Od lat używam meteogramów icm, podstawa przy jezdzie moto, na nartach i praktycznie każdym spedzaniu czasu na powietrzu. Przywykłem tak, ze inne prognozy sa dla mnie mało informacyjne.

niestety jakiś czas temu przycieli im środki, przez co nie dość że mają już tylko jeden rodzaj mapki, to jeszcze pogoda zaczyna im się rozjeżdżać - do tego stopnia że planowany deszcz pojawia się 2-3 dni później, albo dzień wcześniej. Kiedyś też z nich korszystałem ale teraz niestety już średnio się sprawdzają...