kolizja z sarną...

DRAGON_16 · **Napisane:** 2013-07-18 23:17:51

Ktoś miał taki przypadek w mieście, czy jest jakaś szansa na odszkodowanie ?

Ada · **Napisane:** 2013-07-18 23:17:51

mib_ns · **Napisane:** 2013-07-18 23:23:13

jest zglosic na policje i do nadleśnictwa i z tamtad dostajesz kase

DRAGON_16 · **Napisane:** 2013-07-19 00:46:10

dzwoniłem normalnie na policję przyjechali spisali notatkę ze zdarzenia firma zajmująca się utylizacją zabrała sarnę. z tego co się dowiadywałem nadleśnictwo wypłaca tylko wtedy jak była nagonka...

Wojt@s · **Napisane:** 2013-07-19 09:50:03

Teren miejski czy poza??
Kto jest zarządcą drogi??
karwa, nawet chodnik jest ubezpieczony :mrgreen:

coś takiego znalazłem cyt:
"Aktem prawnym, będącym podstawą prawną zgłaszanych roszczeń będzie ustawa z dnia 13 października 1995 r. Prawo łowieckie (tekst jednolity Dz.U. z 2002 r. Nr 42 , poz. 372 z późn. zm.), jak również kodeks cywilny w zakresie podstaw odpowiedzialności (art. 415 i n.) oraz zasad ustalania wysokości odszkodowania (art. 361).
Odpowiedzialność ponosi zarządca koła łowieckiego znajdującego się na terenie gdzie doszło do wypadku.
Powołujesz się na to, że koło łowieckie nie zabezpieczyło zwierzyny przed migracją z lasu lub nie oznakowania terenu odpowiednimi znakami drogowymi. Możesz zwracać się bezpośrednio do zarządcy lub od razu do jego ubezpieczyciela OC. Jeśli oni odmówią zostaje sąd właściwy dla Twojego miejsca zamieszkania. I to na Tobie leży ciężar udowodnienia zasadności Twojego roszczenia.

Jednak o takie odszkodowanie można wystąpić także do Skarbu Państwa a konkretnie do Państwowego Gospodarstwa Leśnego - Lasy Państwowe i to jest na podstawie art. 50 ust. 1 i 2 pkt. 1 i 2 w/w ustawy. Zwierzęta łowne stanowią własność Skarbu Pańśtwa (art. 50 ustawy w zw. z art. 2 ww. ww. ustawy)."

Zabka · **Napisane:** 2013-07-19 10:52:27

Pytanie o definicje zwierzyny łownej, czy podczas okresu ochronnego lub gdy jest zakaz odstrzału to zwierzyna dalej jest łowna ?

Yaro · **Napisane:** 2013-07-19 14:18:47

Pracuje w branzy lesnej i nie raz sie nasłuchałem o podobnych przypadkach. Z Nadleśnictwa nie masz szans na odszkodowanie, a jezeli juz to sadownie, a i tak guzik dostaniesz. Szkoda nerwow i czasu.

DRAGON_16 · **Napisane:** 2013-07-20 22:09:43

właśnie potrzebuję kogoś kto przerabiał ten temat bo "Polskie prawo" jest porypane.
a teren miejski, obrzeża miasta po jednej stronie stawy gdzie miało miejsce zdarzenie po drugiej stronie (z 300m) lasy
policja wzruszyła ramionami jak zapytałem kto jest zarządcą drogi...

bzyku888 · **Napisane:** 2013-07-21 11:03:27

jak był znak ''uwaga dzikie zwierzęta'' to zapomnij o odszkodowaniu, a jak nie było to wygrasz 8)
http://edroga.pl/prawo/komentarze/466-z ... adcow-drog

szryzys · **Napisane:** 2013-07-23 21:37:49

A co jeżeli miało to miejsce na autostradzie (Kraków - Tarnów) na której nie ma jeszcze we wszystkich miejscach założonej siatki zabezpieczającej jezdnię?

zielony · **Napisane:** 2013-07-24 07:15:15

jechałem ta autostrada ostatnio - wszedzie gdzie nie ma siatki masz znaki ostrzegające o zwierzakach...

kolizja z sarną...

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum