Adwenczery

misiakw · **Napisane:** 2021-10-13 14:26:43

sfazowany napisał(a):

Mój przyjaciel przesiadł się miesiąc temu z Tigera 1200 na nówkę ktm 1290 adv s

czyli w końcu przekonał sie do zmiany :) i dobrze!

Ada · **Napisane:** 2021-10-13 14:26:43

sfazowany · **Napisane:** 2021-10-13 20:20:46

Si, Wojtuś uparł się na niego totalnie. Przez dwa tygodnie stawał na rzęsach żeby go odebrać przed wyjazdem do Grecji, odebrał go w środę i przez noc zrobił 1000km żeby w czwartek zrobić pierwszy przegląd i w piątek wystartował do Grecji, tigera nie sprzedał więc zostawil go w salonie ktm w rozliczeniu. Szkoda że nie mam teraz piniondza, odkupiłbym go od niego bo ten tiger byłby dla mnie cudowny na wycieczki. Uwielbiałem przejażdżki na tym tygrysie, był jak skrzyżowanie fazera z gieesem, Bieszczadzkie winkle na kocie to była czysta endorfina. Genialnie stabilny, mega mocny, gładki, wygodny, dobrze wyposażony... Ehh. W gieesie troche mi brakuje tej sztywności i pewności w zakrętach, lubię jak moto trochę ze mną walczy i muszę go zmusić do zakrętu przeciwskrętem, giees wali się w zakręty sam i trzeba go wręcz prostować skrętem żeby wstał, nawet z gazu tak sam się nie prostuje. W moim brakuje mi najbardziej kontroli trakcji i półaktywnego zawieszenia które mógłbym utwardzić na jazdę po winklach.

marcingda · **Napisane:** 2021-10-14 08:28:16

Sfazowany musisz zmienić na nowszy model :D , mój GS takich właśnie wad nie ma. Trzeba tylko pamiętać o przestawianiu zawieszenia.
Co do KTM to jestem ciekaw jaka jest jego trwałość i dostępność serwisu w Europie. Niewątpliwą zaletą BMW jest to, że w każdym większym mieście jest ASO (mam na myśli Włochy, Niemcy, Austrię, Szwajcarię).

misiakw · **Napisane:** 2021-10-15 18:18:19

Nowy giees sfazowanego po jego cygańskich driftach[ img ]

Cimaj · **Napisane:** 2021-10-15 23:34:52

No to chyba wpadł plan.Jakiś taki podobny do obrazka wyżej tylko piesła brakuje :D

sfazowany · **Napisane:** 2021-10-16 13:05:06

Dobra dobra :D giees najmniej oberwał przy tym piruecie, jeszcze mam gulę na piszczelu :)

Babcia jeszcze się trzyma...
[ img ]

marcingda · **Napisane:** 2021-10-16 13:44:19

Wygląda chyba lepiej od nowej multistrady :D
Niestety zapomniałem zadzwonić i umówić się na jazdę próbną. Motocykl był zamówiony. Co do wrażeń bez jazdy to siedzi się niestety dość nisko. Podłoża dotykam pełną stopą. Wydaje mi się że 950 tka jest wyższa. Moto ma kosmiczny wyświetlacz, na którym nawet pracownik salonu nie potrafił znaleźć szybko tego o co się pytałem. Fajne lusterka. Kiepskiej jakości tworzywa sztuczne. Miejsce na telefon to jakiś żart. Mam chyba średniej wielkości telefon (mi 11 ultra), włożyłem go ale z wyjęciem był już problem. Pierwsze wrażenie to rozczarowanie, zwłaszcza że sprzęt który oglądałem kosztował 107tys brutto.

sfazowany · **Napisane:** 2021-10-16 14:08:50

Bardzo możliwe że po przejażdżce większość zapomina o tych plastikach, pamięta już bardziej to co ten motocykl robi na drodze :) Sam po sobie zauważyłem, że odbiór motocykla bardzo zależy od fizyki jazdy i np brzmienia, z tego względu znakomity motocykl triumph tiger 800 którego rozważałem po fazerze nie podpasował mi, rozczarowałem się na jeździe probnej. Tiger 900tka za to choć na papierze bardzo podobna, skradła moje serce. Jeździłem też na dniach otwartych bmw f900xr na standardowym wydechu i motocykl wydal mi sie mega poprawny ale nudny, prosto z niego wsiadłem na f850gs na akrapovicu i przy nawet zwykłej jeździe po mieście miałem banana na paszczy i zdecydowanie większą satysfakcję z przejażdżki. Moja Brunia na wydechu Storm też zaczęła od razu dawać mi więcej satysfakcji z nawet prostej monotonnej jazdy turystycznej. Czekam na wrażenia z jazdy tą Multiplą ;) po recenzjach na YT myślę, że warto się nią przejechać.

Co do KTM to jakoś zupełnie do mnie nie trafia stylistyka owadziej głowy, ciekaw jestem jak długo marka będzie się jej trzymała.

blue7 · **Napisane:** 2021-10-16 18:52:29

sfazowany Twoja Bronia robi furrorę :D wygląda super! To już finalne czyszczenie na koniec sezonu że kolektory są takie błyszczące? Czy taki zabieg na koniec sezonu ma jakieś szczególne znaczenie dla ich kondycji i trwałości, czy jest to jedynie kosmetyka?
Drugie pytanie o deflektor - na zdjęciu jest od bardzo odstający od szyby i czy fakt tak długiego jego odsunięcia nie powoduje turbulencji? Rozumiem, że to dodatkowe "przedłużenie" szyby jednak pędu wiatru z szyby nie zbiera on w tej pozycji ponieważ musiałby być płycej dla tego efektu.
Ja dziś też Tracera porządnie umyłem, noszę się też z zamiarem ogarnięcia kolektorów jak pogoda dopisze a jazda to chyba tylko na stację po paliwo bo temperatury nie są już do jazdy gdzieś dalej.

sfazowany · **Napisane:** 2021-10-16 22:14:23

Blue, kolektorów od zakupu nawet nie dotykałem, tyle co myjka ciśnieniowa na BP i sucha szmatka ;) Są chromowane więc łatwo utrzymać je w czystosci. Jedynie przy samych głowicach są odbarwione na niebiesko ale nawet nie wyglada to źle. Po Bieszczadach moto było zapiaszczone więc tylko na razie chcialem spłukać ten syf. Zatesknię zimą za jeżdżeniem to i ochota przyjdzie do pielęgnacji, na razie jakoś nie mam do tego pary.

Co do deflektora to zamontował go poprzedni wlaściciel, w tej pozycji turbulencje są najmniejsze i cała struga przelatuje ponad głową, nawet ponad daszkiem w kasku bella więc mogę w calym zakresie prędkości jeździć w kasku adv. Bez deflektora jechalem raz i od razu zamontowałem go z powrotem bo bez niego był dramat, do tego stopnia ze bolała mnie szyja po przejechaniu krótkiej obwodnicy Góry Kalwarii z prędkością autostradową. Co do odstępu od szyby to nie robi to większej różnicy, główna rola każdego deflektora to wyrównanie ciśnienia przed i za strugą, właśnie dzieki temu że powietrze przechodzi za deflektorem. Struga wtedy nie jest ściągana tak podciśnieniem zza szyby w dół, więc jest też mniejsza tendencja do turbulencji. Ten odstęp miesci się w granicach prawidłowego działania deflektora, nie ma dudnienia w kasku i mogę w zasadzie jeździć z otwartą szybą bez nieprzyjemnego dmuchania w oczy.

Wczoraj w świetle dziennym odkryłem małe pęknięcie na przetłoczeniu czarnej owiewki baku przy znaczku bmw, widocznie motocykl przy piruecie na mostku spadł owiewką na moje kolano. Trochę się teraz cieszę, że nie miałem założonych górnych gmoli, bo kolano mogłoby gorzej oberwać. Pęknięcie jest malutkie i powinno być łatwe do naprawienia.

marcingda · **Napisane:** 2021-10-17 18:57:34

sfazowany napisał(a):

Bardzo możliwe że po przejażdżce większość zapomina o tych plastikach, pamięta już bardziej to co ten motocykl robi na drodze

Sfazowany, pewnie masz rację ale jeśli płacimy za motocykl kwotę z jedynką z przodu to już wszystko powinno być idealne. Zastanawiam się, z jakiego powodu do nowego silnika V4 należy stosować olej 15W50, to smarowidło jednak o dość dużej lepkości. BMW od kiedy stosuje boksera chłodzonego wodą to zaczęło stosować oleje o znacznie niższej lepkości.

Cimaj · **Napisane:** 2021-10-17 19:49:35

marcingda napisał(a):

pewnie masz rację ale jeśli płacimy za motocykl kwotę z jedynką z przodu to już wszystko powinno być idealne

No właśnie, tyle że to Ducati nie dotyczy. Tam kable, trytytki i inne detale to dla Włocha nic strasznego. Kumpel miał odazje polatać nowym Diavelem. Powiedział im bliżej podchodził do motocykla tym więcej widział rzeczy których w motocyklu za te pieniądze nie powinno być widać. Natomiast po przejażdżce już przestał zwracać na te tzw niedociągnięcia uwagę. Wpadł w ten fenomen silników Ducati.

marcingda · **Napisane:** 2021-10-17 20:23:40

Faktycznie, Włosi mają dość luźne podejście do pewnych spraw. Moto Guzzi było solidnie wykonane ale miało zastosowane chyba wszystkie możliwe rodzaje śrub, chodzi o łby. Każda śruba inna. Wyglądało to jak by osoba która składała motocykl śruby wybierała przypadkowo z jakiegoś pojemnika :lol:

misiakw · **Napisane:** 2021-10-18 10:19:55

Cimaj napisał(a):

Tam kable, trytytki i inne detale to dla Włocha nic strasznego. Kumpel miał odazje polatać nowym Diavelem. Powiedział im bliżej podchodził do motocykla tym więcej widział rzeczy których w motocyklu za te pieniądze nie powinno być widać.

podobne wrażenie miałem jak patrzyłem na Harleya którego dostałem kiedys na 2 miesiące. nawet fajnie jeździł po mieście, ale wykonanie było średnie. do tego myślałem ze "samorozkręcajace" się śruby to żart, ale zgubiłem jedną mocującą kanapę...

marcingda · **Napisane:** 2021-10-28 17:40:23

Wykorzystałem przepiękny i ciepły dzień na jazdę testową Multistradą V4, zrobiłem około 120/130km. Moja opinia czy stwierdzenia to w sumie porównanie do GS-a. Motocykl generalnie jest dość drogi, egzemplarz testowy kosztuje prawie 120tyś. Otrzymujemy boczne kufry, 1/2aktywne zawieszenie, grzane manetki i kanapy (osobno dla kierowcy i pasażerki) oraz mnóstwo możliwości personalizacji ustawień motocykla. Multistrada jak nią nie jeździłem, wydawał mi się dość niska ale okazało się że dla osoby o wzroście 186/7cm jest wygodna. Kierownica jest trochę bliżej niż w GS i przez to przynajmniej ja jestem całkowicie wyprostowany. Kanapa jest bardzo krótka i wygodna, ma się wrażenie że się wsiada do niej a nie na nią. Po zapaleniu silnika moja pierwsza myśl była taka, że za chwilę się rozleci. Kakofonia różnych dźwięków może budzić wątpliwości czy wszystko działa tak jak należy. Gs- w tej materii jest lepszy ale również wydaje dźwięki które mogą niepokoić właściciela. Po ruszeniu okazuje się, że silnik pracuje prawie aksamitnie, chociaż nie jest wolny od wibracji, chyba są one nawet większe niż w bokserze chłodzonym wodą z Berlina. Niestety silnik wydaje z siebie dźwięk przypominający rzędową dwójkę. Najdziwniejsze jest to, że dźwięk silnika nie współgra z dźwiękiem wydechu (akrap). Zawieszenie ustawiłem jako średnio twarde i było bardzo stabilnie oraz komfortowo. Mam zastrzeżenie jedynie do stosunkowo mocnego nurkowania podczas hamowania. Może utwardzenie przodu by pomogło. Hamulce bez uwag. Osiągi rewelacyjne. Najgorsze jest to, że trzeba stale kontrolować prędkościomierz bo przy przyspieszaniu zupełnie nieświadomie osiąga się duże prędkości. Moc silnika przy ruszaniu z miejsca czy na drugim biegu nie do wykorzystania, chociaż podczas jazdy miałem taki moment że zastanawiałem się czy silnik daje z siebie wszystko bo spodziewałem się czegoś więcej. Silnik niestety ma bardzo duże obroty, przy 150km/h na szóstym biegu już 6tyś. Multistradą jeździ się bardzo dobrze w ruchu miejskim, można płynnie przeciskać się między samochodami. Ducati wychodzi to nieporównywalnie lepiej niż GS-owi. Quickshifter działa też jak by delikatniej niż w BMW. Generalnie to cały motocykl działa bardziej subtelnie. Łatwiej się prowadzi, chętniej jeździ po zakrętach. Multistrada ma rewelacyjne lusterka. Jest to chyba pierwszy motocykl w którym widzę pojazdy za sobą a nie siebie. Do tego czujnik martwego pola wbrew pozorom też może się przydać. Dodam, że przednia szyba raczej nie chroni przed wiatrem nawet w najwyższej pozycji. W dodatku przycisk do regulacji szyby wpada w drgania. Wypożyczenie demo wiąże się z wpłaceniem kaucji 5tyś (jest to udział własny w przypadku zniszczenia motocykla).

Adwenczery

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum