Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112 ... 229  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2019-10-15 21:30:02 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 468
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
Jak odwrócony, przecież na ostatnim zdjęciu widać że wzór jest tak samo. A jak się spojrzy na opone przednią od przodu a tylną od tyłu to dalej łezki są w ten sam deseń. Ja na swoich PR5 zrobiłem juz prawie 20kkm w rok i wychodzi na to że te opony posłużą jeszcze parę kkm. Dobry wybór.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-15 21:30:02 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2019-10-15 22:11:11 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Si si, w wielu przednich oponach w motocyklach jest odwrotnie... Kiedys bardzo mnie to nurtowalo, w rowerach z ktorymi sie wychowalem obie opony z jodełką zawsze mialy bieznik w tym samym kierunku. Tylko ze rower nie osiaga takich predkosci, nie oddziałują aż takie siły i opony bardzo czesto sa uniwersalne do uzytku przod-tyl.

Poczytalem troche o tym, teorii jest wiele i wszystkie maja sens. Przede wszystkim opona przednia glownie hamuje a tylna pcha wiec najwieksze sily maja przeciwny kierunek. Uklad blokow podczas stresu na oponie jest dostosowany do tych sił.

Kolejna sprawa to ze choc faktycznie typowa samochodowa czy tylna opona wypycha wode na zewnatrz to wypychanie wody w ten sposob na przedzie mogloby wplynac na wytworzenie w ten sposob bocznej siły działającej na koło i powodować jej niepożądane skręcanie.

Następne sensowne wytłumaczenie to fakt ze w pochyleniu rowek ułożony jak obecnie, "odwrotnie", wypycha wodę na boki, głównie na zewnatrz zakretu. Gdyby bieżnik był tak jak na tylnej oponie to woda wypychana by byla do przodu i do wewnętrznej zakretu zwiekszajac opór hydrodynamiczny i chlapiąc na kierowce i na część asfaltu po której zaraz przejedzie tylna opona. Wypychanie wody przy jezdzie na wprost rowkami skierowanymi nieco w tył byc może wytwarza wektor bardziej neutralny niż wyrzucanie wody rowkami do przodu, co moze tez redukuje opor stawiany przez wodę, mniej sił próbujących skręcić kierownice i zmienić kierunek jazdy?

Co do aquaplaningu to motocykl tak bardzo się nie odciąża przez aerodynamikę jak auto (karoseria wypukla od gory dzialajca jak skrzydlo, wytwarzajace sie podcisnienie przy dachu, odciazenie auta od drogi, pogorszony docisk opon do asfaltu). Jest troche podciśnienia na plecach kierowcy ale to mała siła.

Kolejna sprawa to woda uciekająca spod opony przechodząca wzdłuż ich boków powoduje podciśnienie i podessanie opony w kierunku jezdni (efekt Coandy). Ciekawe zjawisko, mozna je doświadczyć np w jacuzzi pod wodą przykładając otwartą dłoń na płasko do dyszy wodnej, blisko dyszy woda odbita od dłoni na boki zaczyna wytwarzać podciśnienie przyciągające dłoń do dyszy. Ewentualnie przystawic bok palca do strumienia z kranu, czesc wody ktora dotknie palca zostanie podessana i skręci ponizej palca w tą stronę po ktorej był palec. Na palcu tez czuc ze w chwili przystawienia do strumienia zostaje lekko wciągniety bardziej pod strumien. Siła zjawiska może teoretycznie trochę skompensuje to ze rowki opony przy jezdzie na wprost bez hamowania (niedociazona opona) spychają wodę do środka wzoru. Wzór na najbardziej srodkowej czesci ktora styka sie z asfaltem przy jezdzie na wprost ma mniejszy skos niz boki wiec przy jezdzie na wprost te rowki nie są az tak drastycznie skierowane do tyłu.



Generalnie... Jeśli strzałka na boku opony jest prawidłowo w kierunku jazdy to nie ma czym się martwić, zaufam inżynierom :]
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-16 17:59:56 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2014-12-18 22:28:32
Posty: 496
Płeć: Mężczyzna
Chodzi o wodę wypychaną na zewnątrz.

Poza tym nie ma się co podniecać wzorem bieżnika, w kolejnej odsłonie tych opon nagle inżynierzy go zmienią bo wtedy będzie inna matematyka i fizyka i tak im wyjdzie w obliczeniach. Widać to doskonale po oponach samochodowych - co trochę inny bieżnik, za każdym razem rewolucyjny przełomowy i najlepszy. Ważna jest mieszanka, a reszta to w dużej mierze wygląd opony.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-16 23:23:15 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Trafiłeś w sedno, co do aut to jak na rynku pojawiły się opony asymetryczne z jodełką na części opony ale bez rozdziału opona lewa-opona prawa, nie mogłem się nadziwić jak to jest że dla wszystkich kół bieżnik jest jeden, czyli np lewe koła pompują wodę do środka a prawe na zewnątrz... A w rzeczywistości nie czuć w aucie żeby jakoś ściągało czy reagowało nerwowo z tego powodu. Może to też kwestia wyciszania opony - graduale przykładanie krawędzi bloków gumy do jezdni, troche jak skośne zęby trybów skrzyń biegów w autach dla progresywnego przekazywania obciążenia na kolejne zęby.[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-17 10:24:50 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Generalnie... Jeśli strzałka na boku opony jest prawidłowo w kierunku jazdy to nie ma czym się martwić, zaufam inżynierom :]

to prawda. w sumie obadałem i też mam "odwrotnie" bieżnik - przez 8 lat nigdy nie zwracałem an to uwagi :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-19 22:41:55 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Żal nie skorzystać z takiej pogody, udało się skoczyć na rundę mazowiecką :) Do genialnej przyczepności nowych opon juz przywykam, ale w praktyce na trasie po zniszczonych drogach bocznych przekonałem się że również i wyboje są inaczej pokonywane, gładziej, jakby zawieszenie lepiej sobie radziło. Jak z linką sprzęgła, żałuję teraz ze tyle zwlekałem z wymianą.
[ img ]
[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-20 16:59:02 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2016-01-31 22:18:37
Posty: 384
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: NJU Mobile
Obecne moto: FZ6
Ja też przewietrzyłem maszynkę..

[ img ]
Co co lubię najbardziej, JESIEŃ :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-20 22:13:36 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Elegancko! Ja rowniez testowalem dziś zapewnienia o dobrej pogodzie :) potwierdzam, było cudnie!! Jutro zabieram dużego gs-a na testy, obym się tylko nie zakochał :)[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-21 08:47:59 
Niemowlak

Dołączył(a): 2019-07-15 08:55:19
Posty: 39
Lokalizacja: KR
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Z900 20
a to moja wczorajsza traska

[ img ]

No i przy okazji pokaże i mój sprzęt :moto:

[ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-21 16:53:28 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2018-05-11 11:49:12
Posty: 123
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 i Tracer 9GT
Michelinki Pilot Road 5 :) Fajne oponki! Obecnie jezdze moim FZS600 na PR3 bo PR4 nie robilo w moim rozmiarze (stare Fazery maja 110 opone z przodu).

Jakis czas temu dowiedzialem sie, ze Michelin robi PR5 w rozmiarze 110 z przodu, wiec takie beda nastepne ;) Ale mysle, ze dopiero bede zmienial w polowie przyszlego roku.

LwG! :moto:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-21 21:44:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
ar_w jakieś dolary Ci wpadły za szybę :)

No i choć był dynamit to między nami (mną i R1250GS) nie zaiskrzyło, sprzęt jest niesamowity, silnik to potworek który może być grzeczny i spokojny, ale potrafi też przyp...ć. Skrzynia to poezja, ergonomia doskonała i fajna elektronika. Bardzo ale to bardzo łatwe prowadzenie przy każdych prędkościach, na oponach anakee przy spokojnej jedzie świetnie prowadzi się po szutrach i piachu, ale...

Podczas przejeżdżania drobnych nierówności moto poszarpuje przód-tył (nie wiem czy to cecha wałka Kardana bo u kolegi w r1200r jest to samo), niektóre nierówności wchodzą w kręgosłup aż zęby dzwonią, przy szybkich zmianach kierunku czuć bezwład silnika sterczącego na boki, kilka razy przy wycofywaniu moto na siedząco przydzwonilem piszczelami o silnik. Podczas pałowania na pofalowanym asfalcie przód zrobił się bardzo nerwowy. Na piachu w trybie enduro giees to dzik na amfetaminie, z jednej strony zawieszenie fajnie pozwala na zabawę i choć na moto nie mam w tym doświadczenia to wychodziły mi grube tłuste slajdy, to z drugiej strony jak juz bujnelo na bok to czułem że to KROWA. Planuję wrócić w te same miejsca na F850GS bo eFka wydaje mi się bardziej zgrana i spójna. Silnik bardziej pasuje do możliwości zawieszenia. Jest zwinniejsze a mocy i tak nie brakuje. Nie ma takiej petardy ale pewnie na piachu będzie bardziej kontrolowana. Aha, i te gumy anakee są słabe na asfalt, nawet na suchym sprawiają wrażenie bardzo niepewnych. Silnik choć jest świetny to brzmi brzydko, jak stary ciągnik. Wizualnie... rzecz gustu ale mi ten dziubek się nie podoba.

Gdybym ruszał na przełaj przez Europę to chętnie, ale bokser 1250tka to chyba nie do końca mój klimat.[ img ][ img ][ img ][ img ][ img ]


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-22 18:33:43 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2016-01-31 22:18:37
Posty: 384
Lokalizacja: okolice Tarnowa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: NJU Mobile
Obecne moto: FZ6
...a mnie się dziad nie podoba :D . Nie tylko dlatego, że mnie na niego nie stać, ale tak po prostu :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-22 20:00:22 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2284
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Hehe, na cene nawet nie patrzylem, byla okazja to pojezdzilem :) teraz wiem ze nie ma co tak wzdychac, rozumiem ochy i achy nad tym sprzetem bo jest na swoj sposob fantastyczny ale teraz wiem ze wole cos chętniejszego do przewalania po zakrętach, przy spokojnej jezdzie jest wybornie ale przy glupawce fizyka robi swoje. Ciekaw jestem bardzo jak bedzie z dużą tenerką... Czekam az pojawi sie testowka w Wawie, póki co mam pecha, ciagle nie ma. Widzialem wczoraj na zywo za to tenerke 700 w salonie i kurcze, robi swietne wrazenie, to bedzie bardzo dobrze schodzący towar... Gdybym tak mogl miec kilka motocykli! Jako polski Jay Leno jezdziłlbym w podroze versysem 1000, na eskapady szutrami tigerem 800 i po miescie gsxsem 750 :D

A co zrobilem dla Jadzi? Testuję demo trackera gps :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-23 09:19:16 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3805
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Gdybym ruszał na przełaj przez Europę to chętnie, ale bokser 1250tka to chyba nie do końca mój klimat.

jechałem i 1250 i 850 i osobiście jeśli bym szedł w GS'a to 850. Troszkę dla tego że do podróży po asfalcie te wąskie oponki i dużego i małego moim zdaniem są słabe (moto wężykowało) i są lepsze motki do turystyki asfaltowej, więc jedyny sens to do skoczenia w bezdroża, a tam 850 wydawała mi się poręczniejsza.

sfazowany napisał(a):
Gdybym tak mogl miec kilka motocykli! Jako polski

powolutku wszystko się da załatwić tak długo, jak zarabiasz ponad śrenią krajową lub zamiast ciągle gonić za "nowym" moto będziesz dbał o stare, to kasa na kolejne się znajdzie. U mnie już są dwa, kasa teraz idzie w przeróbkę małej kawki do miasta, Fz6 odpoczywa i tylko w dalsze trasy lata więc koszty jej eksploatacji spadły, tak więc może za 2-3 lata znajdzie się budżet na trzeci motocykl, jakieś supermoto do świrowania albo inny lekki enduraczek do zabaw...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2019-10-25 22:21:52 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2019-09-29 00:06:50
Posty: 6
Lokalizacja: Inowrocław
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: WSK 125
Wymieniłem olej w Fazerze bo sezon praktycznie się kończy, więc moto postoi w garażu kilka miesięcy. Zalałem tak jak do tej pory Motulem 7100 syntetyk 10W40 i założyłem nowy oryginalny filtr oleju. Dodatkowo wyczyściłem syf pod pokrywą zębatki zdawczej. Przykryłem Yamahę pokrowcem i poklepałem po tyłku ;-) W niedzielę zrobiła trasę 555 km do Sopotu i było wspaniale :-) Prawie jak z kochanką hehehe. Sam na sam :moto:

Aktualizacja:

Dzisiaj tj 29 października popełniłem przygotowanie Fazera do zimowania i serwisu przed nowym sezonem:

- Fazer umyty i wysuszony, pod pokrowcem,
- koła zdjęte i już w ciepłej piwnicy
- moto na stojakach
- owiewka zdjęta do kosmetyki
- lagi gotowe do wymiany uszczelniaczy i oleju
- akumulator wyjęty
- wydech zaślepiony ( wilgoć nie włazi)
- dolot zaślepiony ( jak z jednej to i z drugiej strony niech wilgoć nie włazi)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3429 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112 ... 229  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org