Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2010-05-14 15:49:49 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2010-01-09 00:32:33
Posty: 252
Lokalizacja: 100LYCA
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 - 2007
Hejka
Jako że wczoraj złapał mnie po raz pierwszy w tym sezonie deszcz... no dobra jak widać na załączonej fotce ...ulewa... chciałem się podzielić spostrzeżeniami :)
Miejsce .. Wawa wlot na trasę torńską od strony Marek ...
Miałem szczęście że złapało mnie na rondku i miałem około 600 m do zadaszonego miejsca ... nieużywana zatoczka i wiadukt. ( to suche miejsce na zdjeciu było suche jeszcze tylko 5 min )
Ale ... postawiłem moto w zatoczce ... na pozycjach i awaryjnych .
Jak widać rzeka płynęła i kierowcy puszek z radością oglądały mnie jako ofiarę ... niektóre puszki ochlapywały ... ale i kilka raptownych hamowań przez pół godziny oczekiwań obserwowałem ...

Jak myślicie ... w takich sytuacjach ( stałem w zatoczce ... nie na drodze) używać awaryjek czy lepiej nie ?
Chodzi mi o to ostre hamowania ... bądź co bądź gdyby był jakiś strzał byłbym przyczyną zdażenia drogowego gdyby któryś nie dohamował.
Tom


Załączniki:
Foto(0431).jpg [93.11 KiB]
Pobrane 604 razy
Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 15:49:49 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2010-05-14 16:09:10 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-04-28 09:52:12
Posty: 123
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6
Tom73 napisał(a):
bądź co bądź gdyby był jakiś strzał byłbym przyczyną zdażenia drogowego gdyby któryś nie dohamował.

Ale żartujesz? Bo na serio nie wiem :?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 16:14:12 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-01-15 17:27:42
Posty: 681
Płeć: Kobieta
Obecne moto: Yamaha Thundercat
Mogłeś trójkąt postawić... :lol:


Sorry nie mogłam się powstrzymać! :twisted:

Mi tam taki deszczyk niestraszny. Wczoraj godzinę i to dobrą w takich sprzyjających warunkach leciałam i to po jakiś pipidówach z dziurawymi i remontowanymi drogami... :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 16:19:17 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2010-01-09 00:32:33
Posty: 252
Lokalizacja: 100LYCA
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 - 2007
Roxi ... no zazwyczaj mam trójkąt i parasolkę w kuferku , ale nie dopiąłem go :)

Sneer ...niestaty poważnie ... raz miałem takie zdarzenie ... TIR zgubił skrzynkę narzędziową ... zatrzymałem się żeby facetowi pomóc pozbierać z drogi żelastwo.Założyłem nawet kamizelką bo było szaro już .

Na pasie obok doszło do wypadku bo kobita depnęła w bloki bo chciała obejrzeć co się stało. Dostała strzała w tył ...wywaliło 4 poduszki u niej i dwie w aucie z tyłu ... Szok ... otwierałem drzwi nie widząc co zastanę w środku ... dym z poduszek
Potrzebna była karetka ale na szczeście tylko do opatrzenia ran na miejscu .

Poważnie .. reakcje ludzkie są nie do przewidzenia.

Tom


Ostatnio edytowano 2010-05-17 11:32:49 przez Tomtom, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 16:27:49 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-04-28 09:52:12
Posty: 123
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6
Tom73 napisał(a):
kobita depnęła w bloki bo chciała obejrzeć co się stało

To nie Twoja wina przecież. Na ciekawskie baby nic nie poradzisz, a jak nie będziesz widoczny, to Ciebie ktoś staranuje i wtedy naprawdę będzie to z Twojej winy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 19:57:50 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-19 10:49:59
Posty: 432
Lokalizacja: Głogów/Radwanice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: w Play
Obecne moto: Kawasaki ZX9R
Ja bym postawił sobie moto na chodniku nawet gdyby mnie to spotkało lub przy przystanku a sam pod wiatę :) Psy w taką pogodę nie wychodzą z "budy" jak nie muszą :P Mandat mało prawdopodobny a awaryjne :?: Kotek tego nie ma :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 20:43:58 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Tja... pogoda nie rozpieszcza.
Jutro czekają mnie pewnie 2h jazdy w deszczu :twisted:

Ja tam tylko w jednym przypadku grywam twardziela....
Jak już trafi się tak, że trzeba stanąć w kałuży :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 21:44:11 
Paramedic

Dołączył(a): 2009-01-01 12:46:21
Posty: 1342
Lokalizacja: LU/PO/ZSW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 112 lub 601100100
Obecne moto: lookinforFZ1
Ja też jestem hardcorem i mam certyfikaty z holyłudu na jazde w deszczu.

Dziś do moto by sie bardziej wiosła i kapok przydały niż kask i kurtka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 22:20:13 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2009-03-06 23:13:29
Posty: 340
Lokalizacja: Berlin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Suzuki GSX 1300R
Ja tak się podłącze pod temat z deszczem i pytam, czy wam też z hamulców robią się gąbki w trakcie deszczu? Bo ja dobrze pada i mocno mokra jezdnia jest to ja mam takie wrażenie przy hamowaniu jakbym miał już dobrze spuchnięte przewody. Mam gumowy oplot więc ciekawy jestem czy heble są tak higroskopijne czy mam coś nie tak. Potem wszystko wraca do normy jak się osuszy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-14 23:01:18 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-10-01 17:18:25
Posty: 110
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YZF 600R
TASER:
mam tak samoooo jak tyyy .. lala


P.S. również jak kolega wyżej , stałem wczoraj na tej samej trasie i czekałem aż ulewa przeleci hehe :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-15 06:23:42 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-05-04 06:57:53
Posty: 147
Lokalizacja: Jaworzno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
Taser napisał(a):
Ja tak się podłącze pod temat z deszczem i pytam, czy wam też z hamulców robią się gąbki w trakcie deszczu? Bo ja dobrze pada i mocno mokra jezdnia jest to ja mam takie wrażenie przy hamowaniu jakbym miał już dobrze spuchnięte przewody. Mam gumowy oplot więc ciekawy jestem czy heble są tak higroskopijne czy mam coś nie tak. Potem wszystko wraca do normy jak się osuszy.


Może masz mokrą tarczę i klocki? kurde nie wiem, co może być przyczyną. Nakręć filmik :D


a tak serio... jest to normalne. Jak widzisz ze za chwile masz hamować, wciśnij wcześniej lekko hamulec, niech osuszy tarcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-15 13:59:49 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2010-01-09 00:32:33
Posty: 252
Lokalizacja: 100LYCA
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 - 2007
Leśmian napisał(a):
Ja też jestem hardcorem i mam certyfikaty z holyłudu na jazde w deszczu.

Dziś do moto by sie bardziej wiosła i kapok przydały niż kask i kurtka.

Sama jazda ... nie ma problemu .. ale ja do roboty pomykałem :).... na jeansy zakładam strój ( tekstylny ) i nie mogłem pozwolić sobie na ... przemoknięcie wpewnych miejscach.
W drodze powrotnej nie ma problemu ... w domu mokra plama..... nie robi wrażenia :)....
A niestety zbiera się wodę na klatę i spływa na siodło :)
Tom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-16 03:29:40 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-01-22 19:06:38
Posty: 176
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat
Ee tam ja ostatnio w weekend majowy tak 4h popylałem na trasie w deszczu. Przez pierwszą godzinę tylko czekałem na glebę ale potem było już tylko lepiej. Miny ludzi jak zatrzymałem się na stacji - bezcenne :twisted:
No i nauczyłem się, że rękawy w kurtce chować pod rękawice - deszczu napadało mi po łokcie ;)

ps. ZDARZENIE


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2010-05-16 16:32:18 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2009-03-06 23:13:29
Posty: 340
Lokalizacja: Berlin
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Suzuki GSX 1300R
No im dłużej się w deszcze jedzie tym większa frajda :p


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org