Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=12847
Strona 87 z 231

Autor:  RadekF [ 2018-08-01 22:50:34 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

a ja z kolei wymieniłem klamki na nowe bo stare były mega brzydkie...

Autor:  nimportequi3011 [ 2018-08-02 08:48:13 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Stelvio to fajna sprawa :) Jechalem dwa razy. Koniecznie zrob sobie zdjecie przy tablicy BORMIO - PASSO DELLO STELVIO :) Jest troche miejsca zeby zatrzymac motocykl na chwile i cyknac fotke. No i sprawdz cisnienie w oponach. Ja mialem ze soba pompke, a im wyzej sie jechalo tym opony robily sie troche mieksze :)

Autor:  Macao123 [ 2018-08-02 09:49:20 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

nimportequi3011 napisał(a):
Stelvio to fajna sprawa :) Jechalem dwa razy. Koniecznie zrob sobie zdjecie przy tablicy BORMIO - PASSO DELLO STELVIO :) Jest troche miejsca zeby zatrzymac motocykl na chwile i cyknac fotke. No i sprawdz cisnienie w oponach. Ja mialem ze soba pompke, a im wyzej sie jechalo tym opony robily sie troche mieksze :)

Będą fotki, kamerkę też biorę tylko się obawiam że 32 i 64gb będzie mało.

Autor:  nimportequi3011 [ 2018-08-07 08:54:05 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Co dzisiaj zrobilem? Nic :) Wzialem dzien wolny na piatek, zeby podlubac przy motocyklu. Takze w piatek, pizza, piwko i wymiana nakretki i podkladki zebatki zdawczej, wymiana i regulacja linki sprzegla i w koncu trzeba zmodyfikowac troche te blaszki w przednich zaciskach bo juz na to nie mam pomyslu.... :confused2:

Autor:  Ratchet [ 2018-08-10 23:41:30 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Taki stojak pod tylny wahacz zakupiłem, z racji tego że centralki na razie nie bardzo chcę montować (teraz tym bardziej będę miał mniejszą motywację). Oprócz tego dokumentnie wymoczyłem siebie i fazera w deszczu - ale dzięki nowemu stojakowi od razu porządnie nasmarowałem łańcuch 8).

Załączniki:
stojakpodwahacz.jpg [19.85 KiB]
Pobrane 375 razy

Autor:  sfazowany [ 2018-08-11 09:28:26 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Mimo wygodnej pozycji na fz6 drętwieją mi nogi, po 2h zaczynam kombinowac jak rozprostowac kolana i rozruszac biodra. Zakladanie nóg na tylne podnozki jakos mi nie pasuje, jak mialem slidery to zarzucalem lydki na slidery i jechalem chwile w takiej dziwacznej pozycji ale wiatr mi podmuchal w nigawki, krew pokrązyła i z ulgą jadę dalej. Po zmianie sliderow na gmole givi odpadła mi ta możliwość, a jak zwisam nogami na boki to prawie trę butami o asfalt. Kupilem najtansze "spacerowki" do montażu na gmole, przymierzylem je do gmoli ale wyglądały słabo i wystawaly na tyle że nawet zlozone byłyby pierwszym punktem kontaktu przy wywrotce a to dla mnie jest nie do przyjęcia. Wykorzystałem oczka przy silniku, lewe było wolne, prawe wymagało zmiany mocowania zbiorniczka wyrównawczego płynu chłodzącego. Obróciłem je tak żeby po złożeniu nie kolidowaly z ramą i osprztem przez co po rozłożeniu nie są skierowane w moją stronę ale mi to nie przeszkadza. Po zamontowaniu wystają za gmole prawie nic i wiele osob powie że to bez sensu skoro nie ma jak oprzeć stopy ale mi wystarczy że mogę zaczepić o rogi podnóżków pięty, a brak wystawania to dla mnie plus, nie chce zeby podnóżki zaczepiając o asfalt mogly zrobic kuku oczkom przy silniku. Wybrałem wersję z otworkami żeby w razie potrzeby móc bez wiercenia przykręcić dorobione plastikowe nasadki przedłużające. Chyba że dopasuję dłuższe śruby. Po złożeniu są niemal niewidoczne, jeśli się sprawdzą to albo zimą je zmatowię i pomaluję na czarno żeby jeszcze mniej były widoczne albo kupię inne okrągłe czarne. Koszt obecnych z transportem 83zł.

Śruby w podnózkach które kupiłem (najpopularniejsze z tanich na alledrogo) są calowe więc przy zmianie na dłuższe lub inne koniecznie zabrać oryginalną na wzór.

EDIT:
Po testach jednak są ciut krótkie, piętą zaczepię o róg podnóżka ale mam wrażenie że na nierówności może mi spaść noga a rozluźniona może dotknąć asfaltu. Poszukam dłuższych śrub ale w calowym rozmiarze może być ciężko, ewentualnie dorobię nakładki.

Jeśli ktoś nie ma gmoli to będą idealne, są też na aukcjach okrągłe które pod każdym kątem ułożenia do składania będą optymalnie skierowane i z racji okrągłego zakończenia przy ślizgu większa szansa że się złożą a nie wyłamią z gniazda. Dorzucam znalezione na necie zdjęcie okrągłego.



[ img ][ img ][ img ][ img ][ img ][ img ]
[ img ][ img ][ img ][ img ]

Autor:  misiakw [ 2018-08-12 15:38:58 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

dziwna logika. zamiast zamocowac toto na gmolach, mocujesz wprost do silnika żeby w przypadku gleby od razu wyrwać fragment krateru a nie gmola. bo po kiego teraz gmol jak ci takie ramie wystaje wprost z bloku?

Autor:  excop [ 2018-08-12 16:57:32 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Ale w razie "gleby" spacerówka się chyba złoży. Przynajmniej tak podejrzewam :wink:

A w ogóle jak się chce jeździć z nogami do przodu to kupuje się inne moto :D :D

Autor:  J@ck [ 2018-08-12 18:05:46 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

umyłem moto jak nigdy

Autor:  Assfalt [ 2018-08-12 18:16:06 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Mnie zastanawia, fakt montażu takich spacerówek w takim moto :)

Po 2h jak jest niewygodnie to lepiej zrobić 10 minut przerwy niż kombinować coś ze spacerówkami - Twoje moto, baw się, ale kolega misiakw słusznie zauważył - zrobisz sobie kuku.

Autor:  rhazz [ 2018-08-12 19:50:04 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Spacerówki to profanacja fazera...shame on you!

Co do drętwienia nóg po 2godzinach - to nic innego jak ciało nieprzyzwyczajone do pozycji. Jak zmieniłem fazera na cebrę to przez 3tyg bolały mnie plecy i nadgarstki - trzeba się po prostu przyzwyczaić i organizm też się przyzwyczai ;)

Autor:  misiakw [ 2018-08-12 20:50:14 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

excop napisał(a):
Ale w razie "gleby" spacerówka się chyba złoży. Przynajmniej tak podejrzewam

ja mam niestety inne podejrzenia. po zdjęciach patrząc składa się w górę/do przodu. przy glebie na postoju może i do góry się złoży, ale lekki szlif i poleci do tyłu. nawet jak się złoży - będzie ślizgało się po asfalcie, a wtedy wystarczy lekka szczelina i poleci do tyłu. spore ryzyko jak dla mnie, szczególnie że zamocowane na gmolu nie uszkodzi
silnika

Assfalt napisał(a):
Mnie zastanawia, fakt montażu takich spacerówek w takim moto

jak masz jeszcze 600 km do domu, jest późno docenisz fakt wyprostowania kopyta. latając dookoła komina nie uświadczyłem takich "przyjemnostek", ale lecąc w dalsze trasy kładłem kopyta na crashpadach żeby na chwilę je wyprostować. Fazer to moto do wszystkiego - więc da się nim również daleko polecieć, ale nie będzie turbowygodny i trzeba sobie radzić. nie zamontowałbym takiego patentu ale problem znam.

Autor:  rhazz [ 2018-08-12 21:17:34 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

misiakw napisał(a):
Fazer to moto do wszystkiego - więc da się nim również daleko polecieć, ale nie będzie turbowygodny

600 co prawda największe dystanse to było 500-600km od strzała ale litrem walnąłem 1000 z Cro i nie było tragedii ;) myślę że tutaj dużą robotę robi przyzwyczajenie, kondycja i ustawienie przyrządów i pochylenia kierownicy przód/tył - ewentualnie można pokombinować z akcesoryjną kanapą która też robi robotę/popróbować pojeździć na palcach/ z dupą do tyłu bardziej - opcji jest zylion :D ale na końcu mojej listy umieściłbym montaż spacerówek :D
W momencie szlifa - nie złożą się bo moto leci w przód - urwie się na mocowaniu a potem sam podnóżek ze spacerówki rozwali wszystko co spotka po drodze ;)

Autor:  Assfalt [ 2018-08-12 22:04:11 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

rhazz napisał(a):
popróbować pojeździć na palcach/ z dupą do tyłu bardziej -


Dobry patent, bo robi to wielką pracę dla stóp i stawów. Palce, mięśnie bardziej napięte, ale pracują, środek stopy (to nie dla mnie), taki placek trochę, pięty, bardzo odpoczywa stopa, staw skokowy i kolano, ale nie czuję moto, więc to jest na kilka kilometrów.

Ja i tak będę się upierał, że przerwa to przerwa nawet robiąc 600KM, wolę przerwę niż kombinację ze stopami. Reszta ciała nie odpoczywa, i tak trzeba potem zejść.

Autor:  maciej_pk [ 2018-08-13 08:10:10 ]
Tytuł:  Re: Co dzisiaj zrobiłem dla mojego moto?!

Przerwę i tak trzeba zrobić ..... na tankowanie :D

Strona 87 z 231 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/