Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Pierwsze moto i dylemat
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=21844
Strona 3 z 5

Autor:  tuzmen [ 2018-01-09 22:53:59 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

mirkirst napisał(a):
https://youtu.be/nIRrHpO7ccU autor oddaje to o czym piszę .


Ale że co? Przecież ten koleś nie ogarnia w 100% 600tek i sam się do tego przyznaje.
Obejrzyj więcej jego recenzji np. bandita 650

Autor:  FRYC [ 2018-01-10 11:03:54 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Trochę motocykli miałem okazję dosiąść swoich lub kolegów, i tak z perspektywy czasu... zaczynałem od GSX600F później CBR 600RR... i na początku jak bym kupił 600RR to mogło by być słabo....

Litr na pierwsze moto... słaby pomysł ... przypadkowy ruch manetką i można wyskoczyć...

wracając do ... z perspektywy czasu... patrzę na osoby jak latają na motocyklach klasy 300 później 600 ... może to jest dobra droga rozwoju...

Wersja dla Upartych ... ktoś już ją zaproponował FZ8 ... miałem to moto w sumie do na niskich obrotach nic się nie dzieje ( po zx10r na górze też się nic nie dzieje) i może posłużyć naprawdę na bardzo długo. Polecam wersję po lifcie gdzie można już choć trochę ustawić przednie zawieszenie.

Każdy ma marzenia ale za nim do nich dojdziemy nauczymy się jeździć :) ja się uczę cały czas.....

Autor:  Nawyq [ 2018-01-13 19:58:07 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Ratchet napisał(a):
Nawyq napisał(a):
Jak wrażenia z jazdy Fz6 z ABS-em przez ten okres czasu.

Napiszę tak: przejechałem w sezonie jakieś 12-13tys. km i ABS przydał mi się bodaj raz - ale właśnie dla tego jednego razu warto mieć ABS. Jakoś przeżyłem ten sezon bez szlifa/dzwona ale jednocześnie wydaje mi się że fz6 jest za mocny na pierwsze moto. Każdy daje się czasami ponieść pokusie przetestowania możliwości sprzętu a są one daleko większe niż umiejętności początkującego motocyklisty. Jeszcze dużo czasu minie, (przynajmniej 2-3 sezony) zanim będę mógł powiedzieć że ogarniam FZ6. Powiedziałbym, że teraz na ulicy wykorzystuje średnio coś z 50% możliwości tej maszyny i emocji mam pod dostatkiem.
Jednocześnie myślę że jest to motocykl, który w wersji z owiewką jest idealnym sport-turystykiem. Można z niego zrobić konia jucznego na wyprawę i w trasie też się bardzo dobrze zachowuje ale też poganiać po torze (byłem 2 razy, serdecznie polecam).
Jeżeli nie zamierzasz robić dużo km w trasie, to wydaje mi się pierwsze moto dobrze jest wziąć coś lekkiego wagowo, o średniej pojemności (250-500cm3). Dwucylindrowca albo supermoto, które ma zaletę dużego skoku zawieszenia. O ile nie cierpisz na nadmiar kasy to dobrze byłoby wziąć coś niedrogiego, co można bez większych dramatów finansowych niechcący "upuścić" na placu manewrowym lub jakimś winklu i nie zbankrutować. Na lżejszym i tańszym motocklu łatwiejsza jest też nauka jazdy. Jeżeli koniecznie 600cm3 to np. mt-07 lub o kawasaki er6 też słyszałem niezłe opinie. I są wersje z ABS.

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 20:51:24 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Robert jeśli masz olej w głowie szukaj 1000ca. Jak kupisz 600 to za pół roku będziesz myślał o 1000cu. Ale to jest moje zdanie. :)

Autor:  toooomelo [ 2018-01-13 20:55:37 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Józek1972 napisał(a):
Jak kupisz 600 to za pół roku będziesz myślał o 1000cu.

Dawno takiej bzdury nie słyszałem.

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 21:26:22 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Bzdurom to jesteś sam. To było moje zdanie na ten temat i proszę to uszanować. :evil:

Autor:  J@ck [ 2018-01-13 21:29:21 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Józek a co po kolejnym pół roku 1.3 hayka czy 2,3 triumph
hahaha jaki gość, może i twoja zdanie ale moje jest takie za nic mądrego nie napisałeś

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 21:33:23 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Czemu nie . Lubię zmieniać motocykle i jest mi z tym dobrze :)

Autor:  marcinn06 [ 2018-01-13 21:38:07 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Oj tam co się będą chłopaki ograniczać od razu po bmw s1000rr niech biorą, jak ma głowę to i takie coś ogarnie. To nic że nie będzie potrafił opanować tego moto, ale na dzielni będzie królem MCdonalda. Myślę, że temat można chyba zamknąć bo im dłużej jest tym większe bzdury sie pojawiają...

Wysłane z mojego E5823 przy użyciu Tapatalka

Autor:  J@ck [ 2018-01-13 21:40:37 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Józek a czytałeś tytuł tematu? PIERWSZE moto

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 21:44:06 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Czytałem.Jeśli ma olej w głowie czemu nie :)

Autor:  toooomelo [ 2018-01-13 21:52:13 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

marcinn06 napisał(a):
... jak ma głowę to i takie coś ogarnie...

Do tego nie wystarczy tylko "głowa", czy "olej". Tu trzeba też "ręki".



Józek1972 napisał(a):
Bzdurom to jesteś sam. To było moje zdanie na ten temat i proszę to uszanować. :evil:

Jak już to bzdur"ą". Nie bzdurom.
I wyobraź sobie, że w moja wypowiedź jest pełna szacunku w porównaniu do treści Twojej.
Wybacz, ale takie jest moje zdanie :-)

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 21:55:30 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Załącznik:
received_156812634901165.jpeg [424.62 KiB]
Pobrane 422 razy
Moim prawie pierwszym motocyklem była honda 929 dałem radę ,drugim motocyklem była sc59 180 koni dałem radę , chciałem spróbować czegoś innego kupiłem VTX 1800 f super maszyna ,a teraz nowy nabytek FZ1 fazer jest zajebista . Szacun :)

Autor:  Józek1972 [ 2018-01-13 22:02:27 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

toooomelo napisał(a):
marcinn06 napisał(a):
... jak ma głowę to i takie coś ogarnie...

Do tego nie wystarczy tylko "głowa", czy "olej". Tu trzeba też "ręki".



Józek1972 napisał(a):
Bzdurom to jesteś sam. To było moje zdanie na ten temat i proszę to uszanować. :evil:

Jak już to bzdur"ą". Nie bzdurom.
I wyobraź sobie, że w moja wypowiedź jest pełna szacunku w porównaniu do treści Twojej.
Wybacz, ale takie jest moje zdanie :-)

Nie być takim aptekarzem bo Ci życia braknie . Pozdrawiam :)

Autor:  toooomelo [ 2018-01-13 22:16:13 ]
Tytuł:  Re: Pierwsze moto i dylemat

Józek1972 napisał(a):
Nie być takim aptekarzem bo Ci życia braknie.

"Nie bądź taki do przodu, bo Ci tyłu zabraknie" - tak to było :-)
I nie wrzucaj tutaj zdjęć swojego motocykla, bo temat jest zupełnie inny.
Jak chcesz się pochwalić, to są do tego inne działy i wątki. Np. GALERIA.


Panowie, koledzy, koleżanki...
Niech logika i rozsądek dominuje w tego typu tematach. Bo przechwałki i namawianie kogoś na coś temu nie służą.
Na "Forum Miłośników Yamahy Virago" dojrzały wiekowo gość kupił sobie Virażkę535 i cieszył się nią... tydzień. A rodzina w żałobie.
I do autora wątku... To Ty zdecydujesz i tylko od Ciebie zależy czym będziesz jeździć.
Są tacy, którzy zaczynają od 125cm³ i też jest dobrze.
Twoja wola, Twój rozum, Twoje życie.

Strona 3 z 5 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/