Jaki samochód posiadacie, co polecacie ?

gryzmo · **Napisane:** 2014-02-24 19:55:32

Honda civic sedan VI gen. 1999r. z silnikiem 1,5 VTEC 115km.Mam to auto 7 lat, przy 150tys. km poleciały łożyska z przodu, poza tym sworzeń zwrotnicy i górnego wahacza z przodu,łączniki stabilizatora i to wszystko. Elektryka i inne duperele bezawaryjnie. Obecnie 172tys. i ma się dobrze,rudej brak oleju 1L na 10tys. trzeba dolać 5W40 to nie jest źle. Ale już mi się znudziło to auto i zamienił bym na Volvo S40/S60 po 2004r. w dieslu. Chyba się starzeje :)

Ada · **Napisane:** 2014-02-24 19:55:32

glenroy · **Napisane:** 2014-02-24 20:00:50

Audi A4 B5 FL Avant z 99r. 2.8V6 Quattro 193KM z zawiasem z S4, bez podtlenku LPG. Quattro po prostu zamiata wszystko, a w zimie dopiero na prawdę pokazuje swoje rajdowe korzenie, samochód jest jak przyklejony, niezależny zawias z tyłu daje na prawdę niesamowity margines przyczepności i doskonale przekazuje co się akurat z autem dzieje i nawet w na prawdę beznadziejnych warunkach prowadzi się nadzwyczaj pewnie. Wiadomo, jak to 15 letni samochód ma swoje bolączki, luzy, narzeka na to i owo, gdzieś tam spod króćca ucieka sobie trochę G12, pociąga sobie trochę oleju -co w V-kach wszelakiej maści niczym nadzwyczajnym nie jest- ale ma swoje lata, poprzedni właściciel też raczej go nie żałował, nie oszukujmy się, nikt nie kupuje prawie 200-konnej V-ki z napędem na 4 koła, żeby jeździć nim po zakupy czy do kościoła, nawet Szwajcar ;). Spalanie, w moich łapkach -a prowadzę dziennik na motostacie- wynosi około 11-12 litrów, w trasie jadąc do Frankfurtu schodził nawet do 8-9 litrów, tragedii nie ma :). Co się psuje? Właściwie nic, poza różnego typu pierdółkami jak wilgotniejący mikrowłącznik klapy bagażnika -przez co potrafi się w jeździe zazbrajać i do domu trzeba dojeżdżać bez bezpiecznika zamka centralnego- czy sprzęgło wiskotyczne wentylatora chłodnicy, problemów nie miałem, nooo raz się zarypała odma i wywaliło uszczelniacze wariatora rozrządu -trochę droga impreza liczona w 4 cyfrowych liczbach już :whistle:.
Ale pomimo swojego wieku, trzyma się bardzo dobrze za co należą się na prawdę wyrazy uznania dla Audi.

Ogólnie zastanawiam się nad jego sprzedażą, bo z moimi zarobkami, właściwie teraz nawet nie mam chwilowo żadnych, kilometrażem jaki robię rocznie, utrzymanie tego potworka mimo wszystko dość mocno daje mi po portfelu a tyranie wyłącznie na samochód nie jest szczególnie motywujące.

Wcześniej jeździłem Focusem MK2 2.0TDCi z 2005 roku, powiem krótko, rewelacyjnie się prowadzi, lepiej niż wszelkie audi, BMW, Hondy itp. z tego samego segmentu. 2 litrowy diesel przy wyprzedzaniu robi z focusa wściekłą bestię i szczerze nie wiem, czy z rolki miałbym większe szanse swoim 2.8 w benzynie, focus po prostu rwał jak opętany. Ale niestety, nowoczesny diesel, problemy z Common-railem, wszelkimi EGR-ami, dwumasem, powodowały, że koszty jego utrzymania były niewiele niższe niż audi, które teraz posiadam, ale szczerze, czy zdecydował bym się jeszcze raz na zakup drugiego takiego forda? Bezapelacyjnie tak :). Aha, i jeszcze co miał Ford, czego brakuje mi do teraz? Rewelacyjne światła, miałem w nim halogenowe reflektory z soczewkami adaptacyjnymi, które świeciły niewiele gorzej niż xenon w takim samym focusie kolegi, do tego elegancko skręcały wraz z kierownicą co na prawdę robiło robotę na zakrętach :D

2vpc · **Napisane:** 2014-02-24 20:21:03

glenroy napisał(a):

tyranie wyłącznie na samochód nie jest szczególnie motywujące.

Dokładnie też z takiego założenia wychodze. niestety nie po to "fizjoterapeutuje" ludzi, żeby tylko lać do baku. Dlatego w przyszłości wolałbym Mazde 1,6. Mi to wystarczy :-)

J@ck · **Napisane:** 2014-02-24 21:25:36

opel omega w kąbi 3.0 z elpegiem 211KM ogromna frajda z jazdy, mina pompowanych pajacyków z bmw na światłach bezcenna jak ich karawan gubi :D .ponad 337kkm więc oleju pija tym bardziej że to V, zajeiście pakowne auto, bardzo wygodne niestety jak to opel ruda go lubi. to moja 3 omega i jest naprawdę fajnym autem, z czystym sumieniem mogą polecić ale tylko zadbane egzemplarze, reszta to finansowa klapa.

emilio_85 · **Napisane:** 2014-02-24 21:26:31

Mazda 6 1,8+LPG 2005 r. 120 KM.
Posiadam to auto od półtora roku i jak na razie jestem zadowolony. Jedyne co nie daje mi spokoju to początki korozji na nadkolach.

Betkowic · **Napisane:** 2014-02-24 22:40:06

Opel Omega B 97rok 2,0 16V LPG 136KM sedan. Jak j@ck napisał wygodne, duże auto. We wnętrzu materiały w miarę dobre i mimo wieku nic nie trzeszczy i jest cicho. Sedan z LPG nie jest już pakowne niestety. Wbrew temu jakie opinie się słyszy to zadbane egzemplarze nie sprawiają większych problemów, ale rudy to lubi dosyć ten samochód. U mnie tez niestety się pojawiają drobne ogniska korozji głównie ranty drzwi. Silnik 2,0 nie jest tez atutem w tym samochodzie. Dynamiki brak, ekonomiczny tez nie jest ( u mnie 11-12 lpg cykl mieszany, krótkie trasy. W trasie 9lpg bez dzikowania) Za to oleju mało mi bierze jak na ten silnik. Mogę polecić, ale musi to być naprawde zadbany egzemplarz, tanie okazję to prawie na 100% skarbonka.

Steinmetz · **Napisane:** 2014-02-25 01:34:40

To i ja się pochwalę. '96 Chevrolet Camaro L36, 200KM
Taka trochę klasyka. Silnik V6 wzdłużnie, RWD. Trochę boli brak szpery. Poliftowy miał by już torsena. Zrobiony przez poprzedniego właściciela "cold air intake", wydech przelot, brak tłumików. Nie jest to może demon prędkości ale kilka aut objedzie. Tania eksploatacja jest na miejscu, performance parts trzeba ciągnąć z USA albo korzystać z dobrodziejstw ściągniętych wcześniej przez innych albo wymontowanych z rozbitków. Auto ogromne ale wnętrze komfortowo mieści kierowcę i pasażera. Wkurza mnie trochę kolor. Jak będze kasy więcej to idę w czarny mat albo jeszcze nie wiem co. ;) Na fotce jeszcze nie przerejestrowany. Teraz ma jedyny słuszny kształt blachy z tyłu - kwadrat

[ img ] [ img ]
[ img ] [ img ]

DRAGON_16 · **Napisane:** 2014-02-25 01:41:12

HAA to ja was zaskocze ;) tico 97 r. benzyna 206 tyś. przebiegu miało być autko przejściowe bo nawineło się od znajomego w dobrej kasie i jest już ze mną 4 lata bez większych remontów co dziwne bo takie baty dostaje jak mało które ;D (tu możecie zobaczyć przykład http://www.youtube.com/watch?v=VRR2zu_CML4 ). w tamtym roku dostało nowe amorki przód i sprężyny bo stare popękały od jazd typu paryż dakar po lesie ;D
silnik igła coś tam się poci ale żadnych uszczelek tam nie robilem jedynie pod klawiaturą jak zaworki regulowałem ;P licznik zamknełem na trasie do augustowa. spalanie przyzwoite ;D tylko części drogie :lol: pełno elektryki ciągle coś się psuje :mrgreen: olej od wymiany do wymiany z pół litra może doleje. auto zrywne niejeden golfista płakał czemu mama nie kupiła mu tico :lol: na miasto nic innego :) . jestem 3 właścicielem przejechałem nim 69 tyś.km polecam jak najbardziej :!: jedynie korozja niedługo dokona dzieła :(
drugim autkiem co teraz śmigam jest Octavia 99r. 1.8 T 150KM benzyna +podtlenek 220 tyś. przejechane. Niemiec płakał jak sprzedawał przy przebiegu 168 tyś.
ładnie się zbiera wygodne dobrze wybiera wszystkie nierówności, zawiecha też solidna jak Wojtas wspomniał.

lelek · **Napisane:** 2014-02-25 10:01:58

Mercedes W124 300E (180KM - 3.0 benzyna automat + LPG) - rocznik 86 - spalanie hmm miasto 18L lekko - trasa z 11-12L ... jak po miescie cisne troche dynamiczniej to 20L. Auto nie do zarzniecia...

Toperz · **Napisane:** 2014-02-25 11:52:07

lelek napisał(a):

Mercedes W124 300E (180KM - 3.0 benzyna automat + LPG) - rocznik 86 - spalanie hmm miasto 18L lekko - trasa z 11-12L ... jak po miescie cisne troche dynamiczniej to 20L. Auto nie do zarzniecia...

Jesteś moim mistrzem, to nawet na rzepaku pojedzie i zostawia po sobie wtedy tylko lekki zapach smażonych placków... Piękne auto

Dawid125 · **Napisane:** 2014-02-25 13:50:20

Toperz napisał(a):

lelek napisał(a):

Mercedes W124 300E (180KM - 3.0 benzyna automat + LPG) - rocznik 86 - spalanie hmm miasto 18L lekko - trasa z 11-12L ... jak po miescie cisne troche dynamiczniej to 20L. Auto nie do zarzniecia...

Jesteś moim mistrzem, to nawet na rzepaku pojedzie i zostawia po sobie wtedy tylko lekki zapach smażonych placków... Piękne auto

Kolego a nie pomyliło Ci się z 300D? Benzyna na rzepaku, dla mnie to trochę dziwne.

Toperz · **Napisane:** 2014-02-25 14:03:42

No tak jak zawsze, jak nie doczytał to zmyslił hehe

maras_garas · **Napisane:** 2014-02-25 15:52:44

Moje auto to Audi A4 B6 czarne kombi 2003 rok. 130 koni, skrzynia 6, wszystko hula jak trzeba :)

Mikuś · **Napisane:** 2014-02-26 08:56:47

lelek napisał(a):

Mercedes W124 300E (180KM - 3.0 benzyna automat + LPG) - rocznik 86 - spalanie hmm miasto 18L lekko - trasa z 11-12L ... jak po miescie cisne troche dynamiczniej to 20L. Auto nie do zarzniecia...

U Mnie E-klasa, W124 2.5D 90KM '88r ~330kkm. Silnik wieczny można jak to się mówi "naszczać" i pojedzie. Kombi-wchodzi płyta regipsowa na płasko po złożeniu kanapy. Przyspieszenie i V-max zbliżone do TIR'ów ale dziewczyna go lubi, bo może "tańczyć" tyle miejsca ;) Kolor zielony, zarówno lakier jak i tapicerka (pod kolor) od nowości nie dotykane. Rdza tylko na jednym tylnym nadkolu wyszła tej zimy, dbam o Niego i cały czas stał w garażu. Dodam że ma elektryczny szyberdach i automatyczne domykanie tylnej klapy. Super auto na weekendowy chillout. Niestety w tym roku do oddania w dobre ręce za rozsądne pieniądze.

Do pracy i w dalsze trasy mam W203 (C-klasa, 2.2CDI 143KM) z 2001r. Auto super pod względem komfortu, 4 facetów a w bagażniku bagaże na 2 tygodnie i TV 32" i lecieliśmy jak przecinak na śląsk. Mocy w sam raz jak dla Mnie (zawsze czeka na Mnie Fazer w "razie w"). Spalanie najniższe w trasie ~120km miałem 3,5L a w trasie (bez oszczędzania gazu) Olsztyn-Rybnik-Olsztyn (łącznie z przejażdżkami po Rybniku i Katowicach ok 1600km) wyszło 5.2L/100km. Klima, bluetooth, el.szyberdach, podgrzewane siedzenia i inne wygody (jak to w MB). Wadą są ceny napraw-90% usterek naprawiam sam, ale ceny części potrafią zdjąć uśmiech z twarzy np. jeden wahacz aluminiowy-300zł, termostat-290zł, trójniczek od pompy wysokiego ciśnienia-170zł. Oczywiście ceny nowych części raczej "z wyższej półki". Po zimie zaprawka na drzwiach, bo rudy zaczynał gryźć i zero dolewania oleju od wymiany do wymiany!

Dawid125 · **Napisane:** 2014-03-04 20:20:06

VW Passat 2.0TDI 170KM CR Variant 2009. Samochód sobie chwalę. Rocznie około 60tys. km. Praktycznie full wypas, pełna elektryka, kremowa skóra, bi-ksenony skrętne, wszystko prócz navi.

Na dniach będę go wystawiał na allegro. przebieg 182tys. km. Niestety jestem zmuszony sprzedać.

Autko które mogę również polecić to czeski wróbel...Skoda Fabia Kombi 1,9 TDI wersja eleganc. 120tys.km bezawaryjnej jazdy.

Jaki samochód posiadacie, co polecacie ?

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum