| Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
| Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=17&t=4742 |
Strona 7 z 8 |
| Autor: | arthi [ 2013-07-28 21:36:50 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
To centralką też można przytrzeć? :roll: Do tego to mi jeszcze daleko.... Szybkiego powrotu do zdrowia. |
|
| Autor: | fincher [ 2013-09-09 20:08:36 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Mam w okolicy piękną drogę, szeroka, czyściutka, zerowy ruch, idealna widoczność ogólnie to cud miód i orzeszki. Jadąc po łukach na tej drodze z prędkością około 200km/h odczuwam pływanie tyłu, przód trzyma się ładnie- idzie jak po sznurku, ale tył wyraźnie pływa na boki. Czy to może być wina złej pozycji (raczej mało prawdopodobne), złego ciśnienia (mam po 2.2 przód i tył), opon, czy ewentualnie zawieszenia? Dla porównania powiem że w innych zakrętach jadąc wolniej ale w większym złożeniu nie odczuwam takiego pływania. Mam też założoną wyższą turystyczną szybę, czy zmieniona aerodynamika może mieć wpływ na to?? |
|
| Autor: | wojtek_lbn [ 2013-09-09 20:14:58 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
fincher napisał(a): złego ciśnienia (mam po 2.2 przód i tył), Przede wszystkim ciśnienia, przód w miare (co najwyżej do ostrej jazdy albo w 2 osoby można dobić do 2,4-2,5), ale z tyłu przydałoby się ze 2,5bara chociaż (nawet do 2,8-2,9). Podejrzewam że to wyeliminuje problem. |
|
| Autor: | delta [ 2013-09-10 08:30:08 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Fincher a jakie opony masz? Zawias tylny był serwisowany? Wojtek z tym 2,9 to przesada moim zdaniem, jak mu się opona nagrzeje to będzie miał ponad 3. Wystarczy trzymać się tego co producent przewidział. Chyba że przewidział 2.9 to sorrki. :wink: |
|
| Autor: | wojtek_lbn [ 2013-09-10 09:50:56 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Też uważam że 2,9 za dużo, ale jakoś tak podają do jazdy z obciążeniem albo z dużymi prędkościami w wielu motocyklach ;) Takie ciśnienie ma sens tylko jak jest zimno i opona się nie grzeje za bardzo. Ja ładuje u siebie zwykle 2,6-2,7. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-09-10 11:02:03 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
FINCHER masz moto od kilkunastu dni a juz na zakretach latasz 200km/h? wiem ze droga szeroka i pusta przy takim stazu na fazie to troszke za szybko... wybaczcie za offtop... zaciekawiło mnie to. |
|
| Autor: | rhazz [ 2013-09-10 12:21:06 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Może na końcu tej drogi ma od razu szpital lub cmentarz...who cares... :roll: |
|
| Autor: | MarcinN [ 2013-09-10 14:25:56 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Szykuje się nowy wpis w temacie "wypadki". |
|
| Autor: | misiakw [ 2013-09-10 15:12:48 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
oby nie do rozmów z trupem! uważaj tam na siebie i pamiętaj - najwięcej wypadków zdarza się (statystycznie) pod koniec pierwszego sezonu oraz mniej więcej op przejechaniu pierwszych 5-7 tys km... |
|
| Autor: | fincher [ 2013-09-10 17:52:26 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Moje oponki to Michelin radial pilot power. Przód z 2008 tył 2010. Ja wyznaję zasadę że odkręcam tylko tam gdzie jestem pewny że mogę to zrobić,(jeśli jadę po nieznanej drodze trzymam się tego co mówią takie czarne cyferki w czerwonej obwódce na białym tle) bezpiecznie dla siebie jak i innych, tak wiem że powiecie "bezpieczeństwo i 2 z przodu...." ale kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień. Wy też przecież sprawdzaliście swoje maszyny i nie robiliście tego w pierwszym lepszym miejscu tylko tam gdzie naprawdę nie stworzy to jakiegoś mega niebezpieczeństwa. Specjalnie opisałem miejsce w jakim to się odbywało żeby uniknąć zbędnych komentarzy, ale jednak się nie udało. |
|
| Autor: | kris 1990 [ 2013-09-10 19:58:58 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
no dobrze masz pusta znana i szeroka droge wiec lubisz tam sprzeta popedzic to zrozumiałe. ale przy 200km/h to co widzisz jest juz za Toba. ja OGOLNIE nie jechałem jeszcze szybciej niz 170km/h( i to tylko dwa razy na ekspresowej). ale nikt ci nie zabroni. obys jezdził bez przygod i wypadków tego ci zycze :moto: |
|
| Autor: | michal.m [ 2013-09-10 20:06:34 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
fincher napisał(a): Specjalnie opisałem miejsce w jakim to się odbywało żeby uniknąć zbędnych komentarzy, ale jednak się nie udało. nie dziw się temu bo niestety był tu na forum jeden użytkownik fazera, który na początku sezonu pytał co to przeciwskręt i jak się go używa a chwilę później chwalił się jak to lata na kole i zamyka opony... niestety chwilę po tym co się tym chwalił była informacja, że miał groźny wypadek, którego finał był śmiertelny. Jeździł pół sezonu... fincher napisał(a): Jadąc po łukach na tej drodze z prędkością około 200km/h Słusznie zostało to zauważone... Ja na prostej pustej (w obu kierunkach) drodze RAZ jedyny przekroczyłem prędkość 200km/h (to było w tym roku po przejechaniu ponad 20tyś km na na moim fzs od kupna i ponad 40tyś km w życiu) i za nic w świecie nie rozpędziłbym się na tego typie maszynie na jakimkolwiek łuku. Na prostej również nie -> dla mnie zero frajdy i duża niepewność motocykla. Każda maszyna w granicach swej prędkości max. zaczyna być niestabilna. A poza tym to ciśnienie na tył przy dużych prędkościach to serwisówka fzsa 600 podaje bodajże 2,5 bara. Naprawdę przyhamuj trochę z prędkościami. Tym bardziej już teraz kiedy to często jest wilgotno na asfalcie (czy to rano, czy pod wieczór) a nie zawsze jest to widoczne. |
|
| Autor: | bunia [ 2013-09-10 21:16:40 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
ponad 200 kmh widzisz tylko punkt oddalony setki metrow od siebie, ktory osiagniesz za kilka sekund. nie powiem, ze nei jechalem tyle... z perspektywy czasu oraz tego, ze mialem dzwonka jadac ok 40kmh (zwolnilem do ok 5, szkody osobowe nieduze, motocyklowe troche wieksze, trauma pozostala...), niepredko sie pokusze na takie predkosci na drodze (z dzika rozkosza wroce na tor, bylem raz, zakochalem sie... [mam na mysli tor poznan, gdzie 200 na prostej startowej przebijasz gdzies przy linii start-meta]). nie wyobrazam sobie na tym poziomie zaawansowania wchodzic w zakret przy 200... pomijajac adrenaline, to jest jeden wielki huk w kasku i mysl, ze zaraz moge spotkac na drodze kamien albo plame albo zwierzaka... to PRZYSPIESZENIE uzaleznia, a nie predkosc ;) wole ostro do 100 niz jechac minute przy 200 ;) |
|
| Autor: | fincher [ 2013-09-10 22:04:44 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
Panowie, nidzie nie napisałem ze to jest moja normalna prędkość jazdy. Poprostu byłem ciekaw jak top jest jechać z taką prędkością to wybrałem najlepsze miejsce do "testy" im jednoraz odkrecilem i zauważyłem przy tym niestabilnosc motocykla to chciałem się dowiedzieć czy to normalne czy nie. |
|
| Autor: | jarzombek [ 2013-09-11 00:07:25 ] |
| Tytuł: | Re: Głebokośc pochylenia motocykla w zakręcie |
przede wszystkim masz złe ciśnienie na tyle, ale to już na samym początku napisał Wojtek_lbn. Weź ustaw zgodnie z serwisowką. A co do prędkości to popieram większość. Rozumiem ciekawość ale absolutnie nie popieram. Sam w kilka dni po odebraniu moto jadąc autostradą stwierdziłem jak Ty, że zobaczę jak to jest na większych prędkościach. Jechałem prawie 200 gdy pan z prawego pasa postanowił wyprzedzić tira zajeżdżając mi drogę. Majtki miałem pełne ale jakoś cudem wyhamowałem. Później z pół roku 140 nie przekroczyłem lol Byłem głupi i głupio zrobiłem i w pełni się do tego przyznaję...Brak doświadczenia, słaba znajomość moto a do tego niekompletny strój heh Bóg czy tam Allah czy inny tam u góry uratował mnie od szybszego końca... Nie pisz że miejsce pewne, najlepsze itp bo głupia mysz polna wyleci na drogę a Ty odruchowo skręcisz kierownicę starając się ją wyminąć. I w finale zamiast wspólnie na zlot pojedziemy na Twój pogrzeb. Czego absolutnie Tobie ani nikomu innemu nie życzę...Przy tej prędkości nie ma bezpiecznych i pewnych miejsc. Są po prostu bezpieczniejsze jak tor czy zamknięty pas startowy i mniej bezpieczne jak cała reszta. |
|
| Strona 7 z 8 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |
|