Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2014-03-24 10:40:16 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-12-08 22:22:34
Posty: 118
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat 2000r.
Niestety czasem tak bywa że sprawy niezależne od nas samych zmuszają nas do całkowitej zmiany stylu życia. Tak też stało się u mnie. Mam około rok zanim w domu pojawi się malec (nie mój) lecz zmieni to znacząco również moje życie. Zatem mam rok ciężkiej pracy aby się usamodzinić. W tym czasie musze podnieść kwalifikacje zawodowe na tyle aby móc się samemu utrzymać. W tym momencie niestety wg moich wyliczeń zarobki mi na to nie pozwalają. Mieszkam w Krakowie gdzie ceny mieszkań są bardzo wysokie (wynajem kawalerki około 900 złotych z czynszem) + rachunki

Mam 22 (rocznikowo niby 23) lat, matura po technikum i raczej w moich oczach słabe perspektywy patrząc na nasz rynek pracy.

Przejdźmy do tego jakie cele sobie wyznaczyłem. Mam rok aby się usamodzinić i zdobyć pracę która pozwoli mi na zarobki rzędu 2000+ PLN na rękę. W głowie jest prawo jazdy na TIRa z naczepą lub/oraz kurs obsługi CNC.

Posiadam (niby nie posiadam ale jeśli była by potrzeba mógł bym ją dostać) około 8ar w Krakowie którą myślałem sprzedać, dołożyć do tego około 300 tysięcy (które musiał bym dopiero zdobyć) i kupić dom z działką na obrzeżach. To dopiero plan pięcioletni lecz już teraz musze walczyć o jego realizację.

Czego oczekuje? Porad czy tak łatwo wyżyć jeżdżąc TIRem czy może celować w coś innego. Innych porad które pomogą mi jakoś obrać właściwie tory (można by powiedzieć że szukam dobrego winkla na zejście na kolano)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 10:40:16 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2014-03-24 11:43:14 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2012-09-08 01:26:57
Posty: 287
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 608588454
Obecne moto: VFR V-tec
J@ck z forum - jezdzil na tirach, teraz jest we woju ;) Na pewno udzieli Ci info z pierwszej reki jak to wygląda ile można zarobić itd.

powodzonka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 12:27:44 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2012-08-26 15:31:33
Posty: 416
Lokalizacja: Firlej/Newport
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 726578606
Obecne moto: fzs 600 99r.
moj brat pracuje na obrabiarkach CNC głownie na Walterach - ale on jest po technikum mechanicznym i studia na politechnice wydział mechaniczny. z tego co wiem to z poczatku było mu trudno choc ma sporo wiedzy wiec nie wiem czy zwykły kurs obsługi CNC ci wystarczy by Cie przyjeli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 13:27:44 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-12-08 22:22:34
Posty: 118
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat 2000r.
kris 1990 napisał(a):
moj brat pracuje na obrabiarkach CNC głownie na Walterach - ale on jest po technikum mechanicznym i studia na politechnice wydział mechaniczny. z tego co wiem to z poczatku było mu trudno choc ma sporo wiedzy wiec nie wiem czy zwykły kurs obsługi CNC ci wystarczy by Cie przyjeli.


Dokładnie tego się obawiam że taki kurs nawet na start może nie wystarczyć. Wiadomo jest to tylko wstęp do CNC bo reszty trzeba się uczyć w pracy tak na prawdę ale boję się że dla pracodawcy może to być za mało


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 15:26:45 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-02-04 15:11:08
Posty: 438
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
hajdass, może ja jestem trochę z innej bajki, ale jestem w podobnym wieku i radziłbym Ci się zastanowić nad kilkoma rzeczami:
-zamiast wynajmować mieszkanie lepiej je kupić (nawet na kredyt). Kasa którą podałeś to rata kredytu, za 20-30 lat jest Twoje, po co komuś kabzę nabijać.
Nie będziesz chciał tego mieszkania w przyszłości, wynajmiesz albo sprzedaż z kredytem.
-jeździłeś kiedyś TIRem? Na pewno chcesz pracować poza domem cały tydzień? Jeżeli tak to czy potrzebujesz wtedy mieszkania skoro wracasz tylko na weekendy?
Nie wiem jakie masz kwalifikacje (w sensie prawko), ale uprawnienia na TIR to spora kasa (C , C+E + przewóz rzeczy).
Może poszukaj najpierw pracy jako kierowca/kurier, łatwo nie będzie, ale tu nie trzeba dużo inwestować w kwalifikacje i zobaczysz jak pasuje Ci praca za kółkiem.

Obsługa CNC jest mocno obłożona, bo jest sporo ludzi po studiach którzy w tym pracują (nie mówię, że są lepsi, ale na papierze wygląda to lepiej).
Jak byłem na praktykach to spawacze dobrze przędli, może coś w tym kierunku?

Nie wiem jakie masz doświadczenia w pracy, ale ja polecam Ci wybierać duże firmy. Może się narobisz, ale pensja jest na czas i zazwyczaj jest możliwość awansu (Ci co robili u prywaciarzy wiedzą o czym mowa) ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 15:57:03 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-12-08 22:22:34
Posty: 118
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat 2000r.
Co do tego kredytu wszystko ok lecz tutaj jeszcze kwestia tego że muszę mieć zdolność kredytową. Na papierze jestem kawaler na którego zarejestrowany jest tylko motocykl i skuter czyli potencjalny dawca który mieszkania nigdy nie spłaci. Ale uwaga jak najbardziej trafna.

O spawaczu też myślałem ale tutaj jeszcze kwestie chorób zawodowych. Chociaż by problemy ze wzrokiem po X latach pracy. Tego się po prostu boję. Postaram się dowiedzieć coś więcej w tym kierunku bo nie ukrywam kusiła mnie ta praca.

Lewych rąk do pracy na szczęście nie mam i w każdej pracy zawsze mogłem się odnaleźć. Nigdy nie było sytuacji gdzie mówiłem że nie dam rady. Zawsze byłem swego rodzaju "złotą rączką" która wszystko potrafiła jakoś naprawić.

sasza7 napisał(a):
Nie wiem jakie masz doświadczenia w pracy, ale ja polecam Ci wybierać duże firmy. Może się narobisz, ale pensja jest na czas i zazwyczaj jest możliwość awansu (Ci co robili u prywaciarzy wiedzą o czym mowa) ;)


Doświadczenie.. Sporo niestety pracowałem na czarno gdzie doświadczenia liczyć nie można i były to raczej prace okresowe. Na umowie to zaledwie kilka krótkich zleceniówek i rok w markecie który miał być "szansą" a okazało się że jak się nie zna kogoś odpowiedniego to z awansu nici i mimo że znałem niby kogoś wyżej to i tak nie wiele dało bo inny dział i nie było kontaktów z moją placówką. Nauczyłem się wtedy że jak można na kogoś liczyć.. to na siebie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 16:17:59 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2011-07-05 15:51:48
Posty: 521
Lokalizacja: Opole
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600 01
sasza7 napisał(a):
-zamiast wynajmować mieszkanie lepiej je kupić (nawet na kredyt). Kasa którą podałeś to rata kredytu, za 20-30 lat jest Twoje, po co komuś kabzę nabijać.

A branie kredytu to nie nabijanie komuś kabzy??... a poza tym:
Wszystko ładnie pięknie ale żeby dostać kredyt na mieszkanie to raczej trzeba:
a) mieć umowę o pracę na czas nieokreślony
b) mieć w miarę dobrą pensję by oprócz raty kredytu mieć za co normalnie żyć

A następnie przez 20-30 lat miesiąc w miesiąc mieć kasę na tą ratę kredytu.

Ale...pisałeś coś o działce i jej sprzedaży. 8ar w Krakowie trochę kosztuje (w sumie w zależności w jakiej części). Może by wystarczyło na znaczną część używanego małego mieszkanka. A resztę jakoś dozbierać.
Lub też inna opcja: na tej działce wybudować mały dom. Proste w formie, małe domki (~80m2) nie są mega drogie w budowie. Mając już działkę, stawiasz dom zdatny do zamieszkania za ok.200-250 tyś zł. Jeśli sam trochę w nim porobisz to zejdziesz nawet do 150 tyś. Ale to znowu kredyt...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 16:50:40 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-12-08 22:22:34
Posty: 118
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat 2000r.
michal.m napisał(a):
sasza7 napisał(a):
Ale...pisałeś coś o działce i jej sprzedaży. 8ar w Krakowie trochę kosztuje (w sumie w zależności w jakiej części). Może by wystarczyło na znaczną część używanego małego mieszkanka. A resztę jakoś dozbierać.
Lub też inna opcja: na tej działce wybudować mały dom. Proste w formie, małe domki (~80m2) nie są mega drogie w budowie. Mając już działkę, stawiasz dom zdatny do zamieszkania za ok.200-250 tyś zł. Jeśli sam trochę w nim porobisz to zejdziesz nawet do 150 tyś. Ale to znowu kredyt...


Działka 7-8 km od samego centrum (mam na myśli rynek)

Bardziej myślałem o sprzedaży tej działki i kupnie czegoś dalej od centrum na obrzeżach gdzie można by było wyjść z kasą na plus aby starczyło na jakąś część budowy.

Tak czy inaczej w pierwszej kolejności jest praca w której zarobki były by na tyle wysokie aby było z czego odkładać lub spłacać kredyt.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 18:09:00 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
hajdass brat mój jeździ na tirach to wiem sporo
jeśli nie boisz się jeździć na rosję to prace znajdziesz i to szybko
u mojego brata firma około 70 samochodów cały czas są przyjęcia
tylko tam jest tak że jeździsz z kimś i zarabiasz 1500zł jeśli dostaniesz swój samochód to 4000-6000
samochód możesz dostać już po 2tygodniach
najczęściej około miesiąca
w zależności od tego jaki masz dryg

z tego co mówią NOWI mojemu bratu to trzeba mieć na wszystkie papiery około 10.000


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 18:53:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-12-08 22:22:34
Posty: 118
Lokalizacja: Kraków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Thundercat 2000r.
W przeciągu około 6 miesięcy będę w stanie przeznaczyć około właśnie 10 tysięcy na inwestycję, czy to w siebie czy w co innego. Kwestia tego jak wygląda sprawa odnośnie długości wyjazdów. Jak długo trwa trasa i jakie są między nimi odstępy. A czy boję się rosji.. tak jak i każdego innego państwa trzeba uważać co się robi i mieć oczy dookoła głowy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-24 21:20:42 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2010-10-22 21:46:14
Posty: 700
Lokalizacja: Legionowo
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz1
rosja to stan umysłu
tam jak policja cię zatrzymuje płacisz łapówkę po to żeby sobie nie przypomnieli za co cię zatrzymali
tam za alkomat robią czapki, plucie w kałuże ewentualnie chuchasz policjantowi w twarz
jeśli masz daleki kurs pod ural za moskwą nie zatrzymujesz się do kontroli
jest dużo dziwnych rzeczy

nie wiem jak to wygląda w innych firmach bo są takie że pracujesz 5 tygodni tydzień w domu
ale mój brat robi raz kurs do niemiec raz kurs na rosję
wyjeżdza w niedziele wieczorem najczęściej
z niemiec wraca w czwartek/piątek
z rosji w sobote

ale często jeździsz tak jak się układa u mojego brata jeżdża wg tacho więc po każdym tygodniu minimum przerwa to dwa dni


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-25 08:34:06 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-02-04 15:11:08
Posty: 438
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
michal.m napisał(a):
A branie kredytu to nie nabijanie komuś kabzy??... a poza tym:
Wszystko ładnie pięknie ale żeby dostać kredyt na mieszkanie to raczej trzeba:
a) mieć umowę o pracę na czas nieokreślony
b) mieć w miarę dobrą pensję by oprócz raty kredytu mieć za co normalnie żyć

A następnie przez 20-30 lat miesiąc w miesiąc mieć kasę na tą ratę kredytu.


No ja widzę różnicę pomiędzy płaceniem i zwiększaniem swojego posiadania, a płaceniem komuś za wynajem bez możliwości zwrotu nawet ułamka tej kwoty.
a- nieprawda, wystarczy mieć umowę
b- żeby wynajmować trzeba mieć tak samo w miarę dobrą, bo trzeba co miesiąc właścicielowi dać na ratę kredytu

Nie namawiam ale kredyty hipoteczne są pod tym względem dobre, że mieszkanie zawsze można sprzedać, kredyt spłacić i jest się prawie na zero.

hajdass napisał(a):
O spawaczu też myślałem ale tutaj jeszcze kwestie chorób zawodowych. Chociaż by problemy ze wzrokiem po X latach pracy. Tego się po prostu boję. Postaram się dowiedzieć coś więcej w tym kierunku bo nie ukrywam kusiła mnie ta praca.


Tam gdzie pracowałem, mieli z tego względu dodatkowe przywileje, jak przerwy itp. Środki zabezpieczeń też sporo się zmieniły.
Jak jesteś dobry to o pracę dość łatwo, nie mówiąc już o tym, że za granicą ciągle potrzebują spawaczy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-25 23:18:36 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2012-11-20 22:30:54
Posty: 304
Lokalizacja: Białystok
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 507754004
Obecne moto: FZS 600 2000r
pracuję w warsztacie ciężarowych więc swoje przez 5 lat się nasłuchałem o rosji itd...
nad tym też bym się zastanowił bo 2 kierowców co było to mieszkali dosłownie w kabinie bo jak raz na miesiąc w domu był jeden z drugim to żonka wyje..prowadziła z domu.
szczerze? w Polsce brak perspektyw...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-26 00:19:39 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2013-11-03 13:05:03
Posty: 845
Lokalizacja: LPU
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Sprint ST 1050
zielony napisał(a):
trzeba się było uczyć to i praca by była i perspektywy

W tym temacie nie był bym tego taki pewien, znam całkiem sporo mgr. inż. i inż. którzy pokończyli po 2, nawet 3 kierunki i teraz uzyskanym papierkiem podcierają się na plantacji tulipanów w Holandii albo pracują za minimalną krajową.

W Polsce w większości prywatnych firm, a wiele Państwowych nam już nie zostało, to czy masz technika, czy inżyniera, czy magistra większości ludzi lata, i tak wymagania to minimum 50 lat doświadczenia, możliwość tyrania 24/7, najlepiej za darmo bez świadczeń na umowę śmieciową. A jak pojedziesz za granicę, najczęściej będziesz pracował jako fizyczny i wszystkimi papierami można się najzwyczajniej podetrzeć, ciesząc się, że ma się w ogóle pracę i jest się traktowanym jak normalny człowiek, nie wół, który ma się zaje...zapracować ledwo wracając do domu, żeby w końcu dostać marną jałmużnę, albo i nie ;).

Pomijając już wszystko co się w kraju dzieje, ciężko będzie, żeby się w jakiś sposób poprawiła sytuacja finansowa Polaków, chociażby przez samo podejście rodaków do siebie, gdzie jeden drugiego najchętniej by zeżarł, byle by tylko nikomu nie było lepiej, druga sprawa to okradający ludzi rząd, który to co chwila wprowadza nową opłatę stałą, podnosi składki, VAT-y, i ogólne koszta utrzymania firmy i pracownika wykańczając tym samym co mniejsze jednostki, na których na dobrą sprawę bazuje cała gospodarka, czy to w Polsce, czy w europie, czy na całym świecie, cała gospodarka kręci się na małych i średnich firmach, które u nas co chwila są coraz to skuteczniej z premedytacją mordowane. A naszemu rządowi pasuje to, że ludzie wyjeżdżają za pracą za granicę przywożąc do Polski "zachodnie" pieniądze.

Przepracowałem trochę w kraju, firma się rozsypała, i patrząc na to wszystko, jeżdżąc, szukając jakiejś przyzwoitej pracy, słuchając stawianych wymagań i porównując to, do tego co mam oferowane, z bólem serca, bo na prawdę wyjazd za pracą jest ostatnią rzeczą, jaką chciałbym zrobić, ale muszę stwierdzić, że w Polsce ciężko o stabilną przyszłość na przyzwoitym poziomie a nie ciągłe przeliczanie, czy jak wydam złotówkę więcej na paliwo, czy wystarczy mi na coś innego, i mówi to kawaler, mieszkający na utrzymaniu rodziców, i stwierdzam, że te 1500zł na rękę, które do tej pory zarabiałem pozwalały mi w miarę spokojnie wegetować, ale SAMEMU, o rodzinie i własnym domu, przy takim przychodzie można zapomnieć, chyba że żyjąc na skraju nędzy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-03-26 08:14:14 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-02-04 15:11:08
Posty: 438
Lokalizacja: Łódź
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
glenroy, uważam że trochę przesadzasz. Zależy co pokończyli, jak europeistykę albo inne kierunki bez przyszłości to nie ma co się dziwić.
Jak wybierzesz dobre studia techniczne i jesteś w miarę ogarnięty w tym co robisz o nie ma problemów z pracą. Większość moich kolegów ze studiów ma pracę (nie zawsze w 100% związaną z kierunkiem, ale przysłowiowa kasa w Tesco też to nie jest). Dodatkowo (przynajmniej ja tak mam) często napotkani kiedyś wcześniej ludzie proponują mi mniejsze i większe "fuchy", na których można się sporo nauczyć i dobrze zarobić.
Te wymagania lat pracy i ogólnie wszystkiego w ogłoszeniu to jakby CV człowieka idealnego na to stanowisko, nie ma co się tym przejmować, bo to zazwyczaj nie jest warunek konieczny. Bardziej liczy się zgodność wykształcenia/doświadczenia do przyszłego miejsca pracy.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org