Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-07 11:50:16 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
mnie kusi żeby się wreszcie nauczyć ;P ale skutecznie odstraszają mnie koszty potencjalnej naprawy kota po ewentualnej glebie ;).

Jeśli chodzi o jazdę na jednym kole to nigdy nie miałem z tym żadnego problemu tyle, że na rowerze górskim :D hahaha śmigało się bez problemu od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów ;)

Podpowiedź dla chętnych gumowania!!! tylni hamulec musi być żyleta!
aby w razie przeciągnięcia łatwo sprowadzić kota z powrotem na dwa koła!!
Aha no i liczcie się z częstymi wymianami łożyska główki ramy! ;)
Poza tym o efektach dłuższej jazdy na kole jeśli chodzi o smarowanie silnika chyba nie muszę wspominać ;)

Wasze sprzęty wasza sprawa, ja chcę kotkiem dłużej pojeździć i mieć pewność, że mogę bez strachu o silnik przejechać nad morze śródziemne i z powrotem więc nie eksperymentuje z nim ;)

Jak nie będę miał co robić z kasą to kupię sobie jeszcze jeden moto założę dużą zembatkę przyspawam co trzeba i będę się bawił ;)


jeden koleś ostatnio u nas w KRK uczył się gumowania na Fazerze i chyba nawet nie miał świadomości o konieczności używania tylniego hamulca no i przegiął, motor rozjebany konkretnie ;) mało jest filmików jak ktoś wyjebał podczas nauki a szkoda ;P bo wszyscy gdzieś po cichu sami ćwiczą żeby ich nikt nie widział żeby obciachu nie było.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re:
PostNapisane: 2008-06-07 11:50:16 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-08 18:07:43 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-09-28 09:20:16
Posty: 717
Lokalizacja: Kozienice-Warszawa
No masz racje Thundercat nie jest do gumowania ale raz na jakis czas można sobie pozwolić :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-09 02:02:53 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
można ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-09 15:53:34 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
Rafal_84 napisał(a):
Jeśli chodzi o jazdę na jednym kole to nigdy nie miałem z tym żadnego problemu tyle, że na rowerze górskim :D hahaha śmigało się bez problemu od kilkunastu do kilkudziesięciu metrów ;)

No to ja się pochwalę bo mój rekord na tylnym kole na rowerze to 1,5km po mieście, na chodniczach, po krawężnikach i pochylniach. Chyba, że mówisz o przednim, bo jak tak to szacun, ja na przednim gdzieś do 20m potrafiłem pojechać, ale nigdy więcej ;( Może ktoś jeszcze bawił się tu rowerem??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-09 21:03:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2007-12-18 22:29:47
Posty: 156
Lokalizacja: Kraków
miałem na myśli tylnie ;) 1.5km dobry byleś ! ;) jednak moto to co innego ;P troszkę więcej waży :D większa bezwładność itp chociaż w położeniu równowagi na pewno prowadzi się jak baranek ;) najtrudniej poderwać i delikatnie opuścić ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-09 23:02:14 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2008-05-17 21:04:01
Posty: 411
Lokalizacja: Wawa
Płeć: Mężczyzna
trenowałem trochę trial, street dla przyjemności, to jazda na tylnym to najłatwiejszy trik i pierwszy którego się nauczyłem, dlatego też ciągnie mnie trochę, żeby kupić cos w stylu supermoto jako drugi mototcykl na następny sezon, tylko z tym ciężko w Polsce, bo używki albo zajechane, albo stare, albo bardzo drogie :(


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-09 23:39:07 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2007-09-22 20:05:58
Posty: 1077
Lokalizacja: Ełk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Suzuki SV1000S
Ja próbowałem stopie i nawet nieźle wychodziło ale do tego trzeba mieć naprawdę dobre oponki bo na trochę gorszej nawierzchni koło się uślizguje.
Na kółku jechałem dwa razy ale to niechcący. :shock: . Ogólnie to przestałem się w to już bawić bo mi szkoda kotka. Podczas stopie idzie niezły łomot podczas spadania ,wiec zawieszenie obrywa.Poza tym nie ma u mnie w mieście jakiegoś w miarę bezpiecznego miejsca do takich treningów.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-10 22:17:25 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-03-16 21:53:40
Posty: 117
Lokalizacja: Wrocław
tez robilem stoppie, tzn. cos tam probowalem, ale zauwazylem, ze przedni błotnik obrywał czachą, byc moze mam jakies za miekkie amorki, ale lakier na blotniku nawet nosi slady spraktykowania stoppie :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-08 01:25:38 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-03-24 16:51:52
Posty: 260
Lokalizacja: ŁDZ
http://break.com/index/compilation-of-m ... ashes.html


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-08 15:08:26 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2008-03-10 13:14:29
Posty: 68
Lokalizacja: Radom
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Hayabusa
No i ja juz probowalem, ale nie z gazu tylko strzelajac ze sprzegla :D
Wkrecam na ok 7tys, sprzeglo i wiecej gazu i hop :roll:
Dobrze jest tak jak (w moim przypadku byla to zona) ktos patrzyl na mniej wiecej ile sie oderwales od ziemi, wtedy mozna regulowac obrotami.

Jesli moge cos doradzic z wlasnego doswiadczenia to:
- najwazniejsze noga musi byc na tylnym hamulcu - w razie co :lol:
- nie od razu gaz do zera zeby moto opuscic na ziemie, nie ma wtedy takiego "lupniecia"
- pelna linia w pionie motocykl-motocylista (w innym przypadku cieka na bok)
no i duzo treningow :lol:

No dobra nawymadrzalem sie, Pozdr


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-07-10 21:20:17 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-09-28 09:20:16
Posty: 717
Lokalizacja: Kozienice-Warszawa
U mnie Lampa przednia od gumowania zaczeła świecic na długich dwa metry 8)
Coś sie urwalo albo poluzowało :evil:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-02-09 10:51:17 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Cały czas gadka o wheelie.

A ja bardziej chce latać dupą w górze :mrgreen:

Czy konieczne będzie założenie stalowego oplotu do Fazera czy da rade na seryjnym "oprzyrządowaniu" podnieść dupe??

Narazie hamulca przedniego używałem ostrożnie bardzo bo ślisko jednak jest i nie chciałem robić sanek przednim kółkiem, także nie wiem jak mocno są kąśliwe te hamulce 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-02-09 11:06:43 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4622
Obecne moto: jamaha pw 50
Na stalowym łatwiej byłoby wyczuć, ale na oryginalnym też da radę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-02-09 13:06:31 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-09-28 09:20:16
Posty: 717
Lokalizacja: Kozienice-Warszawa
Ja miałem stalowe oploty na przodzie i pare metrów dało rade pojechac...
Ale to sa tylko dwa tłoczki na tarcze...wiec lepiej nie bedzie :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2009-02-09 13:09:29 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Hehe ja nie mam zamiaru bić rekordu 300 metrów przejechanych na przodzie :D chciałbym kiedyś zrobić wysokie stoppie jak wyjdzie 2 metrowe to i tak sie będe cieszył.


Jakieś rady jakby zacząć ćwiczyć?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 157 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org