Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

miki · **Napisane:** 2010-09-10 19:44:29

motórzystaa napisał(a):

ZAWSZE ZNAJDZIE SIĘ JAKIŚ IMBECYL

na szczęście nie zawsze- w przeciwnym wypadku byłoby to forum ofiar motocyklizmu

Ada · **Napisane:** 2010-09-10 19:44:29

HOROŚ · **Napisane:** 2010-09-10 21:44:57

Tak czytam te wszystkie posty i się zastanawiam.
Wszyscy tacy porządni -nkt nie zapitala. :lol: :lol: :lol:
Nie do wiary same prawiczki na forum a na trasce :shock:
I niech nikt nie mówi że zawsze jeżdzi poprawnie i stosuje się do ograniczeń pędkości.

Szopix · **Napisane:** 2010-09-11 16:12:34

Powinni wprowadzić stopniowane prawko. Inna sprawą jest to, że dla niektórych liczy się tylko zdanie znajomych. Po co kupować gs500 na pierwsze moto skoro za tą samą kase można ogarnąć srada ? Ładniejsze, szybsze i zawsze pod mc mozna jakis x wyrwać ;)
Po przesiadali się z beemek, golfów i innych dresowozów na ściganty. Podobna kasa a lans na mieście lepszy. Do póki nie będziemy mieli normalnych szkół jazdy, to nic się nie zmieni ...

leszek88888 · **Napisane:** 2010-09-11 17:04:35

HOROŚ napisał(a):

I niech nikt nie mówi że zawsze jeżdzi poprawnie i stosuje się do ograniczeń pędkości.

Nikt nie powie, bo jeszcze taki z pewnością się nie narodził :mrgreen:

gcc miki · **Napisane:** 2010-09-11 19:11:12

jeśli chodzi o szkolenie kierowców, ile kosztuje kurs na instruktora, orientuje sie ktoś? i ile trwa?

stoodent1 · **Napisane:** 2010-09-11 20:49:42

Grzesiek wiesz co? No i się wydało zawsze znajdzie się tajniak i wszystko popsuje :)
Nikt nie mówi ze nie "zapierdalamy" mówimy tylko że do zapieprz...a już się odpowiednio przygotowaliśmy :)
Hmmm to jest tak jak z piciem wódki :) każdy może wypić nawet 12 i mniej "-latek" ale co ma z tego picia?
Wszystko musi mieć ręce i nogi.
Mój fazer 2zł dość często widział na blacie ale w miejscach do tego odpowiednich a nie na mieście, no i po jakimś czasie od kupienia :)
jakiś rok bo z gipsem po paciaku nie dało rady na moto po za mz :lol:

HOROŚ · **Napisane:** 2010-09-11 22:13:15

stoodent1 napisał(a):

Grzesiek wiesz co? No i się wydało zawsze znajdzie się tajniak i wszystko popsuje :)
Nikt nie mówi ze nie "zapierdalamy" mówimy tylko że do zapieprz...a już się odpowiednio przygotowaliśmy :)

Sto jak zwykle masz racje. :oops:
Boje się swojej rutyny i pewności siebie.
To, co opisujesz w poscie jest wzorem dla nas tylko czy w nas jest tyle siły by móc się powstrzymać nie przeceniać swoich możliwości. Szczerze - chyba nie jestem tego dobrym przykładem i z tego powodu jest mi :roll: .

stoodent1 · **Napisane:** 2010-09-11 23:03:37

HOROŚ napisał(a):

z tego powodu jest mi :roll:

Wapniaki się nie łamią :twisted:

Taser · **Napisane:** 2010-09-18 20:11:44

Miałem nie pisać, bo temat już oklepany do znudzenia chyba na każdym forum motocyklowym. Powiem krótko, a przynajmniej się postaram. Jeżdżę na moto od blisko 40 000 km, myślę że to bardzo mało. Właśnie wróciłem z naprawdę długiej trasy po Bałkanach, jakieś 6000 km. Powiem tak, jeżeli nie pojedziesz gdzieś w dalszą drogę moto nie nauczy Cię pokory, a Ty nie nauczysz się motocykla. Jazda po mieście, to jedna wielka pułapka i to nie ze względu na puszkarzy, bo ich jest wszędzie, ale ze względu na motocyklistów, którzy biorą się z nikąd, z powodu przestarzałych rozwiązań komunikacyjnych.....itd. Mógłbym wymieniać bez końca. Jadąc w trasie przez długi czas człowiek uczy się czytać sygnały otaczającego środowiska, patrzy na lokalesów którzy znają miejsce, widzi z jakim zamysłem jest konstruowana droga

(Prosty przykład, zjechałem całą Chorwację wybrzeżem, od Istrii, po granicę z Montenegro. Ani razu nie miałem akcji, że mi się niespodziewanie zakręt zacieśnił, że nie można było zobaczyć drogi na 50m w przód, a proste mógłbym prawie zliczyć na palcach jednej dłoni.)

,czy są chodniki, czy nie ma przejść dla pieszych itd. Jeżdżąc w mieście człowiek się do tego przyzwyczaja, tam jest tego mnóstwo i nie zwraca na to uwagi, za to zna każdy winkiel, każdą dziurę w drodze.

Wydaje mi się, że wiele osób, szczególnie młodych mało kiedy wyjechało gdzieś dalej na jednośladach, nie wspominając o torze i nie miało okazji zasmakowania dynamicznej jazy(niekoniecznie szybkiej, bo w chorwacji nad wybrzeżem nie dało się często przekraczać 120.) pałuje w miejscach które są najbardziej odpowiednie według ich mniemania, a które tak naprawdę posiadają wiele wad ukrytych o których się nawet nie pomyśli, nie wiedząc jak to może być rozwiązane z głową.

Ku przestrodze dla mlodych kierowcow

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum