Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
Kufer, pokrowiec i takie tam dylematy :) https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=18&t=24222 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | misiakw [ 2021-05-06 09:25:38 ] |
Tytuł: | Re: Kufer, pokrowiec i takie tam dylematy :) |
sfazowany napisał(a): Na czystym moto sporadyczne parę kropel to żaden ból, ale jak będzie stał tak kilka miesięcy to się mimo dbania zawsze okurzy a później deszcz ten kurz wprowadzi jako błotko w zakamarki motocykla. Za niedlugo wszystko zacznie kuleć, od elektryki przez zacierające się linki po wyprażone słońcem odbarwione i kruche plastiki. No i ruda deszczówka nie jest neutralna chemicznie, łapie z powietrza syfy dymy i sie zakwasza. Z dwojga złego lepiej ten pokrowiec mieć jesli ma stać pod chmurką. dwa lata stania pod chmurką - ruda się pojawiła, ale problemów z elektryką i linkami nie miałem. niestety pod pokrowcem ruda też się moze pojawić jak wilgoś nie ma gdzie odparować. Riccardoa napisał(a): Gdzieś widziałem też dobre opinie o pokrowcach Kegel-Błażusiak. Dostałem taki na święta - jakość wykonania spoko, gruby, ciężki, sztywny. Nie wiem jednak jak z wodoodpornością bo najpierw moto stałopod wiatą a teraz na hali garażowej. Ale tak, wrażenia z pokrowca pozytywne - nie jest to pokrowiec "w trasy" (mój ojciec ma taki któy ma za zadanie ukrywać moto przed oczami ciekawskich pod hotelem), ale w domu robi robotę. Po jeździe w deszczu przykryłem moto, po 2 godzinach zlazłem do niego i nic nie było zaparowane więc chyba oddycha |
Autor: | sfazowany [ 2021-05-06 09:45:40 ] |
Tytuł: | Re: Kufer, pokrowiec i takie tam dylematy :) |
Bedzie to zalezalo od wielu czynników, od czestotliwosci u,ywania i serwisowania i tak dalej. Fakt ze pod pokrowcem też moze dojsc do kondensacji, jesli to nie sporadyczne uzycie to warto miec "oddychajacy" pokrowiec. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |