2009-07-17 23:49:43

O współczuję to samo powikłanie!!! Złamanie kości łudeczkowatej ze zwichnięciem kości księżycowatej...
Polecam dobrą rehabilitantkę :) i miłą bo będziesz musiał siedzieć trochę na zajęciach by ręka odzyskała pełnię władzy.
PS. naprawdę ciężko zrasta się ta kostka ponieważ jest słabo ukrwiona z tego co mi tłumaczyli...
100% nie mam władzy w tej ręce a to moja wina bo w odpowiednim czasie jej nie gimnastykowałem teraz w dalszym ciagu staram się co nie co przywrócić...

Leśmian · **Napisane:** 2009-07-18 01:25:06

heh chłopaki ja jestem prosty ratownik medyczny - dowieźć żywego do szpitala - na tym generalnie polega ta praca.

Nie miałem żadnego powaznego wypadku póki co i mam nadzieje, ze tak pozstanie narazie. Także tylko moge poczytać. ;]

dziadek173 · **Napisane:** 2009-07-20 23:44:04

leśmianin skoro dowozisz zywych i masz kontakt z konowalami to mozesz zawsze cos podpowiedziec co zaslyszysz lub wypytasz... nie zycze nikomu ale pewne podpowiedzi moga sie zawsze przydac ...

Leśmian · **Napisane:** 2009-07-21 01:38:44

Ja obecnie nie dowoże ;] Studiuje dziennie i raczej mnie nie ciągnie do pracy za 900 zł.

Jak zapytacie o jakieś konkrety to może coś podpowiem chociaz w jakim kierunku należałoby działać ;]

bailif · **Napisane:** 2009-07-21 11:34:02

zlamanie, a wlasciwie odlamanie "glowek" (?) kosci lokciowej i promieniowej, wypadek na rowerze, niedolot wiekszej hopy, zle odepchnolem rower i polecialem do przodu ladujac najpierw na lewej rece, pozniej reszta. Najpierw gips na pogotowiu, ale stwierdzili ze tego sie nie da gipsem dobrze wyleczyc, wiec opcja albo sie zrasta w gipsie i pozniej sie zobaczy, albo od razu zabieg i druty Kirschnera, wybralem zabieg, pozniej chyba kolo miesiaca gips na tym, zdejmowany codziennie by powoli rozruszac reke, po ok miesiacu druty mi wyciagneli, i rehabilitacji ok 4m, ale takiej domowej, dostalem instrukcje i sam sobie ja gimnastykowalem, i jest ok, odzyskalem pelna sprawnosc, ale do sportu wrocilem po ok 6miesiacach, ale blokada zeszla mi pozniej, zanim zaczalem latac jak wczesniej ;) operacje mialem na szarleju w piekarach, na moje szczescie, tam tez lezac kilka dni na oddziale rekonstrukcji reki zobaczylem ze moj wypadek jest lajtem, i nabralem sporo szacunku do lekarzy tam akurat pracujacych, widzialem jak wychodzili ze zmian skatowani, zasypiajac juz w windzie

Leśmian · **Napisane:** 2009-07-21 16:30:20

ortopedia jest przeje***.

Widze, że macie spory dorobek.

Moje urazy.

1. (Koszykówka) Skręcenie stawu kolanowego prawego, 5 razy punkcja kolana ( w tym 2 bepzośrednio w dniu urazu), 3 miesiące w gipsie, od chodzenia na lewej nodze - nawykowe skręcenie lewego stawu kolanowego... 6 miesięcy rehabilitacji - generalnie odbudowa mięśni - do dziś mam prawą noge "chudszą". Kolana dokuczają mi do dziś w koszykówke nie gram :P

2. (siatkówka) skręcenie stwu skokokowego lewego - lajtowe, skręcenie stawu skokowego prawego z naderwaniem więzadeł - lekarz chciał zakładać śruby ale zdecydowałem, że nie chce - miesiąc w gipsie. - tydzień po ściagnięciu gipsu byłem już na boisku na mistrzostwach szkół średnich w siatkówce :D Gram do dziś - nie czuje skutków ubocznych.

3. (bieganie - jak miałem 3 lata :D ) wykorbiłem z barku w łóżko na pełnym gazie :P Deformacja prawego obojczyka :D Skutkó ubocznych brak.

4. (rower - lat 10) górki "hopki" dużeeeee. No i jakoś źle poleciałem a że górki były w lesie to zatrzymałem sie na drzewie. uderzyłem klatą o skręconą kierownice (o rączke), problemy z oddychaniem przez 3 dni i ból w KLP (nic nie powiedziałem rodzicom) przeszło samo - do dziś mam krzywy mostek xD

Takich drobniejszych nie licze. W wieku 30 lat bede miał zero ruchomości we wszytskich stawach z moją eksploatacją organizmu ;]

powiklania po..doswiadczeniach

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Off-topic

Technika i bezpieczeństwo

Kto przegląda forum