Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: szlif w pionie
PostNapisane: 2011-04-22 10:07:46 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-05-31 16:32:51
Posty: 56
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600 rocznik 99
No i stało się, pierwsza przygoda za mną. Koleś w puszce na Puławskiej zmieniał pas ruchu (ponoć dał kierunek, ale ja tego nie widziałem) i nie dostrzegł motocyklisty. W sumie dziwne, bo mam 110 kg żywej wagi, więc ciężko nie zauważyć :-) W każdym razie pchnął mnie bokiem. Dzięki Bogu, jakoś odzyskałem równowagę i się nie wyłożyłem.

Po zatrzymaniu straty są następujące:
U mnie:
- zarysowany dekiel. Wygląda jak po szlifie (stąd tytuł wątku), nie wiem jak kiedyś kupca przekonam, że moto jednak nie leżało :-(
- lekko zarysowane lusterko

U niego:
- przeorany bok podnóżkiem (przednie i tylne drzwi)
- rozwalone lusterko

Choć mieliśmy różnicę zdań co do winy, ostatecznie rozstaliśmy się polubownie. A wniosek dla mnie jest taki: nie ufać żadnemu uczestnikowi ruchu drogowego. Ostatnio się tak fajnie śmigało i nikt nie robił psikusów, więc najwyraźniej poczułem się zbyt pewnie i nie zachowywałem odpowiedniej odległości. Dobrze, że i tak straty są niewielkie (przynajmniej u mnie) a pewnie będę jeździł trochę z większym dystansem...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: szlif w pionie
PostNapisane: 2011-04-22 10:07:46 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2011-04-22 10:33:13 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
undy no to szczęście w nieszczęściu.

Co do sytuacji jeżeli Ty nie zmieniałeś pasa ruchu gość jest winien i z oc powinno być to usunięte...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-22 12:41:40 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-03-07 20:39:35
Posty: 268
Lokalizacja: Lublin
ja pierdziele polubowne załatwianie sprawy, chyba musiał bym być nagięty % żeby załatwiać tak na gębe


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-22 12:45:56 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-05-31 16:32:51
Posty: 56
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600 rocznik 99
na moim czy na jego miejscu? Bo jeśli na moim - tak się zastanawiam. Policja by przyjechała i co? Nie ma świadków (nikt się nie zatrzymał). Jak by ustalili kto jest tak naprawdę winny?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-22 14:21:12 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
No kicha że nie było świadków...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-23 12:01:27 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2009-03-07 20:39:35
Posty: 268
Lokalizacja: Lublin
a były jakieś ślady hamowania? skoro to on zmieniał pas a nie ty, to była jego wina. co do załatwiania takich incydentów na gębę albo jakieś oświadczenia to ja się nigdy na takie coś nie zgodzę, słyszałem nie raz że było oświadczenie, ale później znajdowali się jacyś świadkowie, albo wychodziły jakieś kwiatki podczas naprawy auta które n apierwszy rzut oka wyglądały na kilka setek a wychodziły tysiące


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-23 13:15:33 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-12-23 21:56:02
Posty: 106
Lokalizacja: Tarnów
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Nokia
Obecne moto: Szukam kota
Przetoczę przykład i jednocześnie przestrogę przed pisaniem oświadczeń . Na forum GS . Koleżanka kupiła GS-a w wersji F ( czyli z owiewkami ) postawiła na podjeździe i poszła się ubrać i sąsiadka ślepa kura która podobno nei am roku by nie miała stłuczki nei dość że uderzyła w moto to jeszcze na neigo wjechała . Spisała oświadczenie ale potem wyszły nei porozumienia sąsiadka się odwoływała od kolizji potem ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania zaniżył wartość szkód . Teraz sprawa trafiłą do sądu a całą spraw toczy się już od roku .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-23 13:41:43 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2010-05-17 18:28:07
Posty: 10
Lokalizacja: Łódzkie
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 N
Świdkowie są pomocni ale nie niezbędni. Po rodzaju uszkodzeń policjia może dojść do tego kto na kogo nwiechał itp. Wbrew panujacej opini panowie w mundurach wcale nie są tacy głupi.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-24 12:03:44 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-11-23 20:31:27
Posty: 621
Lokalizacja: Wawa Włochy
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: brak
AdamSsS napisał(a):
Przetoczę przykład i jednocześnie przestrogę przed pisaniem oświadczeń . Na forum GS . Koleżanka kupiła GS-a w wersji F ( czyli z owiewkami ) postawiła na podjeździe i poszła się ubrać i sąsiadka ślepa kura która podobno nei am roku by nie miała stłuczki nei dość że uderzyła w moto to jeszcze na neigo wjechała . Spisała oświadczenie ale potem wyszły nei porozumienia sąsiadka się odwoływała od kolizji potem ubezpieczyciel nie chce wypłacić odszkodowania zaniżył wartość szkód . Teraz sprawa trafiłą do sądu a całą spraw toczy się już od roku .



ale GS jest juz zrobiony ;)

undy, ale co, oświadczenie tak ?
Motóra sobie zrobisz :) Dobrze, że Tobie się nic nie stało :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-24 13:55:14 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-12-23 21:56:02
Posty: 106
Lokalizacja: Tarnów
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Nokia
Obecne moto: Szukam kota
Szopix
Z tego co wiem GS został zrobion bo właścicielka nie chciałą czekac i dołożyął do naprawy


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-24 15:16:04 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-11-23 20:31:27
Posty: 621
Lokalizacja: Wawa Włochy
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: brak
AdamSsS napisał(a):
Szopix
Z tego co wiem GS został zrobion bo właścicielka nie chciałą czekac i dołożyął do naprawy


Dołożyła bo chciała wymienić na nowe a podobno w starej owiewce miała coś połamane czy coś przed kolizją. Więc tą różnicę musiała zapłacić (o ile się nie myle to chyba tak to szło.)

eot


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-24 17:41:44 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-12-23 21:56:02
Posty: 106
Lokalizacja: Tarnów
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Nokia
Obecne moto: Szukam kota
miała pękniętą i skleiła ją . A pan rzeczoznawca zaniżył wartość nie o 30% tylko jakoś o 60 bo coś podwójnie policzył . Nie pamiętma jak to dokładnie szło . Jak znajdę temat an forum to dam tu linka.

W każdym razie tak się może skoczyć gdy jednak sprawca zacznie się migać od wypłaty odszkodowania .


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-04-24 18:12:44 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2009-11-23 20:31:27
Posty: 621
Lokalizacja: Wawa Włochy
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: brak
AdamSsS napisał(a):
miała pękniętą i skleiła ją . A pan rzeczoznawca zaniżył wartość nie o 30% tylko jakoś o 60 bo coś podwójnie policzył . Nie pamiętma jak to dokładnie szło . Jak znajdę temat an forum to dam tu linka.

W każdym razie tak się może skoczyć gdy jednak sprawca zacznie się migać od wypłaty odszkodowania .



Tylko w tamtej sprawie nie chodziło o sprawcę tylko o ubezpieczyciela który tworzył problemy, przekraczał terminy .... Znam tą sprawę bardzo dobrze.

a ze firmy ubezpieczeniowe robią ludzi w chu to sam tego ostatnio doświadczyłem. Jak czekałem pół roku na kase bo hestia zagubiła dokumenty ..... i nawet nie raczyli się odezwać .. i wszystko musiałem od początku wysyłać ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 13 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org