Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2011-03-19 11:27:29 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-07-21 15:08:40
Posty: 60
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 98
FZS'a mam od zeszłego sezonu i staram się nim jeździć przy każdej nadarzającej się okazji...głównie (prawie codziennie) do pracy (~20km w jedną stronę). Moje "latanie" w zeszłym roku to ogólnie Warszawa i okolice.
Najdłuższe jednorazowe dystanse to odległości rzędu 50-60km...a że moto mam od końca czerwca, to całkowity dorobek to niewiele ponad 3 000 km. :roll:

Wiem, że dla wielu zalatuje to totalną amatorszczyzną, ale po jednym sezonie nie wstydzę się stwierdzenia, że ciężko mnie nazwać "doświadczonym motocyklistą" :oops: dlatego przed pierwszą "dłuższą" trasą, chciałbym się poradzić bardziej doświadczonych użytkowników jednośladów :wink:

Zamierzam w najbliższym tygodniu wybrać się do Torunia (~200km), niestety kumpel nawalił i najprawdopodobniej wybiorę się sam (zależy mi na tym znacznie :) ) i chciałbym się podpytać:

1. Ile czasu zajmie mi podróż ? (wiem, że wpływa na to: prędkość, warunki na drodze, ilość "pitstop'ów" itp....ale może z własnego doświadczenia ktoś napisze ile mu to czasu zajęło).

2. Czy powrót tego samego dnia (w godzinach po południowych) to dobry pomysł (w sensie: czy podołam)...czy jednak ogarnąć jakiś nocleg i wrócić następnego dnia ?

Jak pisałem - dla wielu trąca to totalną amatorszczyzną, ale ogólnie chodzi mi czy te 200km (ew. razy 2) na moto to "dużo" na raz (pytanie bardziej do tych, którzy nie robią takich tras co drugi dzień :wink: ) ? :oops: :oops: :oops:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 11:27:29 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2011-03-19 11:51:59 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2011-02-13 04:28:30
Posty: 6
Płeć: Mężczyzna
na cbr`ce 125 robilem 110km w jedna strone 2x ;P przy wzroscie 186 cm :mrgreen:
schodząc z tej bzynki chcialem ja w***** w krzaki i zakopać, ale to tylko z powodu bólu pleców.


1. 200km ciezko okreslic jak szybko planujesz jechac :) ale w 2.5 do 3h przy spokojnej jezdzie napewno dasz rade.
2. Podolasz :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 12:54:13 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-11-23 20:31:27
Posty: 621
Lokalizacja: Wawa Włochy
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: brak
1. 200 km ? Około 2 h. Z przestojami max 3.
2. To od Ciebie zależy jak będziesz się czuł po trasie. Moim zdaniem dasz radę ;)
3. 200km na raz to nie problem. Po przerwie zimowej, pupcia może troszkę boleć.

Moim zdaniem, jak zrobisz sobie parę pitstopów na jakąś kawę, fajka, hotdoga to będzie dobrze. Wszystko zależy od tego jak CI się bedzie jechało. Może się okazać ze przejedziesz wszystko na raz, nie odczujesz zmęczenia i bez problemowo wrócisz do domu ;)
Z mojego skromnego doświadczenia, powiem Ci, że dużo bardziej męczę się w Warszawie niż w trasie, gdzie jedynym pitstopem jest tankowanie ;)
mp3 w uszy, wygodne ubranko i jazda :)

szerokosci :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 14:18:07 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-11-21 19:34:51
Posty: 280
Lokalizacja: Błonie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 - 2004r.
No to zależy w bardzo dużym stopniu o tego, co napisałeś właśnie, więc ciężko. Kurde no, do 3h biorąc pod uwagę, że wszystko będzie takie... "średnie". Ja np. z kolei do Lublina, od siebie z Błonia dojechałem w ok 1.5h, a miałem chyba z 215 km. Tylko, że to była niedziela i ok. 8 rano. Nie przejmuj się, tylko ruszaj :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 14:44:31 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-04-14 17:30:21
Posty: 92
Lokalizacja: Szreńsk ok.Mławy
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: CBR 1000 RR SC57b
jesli się nie czujesz na siłach to wyskocz za miasto jak bedzie ładniejsza pogoda na jakos traskie 100km i zobaczysz jak ci pojdzie zleci szybko nawet sie nie spostrzerzesz ze tak szybko ci zleciało.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 15:55:22 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2010-08-13 11:38:35
Posty: 962
Lokalizacja: Lublin
Płeć: Mężczyzna
Jak jesienią się trafiły 2 ładne weekendy to się przyłapywałem na tym, że wyjeżdżając sobie kawałek, żeby się przejechać, robiłem po 80-100km. Kotem- bez najmniejszego śladu zmęczenia, a Fazerem chyba nawet wygodniej będzie. 200km to jest całe nic na takim moto, tylko wsiadać i jechać :) troche przerwy i drugi raz spokojnie można jechać taką traske, chociaż można by i bez przerwy nawet :P Moim zdaniem zastanawiać się można zacząć przy trasach rzędu 600km dziennie- zakładając że jeździmy asfaltem oczywiście, no i można jako takie tempo trzymać


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-19 18:56:06 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-07-21 15:08:40
Posty: 60
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 98
Dzięki wszystkim!
Fakt - bardziej się męczę w Wawie przeciskając w korkach, niż w weekendy latając po okolicznych trasach :roll:
W takim razie postanowione - za tydzień atakuje Toruń :mrgreen:

P.S. Fotoradary na tej trasie są głownie pstrykające z przodu :?: :whistle:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-03-22 08:15:36 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-07-21 15:08:40
Posty: 60
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 98
:| Wczoraj wieczorem odkryłem, że prawa laga mi się poci (uszczelniacz do wymiany)....nie zdążę tego zrobić w tym tygodniu, ale mimo to chce ruszyć do Torunia....czy jednak nie koniecznie :?:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 8 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
cron
Administracja forum: admin@motocykl.org