Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2011-12-08 19:58:41 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2010-10-31 11:13:39
Posty: 165
Lokalizacja: szczytno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: YAMAHA YZF 600 R
:D masakra :moto:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-12-08 19:58:41 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2011-12-09 01:05:16 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-03-10 22:24:07
Posty: 411
Lokalizacja: DKL- dolnoslaskie krolestwo lądek
Płeć: Mężczyzna
Telefon: E52 :P
Obecne moto: Fz6 S
Jago dokładnie tak jak napisał miąchal- motocyklista doskonały do poduszki :)
P.S. mam w pdfie jakby ktoś chciał to pisać na priv


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-12-09 04:22:16 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-11-29 13:42:13
Posty: 251
Lokalizacja: Bestwina (koło Bielska Białej)
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 504219468
Obecne moto: Suzuki V-strom 1000
Broń Boże od redukcji w zakręcie! Ja jeden jedyny raz tak zrobiłem i moto poszło mi bokiem, niezła adrenalina. Od tego czasu to tylko doHamowanie i redukcja przed zakrętem, kontrolowany gaz w zakręcie a na wyjściu już ogień. Motor sam się prostuje i wielka frajda z pokonanego zakrętu. Oczywiście zależy to od tego jaki jest wiraż i czy trzeba redukować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-12-09 15:34:29 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2011-11-16 22:56:04
Posty: 238
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz6n 05
Może źle się wyraziłem :) Chodziło mi o tzw. "nerwowe odpuszczenie". Wiadomo, że w zakręcie należy przyspieszać, ale jako że jestem niedoświadczony do zdarzało mi się w/w popuszczenie gazu(niechcący hamowanie silnikiem). Zastanawiałem się czy jest jakiś sprytny sposób, aby dopasować bieg do obrotów silnika tak, żeby popełniając w/w błąd, motocykl nie reagował niebezpiecznie dużym opóźnieniem.

Za debilizm przepraszam :) :) Motocyklistę doskonałego mam (niestety w kolejce czeka do przeczytania) :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2011-12-17 21:45:55 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2008-10-09 22:08:47
Posty: 349
Lokalizacja: wawa... 3 min bike'm
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: cbr
"nerwowe odpuszczenie " nie zblokuje ci kola. zawsze mozna lyche pociagnac... biegami nie kombinuj...
moze powinienes na mniejszej pojemnosci potrenowac :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-04-30 22:12:54 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-01-03 17:43:27
Posty: 13
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 600
Troche odświeżę temat bo nurtuje mnie jeszcze jedna sprawa ^^

A mianowicie temat rzeka . . . bieg nr 2 :D
Idzie go wrzucić bez zgrzytnięcia ?? i jeśli tak to jak to zrobić ze sprzęgłem bez sprzęgła lekko wrzucić zdecydowanie ??

Generalnie zmiana biegów bez sprzęgła jest dobra ?? czy lepiej ze sprzęgłem ?? jak to jest ??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-04-30 22:53:58 
Legenda forum

Dołączył(a): 2010-11-08 15:23:23
Posty: 2331
Lokalizacja: Katowice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Note 10+
Obecne moto: KTM 1290 SAS
Sprzęgło po to jest, żeby go używać. Biegi wrzucasz im bardziej zdecydowanie tym lepiej. Ruch sprzęgła i wajchy biegów musi być jak najkrótszy.
Co do samej zmiany. Im wyższe będziesz miał obroty na 1szym biegu tym bardziej okrutny dźwięk będzie przy wbiciu 2jki. Ogólnie im niższe obroty tym zdrowiej dla skrzynki i ciszej dla ucha. Ja nie jestem sadystą i uwielbiam swój motocykl dlatego ze świateł robię 1nka 3tys obr 2 i dopiero potem się rozpędzam :moto:
Ale wiadomo są też tacy co wbijają 1, gazu ze świateł do 12tys bo przecież lans i larmo musi być i potem skrzynia woła o pomstę do nieba... :]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-04-30 23:07:56 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2012-01-03 17:43:27
Posty: 13
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fazer 600
Nie no generalnie tez nie kręcę na 1 tylko od razu wbijam 2 bo już powyżej 5 tyś mnie serce boli jak mam ta 2 zapiąć ^^
A co do zmiany biegów bez sprzęgła nie jest z tym tak ze ile osób tyle wersji ??


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-04-30 23:11:38 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Jak zrobisz to poprawnie to nic nie zgrzytnie nawet przy 8-10 tys, kwestia wprawy.
Temat rzeka, postów w temacie co nie miara. Poczytaj forum i poradniki, naucz sie poprawnie zmieniac biegi, to nic Ci zgrzytac nie bedzie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-01 07:05:43 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2011-03-10 22:24:07
Posty: 411
Lokalizacja: DKL- dolnoslaskie krolestwo lądek
Płeć: Mężczyzna
Telefon: E52 :P
Obecne moto: Fz6 S
da się wrzucić bez zgrzytnięcia ale to jak koledzy piszą- potrzeba wprawy
wg mnie najważniejszą rzeczą jest tu wyrównywanie obrotów, gdzieś to tu jest ładnie opisane na forum także szukaj:)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-02 13:19:48 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2009-05-21 10:26:59
Posty: 96
Lokalizacja: Łomża
Co do 1-2 to przy poprawnej zmianie głośniej kliknie przy 4-5k obrotów, niż przy 10-13k, najgorzej jest w okolicach 6-8, ale wyżej wchodzi jak w masło, musi być tylko mocno i zdecydowanie. 1-2 zawsze ze sprzęgłem, a dalej to zależy od tego jak ostro idziemy. Spokojna jazda, zmiana w górę przy niskich i średnich obrotach pełne wysprzęglenie. Ostra jazda, tylko muśniecie sprzęgła, a dzida na maksa pod odcięcie, zero sprzęgła, minimalny ruch gazem. Zero szarpnięć, nie umiem zachować takiej samej stabilności tylnego zawieszenie przy ostrej zmianie ze sprzęgłem. Ale tu myślę że dopuszczalne są rożne szkoły i można to robić na wiele sposobów, mi tak wychodzi najlepiej.
A w dół wiadomo, zawsze sprzęgło i przy-gazówka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-04 11:18:10 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-08-02 22:19:13
Posty: 115
Lokalizacja: Św. Katarzyna
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6N S2
luki, spróbuj tak:

1. wywierasz nacisk na dźwignię (trzymasz ją lekko podniesioną cały czas aż do punktu 4.)
2.- jednocześnie sprzęgło i odjęcie gazu. w tym momencie bieg "sam" powinien się zmienić.
3.- odpuszczasz sprzęgło i wracasz z gazem (wciąż wywierasz nacisk na dźwignię biegów)
4.- odpuszczasz dźwignię.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-04 16:01:10 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-08 09:33:58
Posty: 446
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 2002
Jak wygląda mistrzostwo w zmienianiu biegów? Tak, że gdy jedziesz z pasażerem, to nie czuje on żadnej zmiany. Ani w górę, ani w dół.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-04 19:26:06 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2011-03-26 14:44:55
Posty: 355
Lokalizacja: Ślaskie, Katowice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: fzs 600
MarcinN
Nie powiem ze sie nie da bo sie da ale, nie przy dynamicznej jezdzie.
Taka zmiana biegow tylko w tępie turystyczno spacerowym


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2012-05-04 19:29:31 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-10-07 15:05:10
Posty: 109
Lokalizacja: Krosno
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZS600 2000r
hojnorek napisał(a):
luki, spróbuj tak:

1. wywierasz nacisk na dźwignię (trzymasz ją lekko podniesioną cały czas aż do punktu 4.)
2.- jednocześnie sprzęgło i odjęcie gazu. w tym momencie bieg "sam" powinien się zmienić.
3.- odpuszczasz sprzęgło i wracasz z gazem (wciąż wywierasz nacisk na dźwignię biegów)
4.- odpuszczasz dźwignię.


Hmm. Zaintrygowało mnie to. Nie wyobrażam sobie, żeby bieg sam mi wskoczył przy odjęciu gazu. Serio tak jest?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 61 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org