Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

sfazowany · **Napisane:** 2024-03-07 10:24:02

Jeśli ktoś ma dostęp do sterownika bramy to cuda można robić, w ramach inteligentnego domu można ustawić otwarcie bramy jak telefon znajdzie się w odpowiedniej strefie dojeżdżając do domu i brama otworzy się bez żadnej interakcji :) Sąsiad tak zrobił i... Niemal zawsze musi wejść w apkę i otworzyć kliknięciem bo telefon żeby oszczędzać energię zmniejsza częstotliwość odświeżania GPS i zanim się tel zorientuje że jest pod domem to szybciej kliknie w apce :D

Mieszkam w bloku i żeby do garażu wjechać to pilota tak do kieszeni wkładam żeby rękawicą przez spodnie lub kurtkę wcisnąć guzik, jak mam tankbaga to pilota wrzucam pod folię mapnika i wtedy już jest lux.

Ada · **Napisane:** 2024-03-07 10:24:02

szymoon87 · **Napisane:** 2024-03-09 18:08:48

No jobs to big no pups to small :D[ img ]

avalar · **Napisane:** 2024-03-10 18:17:31

Najważniejsze, że Psi Patrol z Tobą!

To i ja dzisiaj przewietrzyłem moto, 2h turlania koło komina, japa się cieszy

Olej wyceniony w zeszłym tygodniu, przeglądnięte co trzeba i kręcimy już sezon od dzisiaj

sfazowany · **Napisane:** 2024-03-11 00:05:53

Avalar, No nareszcie :D

W sobotę zabrałem kumpla z pracy na małego tripa, jechałem betą a on na mojej hondzie, dla niego to była pierwsza jazda po zrobieniu prawka na jesieni. Zaczęliśmy od treningu techniki na ślepej drodze technicznej żeby oswoił się z motocyklem. Później na spokojnie przemieszczaliśmy się opłotkami. Szło mu znakomicie, ale niestety jeden zakręt tak mu urósł w oczach że klasycznie wydygał, zafiksował wzrok w pobocze i zaczął hamować. Prawie mu się udało zatrzymać ale brakło mu paru metrów... Wyniosło go na piach na skrajni asfaltu, podcięło przód i zaliczył bokiem trawnik na poboczu. Bogu dzięki nic mu się nie stało. Honda jest jezdna ale wymaga odbudowania czaszy. Zsunęła się przodem do rowu i miękka ziemia weszła pod lewą owiewkę wyłamując ją z zaczepów czaszy. Posypały się przez to punkty łączące stelaż z czaszą i boczkiem. Poskładaliśmy to na trytytki i izolację, moto jeździ prosto i wszystko działa. Przedni błotnik też zlapał ziemię i wyłamał się w górę. Można powiedzieć że jak na paciaka to hondzina sporo ucierpiała, ale przynajmniej miękka ziemia nie uszkodziła nic z solidniejszych elementów. Miałem pełną świadomość ryzyka i kumpel też honorowo do tego podchodzi, więc na spokojnie ogarniemy Czarną i będzie git. Grunt to że nikomu się nic nie stało.

misiakw · **Napisane:** 2024-03-11 10:00:34

uuuu smuteczek. Jak coś sfazowany ślij puzzle, pospawam :)

u mnie łozyska gówki wymienione, risery do hondy dodane, wyglada ta wierza na 2 risery dziwnie, ale w końcu stojąc prosto trzymam kierownicę, nieco do przodu podsunąłem ją. To spowodowało że potrzbeyuje dłuższy przewód hamulcowy na przód (w oplocie, zamowiony, przy okaji też zamówiłem tylny przewód w oplocie do tigera jakjuż i tak mam zdjęty zasick do czyszczenia) i musze przedłużyć kable idace do prawej manetki, reszta poskładana bez problemów. potem tylko oddac tłumik do naprawy, zamocować koło, i w teren!

przy okaji własnie dziś przepłukałem zacisk tylny do tigera, jak pisałem, trafi też tam nowy oplot a zacisk jutro do myjki sonicznej żeby był na czysto. i dobrze bo już mnie na jazde tigerem zbiera...

Janusz81 · **Napisane:** 2024-03-11 14:09:48

sfazowany
Szkoda hondziny ale dobrze, że kolega wyszedł calutki

szymoon87 · **Napisane:** 2024-03-11 20:07:35

Jak zdrowi cali to najważniejsze i można teraz ponarzekać tylko na plastiki.
Ja tydzień temu odebrałem po spawaniu i też na plastikach i porysowanym
deklu się skończyło, nie licząc siniaka na biodrze. Mijając miejsce gdzie miałem wjechać aby zaparkować za mocno wcisnąłem przedni hebel > uślizg przedniego i trochę się oparł na mojej nodze ale było mokro więc gładki ślizg nawet dziurki w spodniach nie mam. A teraz mam chiński znaczek na lewym boku;)
Z tych gorszych przygód Jeżeli już to aby tylko takich lekkich.
lwg i przyczepności!
Ps.150zł za spawanie w 3 miejscach z czego jedno sporo rozwidlone I jeden mały ubytek uzupełniony na rancie.
[ img ]

sfazowany · **Napisane:** 2024-03-12 00:34:48

Wrócę z delegacji to będę rozbierał czaszę i kminił co z tym zrobić, na razie kawałki czaszy są w kufrze a moto stoi w garażu lewym bokiem do ściany żeby nie przyciągało zbytniej uwagi :D Patrzyłem po portalach co da się kupić, ceny są kosmiczne i mały wybór, ludzie chcą krocie za zniszczone elementy. Są też nowe ale w cenach 1200-1400 za element. Sąsiad pracuje w lakierni elementów do AGD, zaproponował mi że jeśli przygotuję części do lakierowania to zrobi mi to po kosztach. Wizję mam taką żeby w miarę możliwości pospawać lub dokupić uszkodzone elementy, komplet lakierowanych elementów łącznie z bakiem zmatowić wygładzić szpachlą i całość polakierować w jeden kolor, np czerwony jak lakier używany przez mazdę, "soul red". Tylko do takiego koloru elementy muszą być naprawdę dobrze przygotowane, ten lakier uwypukli wszystkie niedociągniecia. Wiem, że ten motocykl nie jest wart takiego zachodu, ale traktuję to jako trening pod jakieś przyszłe pomysły customowe. Mam pomysły na grafiki aerografem i chcę zobaczyć czy mam skill do przygotowania powierzchni pod lakier. Bardzo mi się podobają bobbery na styl militarny i chciałbym kiedyś zaniedbanego choppera lub inny ciekawy motocykl zrobić na taką fajną zabawkę do weekendowej przejażdżki na kawę w ramonesce, kasku bell bullitt i goglach w stylu aviator.

tuzmen · **Napisane:** 2024-03-12 11:45:45

sfazowany
Lipka, taki wychuchany był ale co nam po takich wzdychaniach, taka specyfika tego sportu, każdy najmniejszy błąd i z pięknej klaudi szifer robi się anna grodzka

Może przypowieść z życia :) - mam kiepski wyjazd z garażu, moja toyota była już obdarta przeze mnie i żonę jakieś 7 razy, dwa razy malowałem, i w tym miesiącu żona a potem ja kolejna obcierka przez całe drzwi aż do końca. I pier... nie robię, to ma jeździć a nie wyglądać, psikam żeby nie rdzewiało i koniec salonu piękności...

Janusz81 · **Napisane:** 2024-03-12 18:04:06

tuzmen napisał(a):

i z pięknej klaudi szifer robi się anna grodzka

Normalnie leżę :lol: :lol: :lol:

misiakw · **Napisane:** 2024-03-12 23:07:15

sfazowany napisał(a):

Sąsiad pracuje w lakierni elementów do AGD, zaproponował mi że jeśli przygotuję części do lakierowania to zrobi mi to po kosztach.

wiudzisz, jeden położy, drugi pospawa, trzeci polakieruje, i jakoś to bedzie :P grunt to dobrzy koledzy

sfazowany · **Napisane:** 2024-03-13 08:40:55

Si, i każdy etap wypadałoby oblać :D

tuzmen · **Napisane:** 2024-03-25 17:50:12

Ciekawostka, pacjent vt125, odpala po chwili gaśnie. Sprawdzamy airbox jakoś mokro, kontrola oleju: po odkręceniu bagnetu wylało się ze dwa litry czegoś, reszta korkiem spustowym.
Wyjaśnienie zagadki gaśnięcia, w dole ślinika było jakieś 5l benzyny z olejem (zamiast 1,4l), po kilku sekundach ciśnienie rosło i wypychało paliwo odmą do ariboxa i zalewało świece.

[ img ]

sfazowany · **Napisane:** 2024-03-26 16:34:39

No to pewnie kurek zostawiony otwarty i gaźnikiem przelało paliwo na cylindry i do oleju, misiek miał tak w kawce :) a jeśli kurek nie ma pozycji zamkniętej to membrana podcisnieniowa otwierająca przepływ paliwa zawiesiła się w pozycji otwartej. Tak bym obstawiał :) dobrze że spłynęło aż tyle że gasł, jakby na tym pojeździł to by się zatarł. A tak to nagary dobrze ma wypłukane :D

tomo80 · **Napisane:** 2024-03-26 20:50:26

Pimp my bike.
Tak było:
[ img ]

A tak jest (full karbą):
[ img ]

Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum