Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

plastiki, czasza, owiewki
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=21259
Strona 1 z 1

Autor:  bielachw [ 2017-05-09 11:47:24 ]
Tytuł:  plastiki, czasza, owiewki

Witam
Ostatnio przy parkingówce połamałem sobie w moim fazerku plastiki, czasze główną, banana lewego trochę i troszkę wypełnienie lewe. Powiedzcie mi jak sobie poradziliście z takimi naprawami? Jesteśmy skazani tylko na allegro, gdzie nowa czasza kosztuję prawie 1000 zł, a używana połamana całkiem 300 zł! Można znacie jakieś inne tańsze rozwiązania albo kogoś kto handluje takimi owiewkami? 1000 zł za platik samej czaszy to chyba przesada...

Autor:  misiakw [ 2017-05-09 13:09:08 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

bielachw. plastiki możesz oddac do spawania, potem lakierowania. będa się trzymały, z zewnątrz będzie wyglądało ładnie. od środka będzie widać że są spawane.

Autor:  Piwek [ 2017-05-09 13:22:09 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

misiakw napisał(a):
bielachw. plastiki możesz oddac do spawania, potem lakierowania. będa się trzymały, z zewnątrz będzie wyglądało ładnie. od środka będzie widać że są spawane.


I też bym tak zrobił w wypadku oszczędności :)
Poszpachlujesz sam, a lakierowanie już wg uznania. Jak się czujesz na siłach, to cała operacja nie powinna nikogo zrujnować :)

Autor:  misiakw [ 2017-05-09 16:32:21 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

Piwek napisał(a):
Poszpachlujesz sam, a lakierowanie już wg uznania


dobry warsztat spawający sam uzupełni braki, tak wiec po spawaniu wystarczy że z zewnątrz je wyszlifuje i będzie gładko, bez potrzeb szpachli. wtedy zostanie lakierowanie

Autor:  bielachw [ 2017-05-10 11:34:18 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

ok dzięki za podpowiedzi, tak trzeba będzie zrobić chyba, szkoda że nowe tyle kasy kosztują. A korzystał ktoś z was z tej firmy motoplast? nadaje się to do czegoś? Chociaż nie maja chyba czachy do fz6 fazer...

Autor:  sasza7 [ 2017-05-10 12:03:13 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

Ja miałem podobny problem, aż któreś zimy pokleiłem żywicą z włóknem szklanym całą owiewkę. Na górę trochę szpachli i lakier z puchy (malowałem całość więc kolor nie musiał być dobrany idealnie). Trwa to długo (bo nie można się przy tym spieszyć). Pewnie w kilku miejscach można się doczepić, ale tragedii nie ma.
Najfajniejsze jest teraz to, że jakakolwiek poprawka to tylko kilka minut roboty - wystarczy wyciągnąć i prysnąć lakierem który został i kolor pasuje jak ulał :)

Jeżeli aż tak bardzo nie zależy Ci na wyglądzie to polecam takie rozwiązanie. Pierwszy raz nie jest super tani (wszystkie materiały jakieś 150PLN), ale ma się święty spokój z lakierowaniem :)

Autor:  Piwek [ 2017-05-10 13:52:12 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

sasza7 napisał(a):
ale ma się święty spokój z lakierowaniem


...ze sprzedażą też... :)

Autor:  lukasz_lee [ 2017-05-11 20:44:38 ]
Tytuł:  Re: plastiki, czasza, owiewki

Też polecam spawanie i lakierowanie. Generalnie lakierowanie i tak Cię czeka chyba że kupisz ten sam kolor w idealnym stanie... W zasadzie dobry lakiernik potrafi też spawać plastiki. Jestem z zawodu lakiernikiem i nie wyobrażam sobie jakichś błędów na lakierze... Ale jak kto woli. Można próbować samemu naprawiać ale efekt będzie raczej kiepski...

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/