Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 12:14:53 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1479
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Czytam sobie forum adv i tam ktoś do kopał się do instrukcji gs1300 która przewiduję wymianę karana okresowo co 80kkm.
Chyba przekalkulowi akcje naprawcza i teraz będzie to planowane zużycie


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 12:14:53 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 13:19:39 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 469
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
Na YT Motogen.pl jest recenzja, gdzie w ramach uzasadnienia zmniejszenia wagi też na kardanie, potwierdzili że co 80kkm kardan obowiązkowo do wymiany. Chcieliśmy lżej więc będzie lżej i w kieszeni :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=s3jBvf2c8nk&t


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 18:34:52 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2322
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Bardziej przypuścili niż potwierdzili :) BMW z tą wiedzą, jaką mają na podstawie doświadczeń, to nawet gdyby dalej stary model sprzedawali, pewnie by wprowadzili tą zasadę zalecanej wymiany. Zwyczajnie praktyka była mniej optymistyczna niż założenia i dostosowali oficjalne harmonogramy. Będą motocykle które na tym samym wale przejadą bez problemu drugie tyle i takie w których padną przeguby wcześniej niż po 80k km. Kwestia sposobu i warunków użytkowania. Paradoksalnie te szczelniejsze obudowy mogły się przyczynić do awarii jeśli skropliny nie miały szans zostać odwentylowane. Ten układ nie jest totalnie hermetyczny więc same zmiany ciśnienia i temperatury mogą powodować zasysanie wilgotnego powietrza i skraplanie się tej wilgoci na powierzchniach metalowych. W moim roczniku 2017 w tym roku na akcji serwisowej dorobiono odpowietrznik w najniższym punkcie obudowy wału, przy okazji wykonali test wału i zakwalifikowali go do wymiany, mimo że chwilę wcześniej sam robiłem mu serwis i nie był ani skorodowany na wielowypuście, ani zastany na krzyżakach. Wszystko zrobili bezkosztowo.

Dla mnie ten news jest mało istotny, ot dupochron. Bardziej mnie martwi ta bateria litowo-jonowa, na ile lat starczy i jaka będzie cena wymiany. Kwasówkę można kupić w każdym kraju bez większego problemu, jak na wyprawie padnie taki nietypowy akumulator to może być kłopot. Druga sprawa - czy moto będzie współpracowało z aku innych producentów, czy zaczną się problemy z kompatybilnością z przymusem używania OEM od BMW... Oby nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 19:10:44 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1479
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Wszystko rozbija się o cenę, jeśli ten wał będzie kosztował 1000-1500 zł to nie widzę problemu


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 19:39:59 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 469
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
sfazowany napisał(a):
Bardziej mnie martwi ta bateria litowo-jonowa, na ile lat starczy i jaka będzie cena wymiany. Kwasówkę można kupić w każdym kraju bez większego problemu, jak na wyprawie padnie taki nietypowy akumulator to może być kłopot. Druga sprawa - czy moto będzie współpracowało z aku innych producentów, czy zaczną się problemy z kompatybilnością z przymusem używania OEM od BMW... Oby nie.

Z baterią bym się nie martwił. Będzie można wsadzić dowolną jedynie waga moto zwiększy się o 2kg. Ja mam u siebie w Ninjy shido. Kilka lat temu kupione. Kwestia że baterie OEM li-on są w grom drogie. Ale ich odpowiedniki u renomowanych producentów już są w przystępniejszych cenach. Bateria to bateria. Aby miała odpowiednie parametry.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 20:12:04 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Wał kardana kosztuje jedynie :lol: 4100zł, może do 1300 będzie tańszy. W tym wszystkim nie chodzi o to, żeby było lepiej tylko o to żeby wydoić jak najbardziej klienta.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-04 21:36:14 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2322
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Czyli litowy powinien być tej samej wielkości co klasyczny akumulator? Oby faktycznie tak było :) myślałem że co innego litowy w miejsce oryginalnego kwasowego a co innego fabryczny litowy, tak jak dyski SSD, teraz są na kości M.2 choć na początku były w kształcie dysków talerzowych...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-05 21:05:27 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Na EICMA Moto Guzzi pokaże nowe Stelvio
https://www.motoguzzi.com/pl_PL/landing-page/stelvio/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-06 14:56:11 
Legenda forum

Dołączył(a): 2011-02-15 15:47:22
Posty: 3829
Lokalizacja: 3miasto
Płeć: Pół człowiek pół muffin
Obecne moto: tiger 800
sfazowany napisał(a):
Czyli litowy powinien być tej samej wielkości co klasyczny akumulator? Oby faktycznie tak było :) myślałem że co innego litowy w miejsce oryginalnego kwasowego a co innego fabryczny litowy, tak jak dyski SSD, teraz są na kości M.2 choć na początku były w kształcie dysków talerzowych...

zazwyczaj litowe są mniejsze. więc pewnie jak będziesz chciał wsadzić kwasiaka to będziesz miał mniejszą pojemność. ale akcesoryjne litowce wymiarami powinny się zgadzać. minus taki ze inna ładowarka bedzie potrzebna, i jak ci się rozładuje w trasie możesz mieć problem z znalezieniem na szybko kogoś z łądowarką, ale zawsze będzie opcja odpalenia na pych/kable i doładowania w czasie jazdy.

A ja zmienię temat, w końcu miałem szansę przejechać się GASGAS 700 es. niezły dzik, znajomek nazwał go dual sportem naszych czasów... coś w tym jest choć jedną z cech dualsportów było to, że były łagodniejsze od enduro i przez to łatwiejsze w obsłudze przez zwykłęgo kowalskiego, podczas gdy tutaj latając po liściach leżących na błocie musiałem się nieźle nastarać żeby spokojnie przejechać nim bo zrwał trakcje jak szalony.

[ img ]

Na focie powyżej wspomniany dzik (z akcesoryjną okleiną) razem z moim staruszkiem. Polatałem gasem jakieś 80 km, początkowo miałem problem jak go zakwalifikować w głowie, ale jak już w końcu emocje opadły jest werdykt. Ten motocykl jest tym, czym chciałbym żeby była tenere 700, tylko że niestety bez owiewek. Ale wszystko po kolei.

Na początku silnik. To ta sama 690'tka co w husce 701 i ktm'ie 690. Bardzo fajny silnik, zrywny, z mocnym dołem. Powiedzieć że silnik jest dobrze dozowany to troszkę przesada, ale jest bardzo przewidywalny - zakładasz że jak odwiniesz to odleci i tak jest. po 5 min pez problemu leciałem nim po twardym seteczką, spokojnie zrywając trakcję żeby w ciaśniejszych zakrętach zarzucić dupką, całość w pełni kontrolowana. Tutaj ideolo. Podobne wrażenia miałem z odcinków na asfalcie - 74KM i tyle samo Nm powodowało że moto bez problemu leciał z prędkością którą byłbym w stanie polecieć gdzieś dalej po asfalcie, nie było problemu z dozowaniem, a jak mu nadgarstkiem powiedziałem "hop" to pięknie podniósł koło na kilkanaście cm i pozwolił mi je dość delikatnie odstawić na glebę. Problem pojawił się jak z ubitych szutrów czy asfaltu wjechaliśmy w las, gdzie pod warstwą liści było sporo błota oraz jak jechaliśmy wzdłuż budowy drogi ekspresowej (kaszubska) w błocie prawie po osie. puki tylne koło łapało przyczepność motocykl był bez problemowy, ale w momencie gdy na jakiejś nierówności, koleinie czy kamieniu lekko zsunął się na bok, silnik momentalnie dostawał obrotów, koło traciło trakcję, musiałem się sporo napracować udami żeby go utrzymać w linii, bo jak tylko wyskoczył tak z 20 stopni w bok to momentalnie tył zaczynał mnie wyprzedzać i gleba. przyznam się że latałem na trybie "2" w którym moto miało pełną moc i abs tylko na przód, znajomek po wszystkim wspomniał że on czasem w takich warunkach przepina na tryb "1" bo tam mniej mocy. Inna sprawa że jak ktoś ma doświadczenie/przyzwyczai się do tego to pewnie nie będzie to stanowiło takiego problemu. Niestety u mnie honda z racji mniejszej mocy nie ucieka tak energicznie, tiger z racji większej masy też ma większą inercję która mimo koła idącego w bok pcha do go przodu co ułatwia opanowanie. Zaskakującym pozytywne były wibracje. Owszem, singiel wiec wibruje, i daleko mu do rzędowej czwórki, ale nawet przy 120 nie było to jakoś specjalnie upierdliwe. Dałbym radę z takimi wibracjami pojechać gdzieś dalej.

Zawieszenie też świetne. Nie grzebałem w ustawieniach, ale jako że kumpel podobnej masy co ja jest, to moto było ustawione ok. Przód i tył regulowany. Było twardo, i nawet na suchych dziurach trzeba było pracować na kolanach, za to jak tylko zagapiłem się to przez dziury przelatywał tak, że nie czułem nic, żadnego wybicia, pełna kontrola jazdy. Nawet w lekkim pochyleniu motocykla, lekko lecąc bokiem jak złapałem tyłem dziurę motocykla nie wbiło w ziemię, nie przeleciał górą, przyjął to tak że z pełną kontrolą leciałem dalej. Tutaj inna uwaga - moto jest wysoki (katalog mówi 935mm), mając 186cm wzrostu stałem na styk, tak na styk że w zależności od ułożenia przedniego koła czasem odrywałem piętę, czasem nie. motocykl miał sporo skoku i nie siadał za bardzo pode mną. ot tak na oko wzorcowe 20% skoku jako SAG.

Jeśli chodzi o plastiki i wykończenie, to tutaj dął bym tak 4 z plusem. niby jest ok, nie wali tandetą, a dualsport ogólnie ma prostotę, ale jedna kontrolki kierunków itp umiejscowione są tak, że w pozycji siedzącej zasłania je kierownica, natomiast miniaturowy licznik prędkości ma taki kąt widzenia, że na stojąco nie byłem w stanie powiedzieć ile lecę. na dodatek po glebie w miękkim błocie kierownica mi się przekręciła na mocowaniach (lagi i półki były ok, sama góra się przesunęła), i żeby to naprawić na stojąco musiałem mocniej szarpnąć i wróciło do normy. Lecąc szybciej w większych kamieniach obawiałbym się że nie będę miał precyzji ruchów potrzebnej do przelecenia przez nie. Co innego z samą ergonomią - na stojąco kierownica w idealnym, naturalnym ułożeniu, wcięcie na buty takie że spokojnie można się chwycić motocykla, masz komfort pracy ciałem i w przód i w tył. Kanapa jak na taką podpaskę zaskakująco wygodna. Jadąc na siedząco po asfalcie można wygodniej siąść z tyłu, można by tam nawet dać nieco szerszą i miększą kanapę, myślę że razem z wibracjami nie wymęczyła by mnie na trasie przez Europę. Nie będę oszukiwał po takiej trasie byłbym styrany, ale dało by się ją zrobić, i chciałbym zrobić podobną ponownie. Może nie 1500km dziennie, ale te 800 do ogarnięcia jak już ma się dupę stwardniałą jak moja. No i tu się pojawia największy problem - osłona przed wiatrem. KTM, Husquarna ani GasGas nie wypuszczają czegoś w wersji "rally" z osłoną z przodu. Znaczy - do huski i ktm'a są dodatkowe zestawy, więc tu jest jakiś myk, ale nawet ten myk ma swój problematyczny myk. myk w myku - taka incepcja

Ogólnie dla mnie, po dorzuceniu jakiejś osłony na przód i kanapy z grubszym "bobrzym ogonem" był by idealny średni adventure nastawiony na offroad. Tutaj mała gwiazdka - zbiornik o pojemności 13,5l. Ciężko mi określić spalanie więc tutaj mogło by być za mało, tego nie miałem szans zweryfikować. Ale jak wspomniałem na początku tej "recenzji" - czegoś podobnego oczekiwałem od pierwszego wydania tenery 700, przyznam się że motocykl mi się spodobał do tego stopnia, że przypomniałem sobie że "na nakedzie jakoś mi ta turystyka szła" więc jeśli bym w przyszłości dokonywał zmian i kasa by się zgadzała to pewnie bym się pokusił na gasgasa. Kasa - około 50 tys - sugeruje że ma szansę się zgodzić. Interwały serwisowe co 10 tys. może są mniej wygodne niż klasyczne adv, ale są w zupełności wystarczające na takie wypady jakie zaliczam. Pomimo że ten motocykl na początku mi się nie zgadzał w głowie ostatecznie zaczął mi klikać i siadł we właściwym miejscy. Wielka szkoda że nie ma wersji fabrycznej z owiewkami (tu mówię o całej trójce) no ale trudno. Duże trudno. Do KTM 690 pełen zestaw "rally kit" to aż 40 tysi, ale tam w to wchodzą dodatkowe 2 zbiorniki paliwa, pompy do nich, amor skrętu, kanapa, airbox.... generalnie dużo dodatków. Niby jest tez opcja Baja ale tam też poza samą owiewką jest parę innych dodatków co powoduje ze jej koszt to 14 tysi. No a inne "zestawy" które znalazłem, które były w większości owiewkami na przód (czego mi brakowało) miały problemy z homologowaną lampą, bo trafiały tam ledy bez homologacji, nikt nie myslał o użyciu fabrycznej lampy. kurde szkoda...


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-06 15:56:41 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1479
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Łochcho widzę że dziobakomiania jest zaraźliwa :)

Opis dokładnie tak jak sam bym jechał na dziobdziobie, może nie aż tak wypasiony jak te nowe ale z tym prostowaniem widelca po glebie to ja myślę że to zamierzone, bo tyle gleb co zrobiłem nic mi się nie połamało (oprócz chińskiego risera) bo nie jest skręcone na sztywno.
Faktycznie za 50tys to mogę im pokazać jedynie środkowy palec, no bez jaj... ale już za 25 można kupić jakieś 2015r jak się poszuka a to ten sam motocykl.

Spalanie spokojnie wychodzi 5l więc ten baczek starcza


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-07 20:18:52 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 469
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
No i mamy fajną nowość: https://suzuki.pl/lpmoto/gsxs1000gx
https://www.youtube.com/watch?v=HKYXgOZe_xM
232KG przy zachowaniu 19L zbiornika i pieca z 4 cylindrami. Elektronika na dzisiejsze standardy + elektroniczne zawieszenie, bez wodotrysków typu aktywny tempomat. Cena przyziemna a nie z kosmosu w porównaniu do marek premium np S1000XR.
Bardzo fajny motocykl.
https://www.youtube.com/watch?v=LZdbtfCDFqs


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-15 16:28:25 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2322
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Przysiadłem się dziś na szybko do r1300gs...

Pierwsze wrażenie - wizualnie dużo mniejszy od przedniego modelu, sylwetka lżejsza, gabarytami bliżej mu do klasy 900. Motocykl jest bardzo niski, na podniesionym zawieszeniu palcami dostawałem do ziemi symetrycznie z obu stron, po obniżeniu zawieszenia do pozycji postojowej dosięg jest znakomity, dwie płaskie stopy na ziemi z leciutkim ugięciem kolan. Mam 180cm wzrostu. Kiedy motocykl jest obniżony i chcemy postawić go na centralce to rozłożenie stopki centralnej daje sygnał do zawieszenia i cały motocykl pompuje się maksymalnie w górę żeby ułatwić wrzucenie moto na centralkę. Działa to bardzo dobrze. Mocowanie kufra centralnego jest pływające na boki, widocznie przy sztywnym montażu występowało shimmy, wcześniej z takim rozwiązaniem spotkałem się w tigerze 1200.

Ergonomia to nadal GS ale przy zwykłej kanapie ja czułem się ciut za blisko podnóżków i z pewnością bym wybierał opcjonalną wyższą kanapę, tym bardziej że nie da się jej podnieść - regulacja jest tylko tylnej części siedziska, zmienia się tylko jego kąt względem baku. Sama kanapa dużo gładziej łączy się z bakiem przez co przytulanie nóg do motocykla jest wygodniejsze. Talia na styku kanapy z bakiem jest tak mocno wcięta, że przypomniało mi się fz6 ze swoją talią osy. Bardzo ułatwia to dostęp nogami do ziemi.

Motocykl demonstracyjny był na akcesoryjnym akrapovicu, ale brzmiał jak mój 1200 kiedy jeszcze miałem wydech seryjny. Sam dźwięk silnika tożsamy z poprzednimi bokserami. Końcówka wydechu jest faktycznie malutka, ale nie jest to zasługa miniaturyzacji, tylko tego, że teraz wydech jest z dwoma tłumikami i ten pierwszy schowano pod tylnym amortyzatorem. Przez to też wymiana samego drugiego tłumika końcowego nie wpływa aż tak bardzo na dźwięk całości. Przypuszczam też, że za jakiś czas pojawiają się zestawy pełnych układów wydechowych eliminujących również pierwszy tłumik, co drastycznie zmieni dźwięk silnika. Jeśli układ wydechowy jest mocno restrykcyjny, to wywalenie całego zestawu może też dać duże pole do popisu tunerom w odblokowaniu potencjału nowego boksera.

Lampa z radarem w mojej ocenie wygląda na żywo tak samo jak na zdjęciach i nie jest to moja ulubiona część do podziwiania - czyli mówiąc delikatnie nadal mi się nie podoba.

W tym roku już raczej nie pojeżdżę demo, choć mnie namawiali - wolę poczekać do wiosny i skupić się na odczuciach bez walki z chłodem. Na teraz powiem wprost, że GS zdecydowanie stał się bardziej dostępny dla niższych i drobniejszych riderów i może spodobać się tym, którzy nie lubili w poprzednich modelach czołgowatej i chaotycznej stylistyki. Nowy model ma gabaryty bliższe klasie o poziom niższej i stylistycznie jest dużo gładszy i spójniejszy jak drogowe modele XR lub inne konkurencyjne szosowe pożeracze kilometrów.

Bardzo jestem ciekaw jak ten GS będzie wyglądał w ciąży - czyli w wersji adv oraz modele pokrewne RS, RT i R...

Aha, jeszcze ciekawostka dotycząca akcji serwisowej rozruszników, w internecie zrobiło się gorąco za sprawą newsa o wadliwych rozrusznikach i wstrzymanych dostawach. W salonie dowiedziałem się, że recall dotyczy samej wtyczki zasilania rozrusznika, oryginalna była za mało szczelna i mogła zamoknąć. Sam rozrusznik wcale się nie rozsypuje, jak to głosi plotka.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-15 22:06:15 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2019-10-01 16:23:53
Posty: 1073
Lokalizacja: Gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: F800GS
Sfazowany, Twoje odczucia potwierdzają moje wrażenia jeśli chodzi o wygląd GS1300. W różnych materiałach prasowych motocykl wygląda na niewielki, widoczne jest to szczególnie jeśli siedzi na nim wysoka osoba. Mi GS przypomina trochę naked a nie motocykla turystyczny/adv. Nie wiem jakie są oczekiwania statystycznego klienta ale osoba o moim wzroście która faktycznie korzysta z motocykla potrzebuje sprzętu wysokiego. Być może, że BMW tym modelem chce walczyć na rynku chińskim.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2023-11-16 12:26:50 
Legenda forum

Dołączył(a): 2018-08-01 19:28:01
Posty: 2322
Lokalizacja: Warszawa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: XV250 R1200GS CBF600
Naturalnie jest to kwestia bardzo subiektywnych odczuć, ale na każdym GS na jakim siedziałem miałem wrażenie niższego motocykla w czasie jazdy niż był rzeczywiście, kiedy oceniamy go na parkingu. Jest to kwestia drobnej owiewki w okolicach zegarów i wysokiego siodła względem baku. Zdecydowanie siedzi się "na" motocyklu a nie "w" motocyklu. Efekt ten jest przełamany kiedy jadę z dużym tankbagiem i wysoką szybą. Ogromną różnicę w odczuciu robi wielkość szyby, jeżdżę z malutką owiewką w miejscu szyby i faktycznie, wrażenie wtedy jest jakbym jechał nakedem, co mi latem bardzo odpowiada. Nowy GS ze smuklejszym zbiornikiem i minimalistycznym kokpitem pogłębia to odczucie, szczególnie jeśli ma małą szybkę enduro w wersji Trophy. Zaraz pojawią się akcesoryjne skrzydła od givi i MRA i będzie się dało zrobić z niego a'la goldasa ;) Fakt, że przy tak drobnym przodzie może to wyglądać karykaturalnie, jak skandynawskie trolle z czuprynami.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Adwenczery
PostNapisane: 2024-03-15 19:03:32 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2013-12-07 11:23:36
Posty: 469
Lokalizacja: WWY
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ninja 1000SX
E tam te wszystkie wynalazki ADV. Okazuje się że wystarczy zmienić tylko koło, opony kostkowe i do przodu! Chyba się natchąłem na swoją ninjawkę :mrgreen:
https://www.youtube.com/watch?v=V6DGhXu6AY8


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 738 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 46, 47, 48, 49, 50  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org