Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Dowcipy
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=19&t=1037
Strona 1 z 39

Autor:  Chester1921 [ 2008-06-04 16:34:02 ]
Tytuł:  Dowcipy

Na lekcji polskiego w podstawówce pani kazała wymyśleć zdanie ze słowem ananas. Zgłasza się Małgosia:
- ananas jest żółty i ma zielone liście.
Pani:
-dobrze, może teraz Krzysio?
Krzysio:
-ananas jest owocem egzotycznym.
Pani:
- bardzo dobrze, może teraz Jasio?
Jasio:
- za szkołą stoi kibel
Pani:
- a gdzie słowo ananas?
Jasio:
- a na nas leci smród !

Autor:  Radekx [ 2008-06-04 21:14:32 ]
Tytuł: 

Mały Jasio zobaczył zarost łonowy mamy i pyta taty.
Tato co to jest ??? Ojciec nieco speszony mówi : a to taka szczotka.
Jasio na to : aaaaaaa to wiem wujek ma taką samą tylko,że na kiju i mama
ostatnio myła nią zęby. :mrgreen:

Autor:  Koma600 [ 2008-06-05 00:20:36 ]
Tytuł: 

hheeh

Autor:  koznik [ 2008-06-05 08:59:18 ]
Tytuł: 

Jak 2-ch męskich szowinistów zmenia żarówkę w kuchni?





"Je**ć to!, niech suka gotuje po ciemku!"

Autor:  beboljo [ 2008-06-05 09:00:47 ]
Tytuł: 

jakie jest podobieństwo między blondynką a dziką świnią ?

- to i to szuka ryjem żołędzi! :lol:

Autor:  Mr.Jack [ 2008-06-05 09:24:57 ]
Tytuł: 

lepiej, zeby tweety tu nie zagladala... :>

Autor:  delta [ 2008-06-05 10:27:27 ]
Tytuł: 

Ona: Na pierwszej randce nie daję!
On: No to może chociaż weź?

W autobusie. Młoda i atrakcyjna kobietka:
- Panie! co się pan tak o mnie ociera? Ma pan na mnie ochotę?
- Nie... skądże...
- To odsuń się pan bo może inni mają.

Autor:  Adas6 [ 2008-06-05 14:28:47 ]
Tytuł: 

Na egzaminie jest krzyżówka do rozkminienia, stoją 3 samochody, pada pytanie egzaminatora:
-Który pojazd przejedzie przez skrzyżowanie pierwszy?
Egzaminowany odpowiada:
-Motocykl.
-Jak to motocykl, przecież tu są tylko 3 samochody?
-Nigdy nie wiem skąd się biorą, ale zawsze jadą pierwsi.


Wiem, że głupie, ale o motocyklistach nie znam dużo dowcipów...

Dlaczego Harleyowcy jeżdżą z rozpiętym rozporkiem?
..
...
....
.....
Bo chcą poczuć wiatr we włosach. :shock:

Autor:  E..Cat [ 2008-06-07 03:10:25 ]
Tytuł: 

Pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pubem
motocyklistów na potencjalnych sprawców jazdy
''pod wpływem''. Krótko przed zamknięciem
policjanci spostrzegli motocyklistę, który
wytoczył się z baru, przetoczył się po
wszystkich motocyklach próbując dopasować
kluczyk do 5 różnych maszyn, zanim znalazł
swoją. Przez kilka minut siedział kołysząc
się ze spuszczoną głową i zerkając spode
łba. Wszyscy już opuścili bar i odjechali. W
końcu i on dopasował sobie kask do głowy,
telepiąc się okrutnie o lusterka, odpalił
motocykl i zaczął powoli jechać. Policjanci
tylko na to czekali - zgarnęli chłopa z
motocykla i poddali badaniu alkomatem. Po chwili
oczekiwania wyświetlił się wynik - 0.0.
Zdziwieni policjanci zaczęli dopytywać się jak
to możliwe.
Motocyklista na to spokojnie:
- Dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania
uwagi...
......................................................................................
Siedzi w pubie przy piwku kilku motocyklistów ...
ciągle gadają o swoich maszynach ... ile palą ,
jakie osiągi ... co się zepsuło ... itp...
W końcu jeden nie wytrzymał i mówi :
- Panowie siedzimy tu kilka godzin i ciągle to
samo... motocykle i motocykle , może zmienimy
temat ?
- O'key , to o czym pogadamy ?
- No ... o... dupach
I nastało milczenie ...
W końcu jeden nie wytrzymał ciszy :
- Mam !!!
- Co ??? - odkrzyknęli chórem pozostali ...
- Moja tylna opona jest już do DUPY !!!
........................................................................
Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem
w drodze do szkoly.
Podjezdza motocykl. Kierowca podnosi szybke kasku
i mowi :
- Wsiadaj to dam Ci 10 zlotych i lizaka !
Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku.
Motocykl powoli toczy sie za nim.
Znowu się zatrzymuje przy krawezniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy !

Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza
kroku ...Motocykl nadal
powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ...
- No nie badz taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia
oferta - 50 zlotych, chipsy,
cola i pudelko chupa-chups !
- Oj odczep sie Tato! Kupiles yamahe to musisz z
tym życ ...

:)

Autor:  Maciek [ 2008-06-07 16:20:26 ]
Tytuł: 

znałem ten ostatni ale tutaj jest nie na miejscu:P

Rozmowa małżeństwa:
on: Kochanie co myślisz o sexie analnym?
ona: Nie mam nic przeciwko.
on: O jak fajnie myślałem ze ci sie nie spodoba.
ona: A co mnie obchodzi co robisz w wolnym czasie z kolegami:P

Stoi goły facet przed lustrem i widzi że jego członek powoli sie podnosi
Na co mówi do niego:
-spokojnie spokojnie to tylko ja:)

Autor:  delta [ 2008-06-09 15:47:54 ]
Tytuł: 

Przed ślubem:

On: Hura! Nareszcie! Już się nie mogłem doczekać!
Ona: Możesz ode mnie odejść?
On: Nawet o tym nie myśl!
Ona: Ty mnie kochasz?
On: Oczywiście!
Ona: Będziesz mnie zdradzać?
On: Nie, skąd ci to przyszło do głowy?
Ona: Będziesz mnie szanować?
On: Będę!
Ona: Będziesz mnie bić?
On: W żadnym wypadku!
Ona: Mogę ci ufać?

po ślubie czytac z dołu do góry....

Autor:  chudy [ 2008-06-11 18:03:06 ]
Tytuł: 

Jasio przynosi do domu torbe pełna jabłek,
Mama pyta go-Skąd masz te jabłka :?:
Na to Jasio-Od sąsiada...
A on wie o tym :?: Pyta mama,
Jasio-No pewnie przecierz mnie gonił :D


Jedzie Jasio chodnikiem i mówi:
Lowelku stój. Później:
Lowelku jedź.
Zatrzymuje sie na przejściu, wtedy jakaś baba słyszy jego wade wymowy i mówi:
Taki duży chłopczyk i nie umie wypowiedzieć "R"
SPIERDALAJ STARA KU&WO :!:
A ty Lowelku jedź :D :D

Autor:  Michu [ 2008-06-11 21:25:52 ]
Tytuł: 

apropos tych jablek
Kowal miał sad, a w tym sadzie jablonie, z ktorych wciaz ktos kradl mu jablka. Zdenerwowany kowal postanowil zlapac zlodzieja, wzial z kuzni swoje najwieksze szczypce i zaczail sie w nocy pod drzewem.dlugo czekac nie musial,po 15-stu minutach zlodziej wszedl na drzewoi zaczal zrywac jablka. na to tylko czekal kowal, chwycil szczypcami zlodzieja za jaja i pyta:
- Ktos ty?!
zlodziej nie odpowiada,wiec kowal mocniej scisnal i pyta:
- Ktos ty?!
nadal cisza.Kowal zdenerwowany scisnal z calej sily,a ze postury byl slusznej to troche tej sily mial i pyta:
- Ktos ty?!!
zlodziej piskliwym glosem:
- Janek
- Jaki Janek??!!
- Niemowa

Autor:  Chester1921 [ 2008-06-11 21:40:49 ]
Tytuł: 

Jest piękne niedzielne popołudnie, po ciasnych leśnych winklach ostro wali motocyklista. Przy wyjściu z jednego z zakrętów potrącił leśnego ptaszka. Motocykliście żal się zrobiło zwierzęcia, więc zabrał ptaszka do domu i umiescił w małej klatce koło okna. W nocy ptaszek odzyskał przytomność, rozgląda się w koło, widzi kraty: - o k#@rwa zabiłem motocykliste!!!!


Ps. Janek niemowa wymiata :lol: :lol:

Autor:  Anque [ 2008-06-11 22:49:21 ]
Tytuł: 

Spotkały się dwa dresy na siłowni i mówi jeden do drugiego

-Spotkałem wczoraj fajną dziewczyne
I co, i co?
-I była ładna
I co, i co?
-Poszliśmy do mnie
I co, i co?
-I rozebraliśmy się
I co, i co?
-I powiedziała mi abym zrobił to co najlepiej umiem
I co, i co?
-I wyjebałem jej z bani

Strona 1 z 39 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/