Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2015-08-03 12:01:43 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-05-13 09:28:52
Posty: 95
Lokalizacja: stolyca
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000
Miał ktoś kiedyś taką sytuację żeby podczas jazdy po autostradzie z prędkością ok 150km/h ucięła go w plecy pszczoła?? Ja tak miałem w sobotę, to musiała być najszybsza pszczoła świata :shock:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 12:01:43 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

PostNapisane: 2015-08-03 12:15:28 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
wpadła ci pod kurtkę przewiało ją na plecy i bach ;) ewentualnie zabrałeś ją ze sobą i użądliła jak przycisnąłeś :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 12:24:11 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-05-13 09:28:52
Posty: 95
Lokalizacja: stolyca
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000
Nie no, śmieje się z tą najszybszą pszczołą świata. Podejrzewam że zawirowania powietrza wrzuciły mi jej szczątki za kołnierz po czołówce z nią, bo jak się rozebrałem po zatrzymaniu to wypadł tylko odwłok, a żądło wydłubałem z pleców... nie mniej jednak nigdy bym nie pomyślał że zostanę użądlony w plecy w takich okolicznościach :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 12:53:24 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2010-01-09 00:32:33
Posty: 252
Lokalizacja: 100LYCA
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 - 2007
Ja kiedyś jechałem z jeansach i krótkich butach moto .
Pszczółka odbiła mi sie od piszczela i spadła do buta....otrząsnęła się izaczęła bzyczeć. Dłuższą chwilę kombinowałem jak zatrzymaćsię i zdjąć but bez przyciśnięcia jej . Pomyślałem wtedy ... dobrze że nie wpadła do kasku przez szczelinę ( każdy uchyla szybę o 1 cm w lato prawda??? :) )
Tom


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 13:01:18 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3828
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
ja juz dwa razy awaryjnie heblowałem bo mi pszczoła do kasku wpadła, całe szczęście nie użądliła. przyjemnie nie jest jak ci coś tuż przy oczach pobzykuje


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 13:27:24 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-05-13 09:28:52
Posty: 95
Lokalizacja: stolyca
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000
Ja jechałem wtedy w pełnym umundurowaniu długie spodnie, długie buty, kurtka zapięta pod szyje bo nie było przesadnie gorąco, poza tym przy takiej prędkości z niedopiętej kurtki robi się spadochron... A co do rozszczelniania szyby kasku w upały to też to stosuję i raz też coś mi wpadło do środka ale poniosło śmierć na miejscu i zaraz samo jakoś wypadło


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 14:40:06 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2012-02-23 16:33:37
Posty: 376
Lokalizacja: 3miasto / Kołobrzeg
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: VFR 800 Vtec
Tak czytam i myślę sobie, że w gruncie rzeczy to dość niebezpieczne sytuacje. Mi się jeszcze nie przytrafiło, ale jak się trafi to trzeba zacisnąć zęby i wytrzymać ból, nawet jak osa będzie w kasku :P i bezpiecznie zjechać. W sumie dostałem kiedyś przy ~160km/h hrabąszczem w odsłoniętą szyję. To na prawdę boli.. :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 15:10:20 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2014-08-17 12:43:43
Posty: 1156
Lokalizacja: Przemyśl
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Tracer 900 GT 2019
Raz w tym roku mnie tez ciachnela franca w plecy jak jechalem blisko 100km/h w Chorwacji, tego samego dnia moja dziewczyna oberwala dwa razy od pszczoly czy osy no i do kasku jej wleciala raz ale bez ukaszen.
Natomiast w sobote bylismy z 2pvc w Bieszczadach to dostal zadlem w policzek ale obylo sie bez ostrych reakcji ze strony organizmu. Nie jest to wiec takie nierealne zeby cos przykrego sie stalo wiec dobrze jest miec gdzies w kufrze tabletke z wapnem na taka okolicznosc.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 15:38:17 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-05-13 09:28:52
Posty: 95
Lokalizacja: stolyca
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000
Nav napisał(a):
W sumie dostałem kiedyś przy ~160km/h hrabąszczem w odsłoniętą szyję

to pewnie to samo co byś dostał w szyję kulką z paintballa a jakby chrabąszcz leciał w przeciwnym kierunku ze 40km/h to robi się już 200km/h. Czasem się zastanawiam jak fani chopperów nie boją się jeździć w otwartych kaskach...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 15:48:45 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
2x trafiłem głową ptaka raz twarzą zabiłem raz raz rozlał się na szybce.
Od Ryby kiedyś jechałem i dostałem pszcząłą w czoło bolało ale jechać się dało ;)
Kiedyś na MZ251 szerszeń wyleciał mi do rękawa i parę razy pokąsał ręką spuchała i bolało jak diabli ale dałem radę ;)
Życie :-D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 17:01:29 
Moderator globalny

Dołączył(a): 2012-11-17 12:48:12
Posty: 478
Lokalizacja: Warszawa/ WZW
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 792076895
Obecne moto: Tcat
do kasku złapałem w zeszłym roku większego robaka ale wypadł bez mszczenia się kąsaniem :D
w tym sezonie natomiast dzięki refleksowi (aż mnie mięśnie brzucha zabolały od uniku) uniknłąem spotkania z gołębiem przy około 80 - 90 km/h - trafiłbym go kaskiem ale już moja małżonka tego farta (refleksu) nie miała i "zaczepiła go" kaskiem następnego dnia w drodze powrotnej.
Za małolata pamiętam jak Simsonem jechałem, jakiś robal wpadł mi do oka i upierniczył mnie, szczypało strasznie:/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-03 23:09:28 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-11-25 00:04:52
Posty: 53
Lokalizacja: Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ1 GT
Mnie dziabla w powieke i mialem przez dwa oko spuchniete jakby tyson sierpa wyprowadzil i ledwo na oko widzialem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-04 21:31:10 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-12-19 10:49:59
Posty: 432
Lokalizacja: Głogów/Radwanice
Płeć: Mężczyzna
Telefon: w Play
Obecne moto: Kawasaki ZX9R
Ja chwyciłem wróbla na klatę. Ok. 70-80kmh. Uczucie jakbym strzała z piesci od 5 latka dostał :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-04 22:12:16 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2013-11-06 09:54:15
Posty: 161
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Yamaha FZ6 Fazer S2
Też dwa razy złapałem ose do kasku. Mi zawsze wpada od spodu kasku. Jest panika jak nagle patrzysz a przy szybce spaceruje takie coś.

Co w takiej sytuacji robicie?

Ja zwalnia do prędkości przy której da się uchylić szybę i modlę się żeby ją wywiało a nie wepchalo w głąb kasku. A wy?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2015-08-05 12:57:37 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-05-13 09:28:52
Posty: 95
Lokalizacja: stolyca
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000
skidmarks napisał(a):
Ja chwyciłem wróbla na klatę

Ja kiedyś unikiem minąłem głową gołębia i jeszcze nie miałem przyjemności bezpośredniej konfrontacji z drobiem, ale zastanawiam się co by było gdyby wziąć takiego na szybę kasku przy prędkości autostradowej... mogłoby być chyba nieprzyjeminie :-\


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 18 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org