Ingerencja w konstrukcje motocykla

Adas6 · **Napisane:** 2009-11-27 13:22:04

Witam,
Dość dziwne pytanie:
Czy można konstukcyjnie zmieniać coś w moto? Tzn. Przebudować wahacz, zmienić zawieche, zlikwidować szybę, zamontować dach, dołożyć wózek albo przyczepkę. Oczywiście chodzi o zgodność z prawem polskim i co w razie wypadku się dzieje.

Ada · **Napisane:** 2009-11-27 13:22:04

Radekx · **Napisane:** 2009-11-30 00:58:43

Kolega ma TL-ra kompletnie przebudowanego.Inne zawieszenie ,chamulce, koła itd.
Na badaniach technicznych nikt się nie przyczepił ,bo tak naprawdę nikt się nie zna na tyle aby określić jak powinno być w standarcie. Motocykl piękny i oryginalny. problem jest taki ,że większość bikerów ,którzy na nim jeździli stwierdzili jednogłośnie. Prowadzi się tragicznie! Może dla właściela to tylko kwestia przyzwyczjenia ale wydaje mi się ,że łatwo jest popsuć to co zrobiła fabryka i sztab specjalistów ,którzy pracowali nad motocyklem.

Leśmian · **Napisane:** 2009-11-30 22:02:46

No napewno trzeba mieć do tego odpowiednią wiedze i akceptować ryzyko, że coś może pierduknąć jak wyliczenia były złe :D

plakat · **Napisane:** 2010-01-31 15:41:37

a mnie się wydaje zaznaczam na logikę bo expertem nie jestem.. :) jest ok dopóki się nic nie stanie a jak już się stanie to wtedy oględziny , biegli sądowi i może się okazać mimo ,że wina nie Twoja to przez te modyfikacje może być Twoja.
Jeśli te przeróbki wyjdą na jaw - oczywiście :)

morris35 · **Napisane:** 2010-01-31 18:02:37

Kolega pytał jak przeróbki mają sie do polskiego prawa/homologacji a nie czy mu umiejetności starczy i czy fabryke mozna/ nie poprawiać

Ingerencja w konstrukcje motocykla

Off-topic

Przy piwie

Off-topic

Przy piwie

Kto przegląda forum