Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2013-11-05 13:41:20 
Legenda forum

Dołączył(a): 2007-08-28 13:23:30
Posty: 4617
Obecne moto: jamaha pw 50
http://www.chamsko.pl/45411/zona


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2013-12-10 09:57:12 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-01-25 19:40:18
Posty: 109
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 FAZER 04r.
Mąż do żony
- Co dzisiaj na kolację?
- Mogę być ja?
- Przecież wiesz, że tłustego nie mogę.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2013-12-29 22:29:21 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2010-03-21 14:19:20
Posty: 93
Lokalizacja: Kożuchów
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 663-755-475
Obecne moto: VFR Vtec
Nie lubię, gdy w autobusie obok mnie siada jakiś miejscowy dziwak. Na pewno znacie ten typ człowieka – niby siedzi wpatrzony w szybę, a tak naprawdę patrzy w odbiciu jak się masturbujesz... :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2013-12-30 00:19:11 
Człowiek Szafka

Dołączył(a): 2008-12-03 13:04:26
Posty: 2647
Lokalizacja: Pulki k.Puław
Płeć: Mężczyzna
Telefon: 693183962
Obecne moto: VFR 800 FI 2000r
Szedar zajebisty dowcip :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-02-15 10:24:09 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2012-03-19 18:02:34
Posty: 52
Lokalizacja: Gdynia
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fz 6 2oo4 r.
Suchar :D

Przychodzi baba do lekarza oblepiona muchami:
- Co się pani stało ?
- Panie doktorze, zostałam zmuszona.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-02-22 20:57:53 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-05-19 22:40:18
Posty: 142
Lokalizacja: Gliwice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Fazer 2008
Może nie typowy żart ale mnie to nieźle rozśmieszyło - takie coś na produkcyjnym (!) właśnie znalazłem:
Kod:
this->parentWidget()->statusBar()->showMessage("I'm bored. This project is a piece of crap! And nobody will see this text");
this->parentWidget()->statusBar()->clearMessage();

Mi się w sumie też czasami zdarza jakiś ciekawszy komentarz zostawić ale tu już ktoś konkretnie pojechał :D
A najlepsze jest to że w tym projekcie jest praca zadaniowa a nie godzinowa - konkretnie się komuś musiało nudzić :lol:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-04-03 21:52:31 
Niemowlak

Dołączył(a): 2014-02-15 16:47:01
Posty: 36
Lokalizacja: Słubice
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZ6 Diamond Black
Co by złego na pedofilów nie mówić, to ONI jednak zwalniają koło szkoły... ;)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2014-05-19 20:35:16 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2013-09-12 14:22:01
Posty: 94
Lokalizacja: Ząbki
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Bandit 1250 SA
Nowy Ruski miał syna - prawiczka. Na 16 urodziny postanowił zrobić mu prezent - niespodziankę i zafundować dziewicę. W dniu urodzin dzwoni do syna na komórkę i mówi:
- Synu, jedź na daczę. Jak będziesz na miejscu - przedzwonię i powiem, co masz robić!
Pojechał syn na daczę, wszedł na piętro i zobaczył na środku salonu ogromne łóżko, na którym leżała piękna dziewczyna w delikatnym peniuarze. W tym momencie dzwoni komórka. Chłopak odbiera - a to jego ojciec:
- No co, jesteś?
- Jestem.
- Dupeczkę widzisz?
- Widzę.
- "Choinka" stoi?
Chłopak nie załapał i rozgląda się dookoła - za oknem świerczek rośnie.
- Stoi!
- No to skacz na nią!
Chłopak otworzył okno i z rozbiegu skoczył na drzewko.
Po godzinie ojciec znów dzwoni do niego:
- No, jak, krew była?
- Taa... Z nosa i z uszu...
Ojciec z zachwytem:
- Mój ty sadysto!

Pewien dżentelmen biegnie co tchu do toalety, czuje, ze za chwile zrobi w spodnie...
Gdy dociera na miejsce oczom jego ukazuje się najgorszy z możliwych w takiej sytuacji koszmar:
Przed męskim WC kolejka na 30 metrów.
Długo się nie zastanawiając pędzi do damskiej toalety:
- Błagam niech mnie pani wpuści bo zaraz będzie bardzo źle! - prosi pisuardesse.
Babcia klozetowa ulitowała się ale ostrzega:
- Niech pan pod żadnym pozorem nie naciska czerwonego guzika!
Szczęśliwy facet ładuje w kabinie i z wielka ulga załatwia swój interes.
Siedzi sobie, spogląda rozanielony przed siebie i widzi trzy przyciski: niebieski, zielony i czerwony. Zaciekawiony naciska niebieski i czuje przyjemne łaskotanie, delikatne pocieranie, a za chwile głos z głośnika informuje:
- Pupa umyta....
Super!- myśli facet.
Ale te babeczki maja tutaj bajer, musze wypróbować zielony - i bez namysłu naciska zielony guzik. Rozlega się cichy szum, gość czuje cieple powietrze owiewające pośladki a głos informuje:
-Pupa wysuszona.....
- Ej! To fantastyczne! - Facet zastanawia się co jest ukryte pod czerwonym guzikiem. Na pewno ukoronowanie tych przyjemności!
Naciska wiec uśmiechnięty czerwony guzik, i nagle czuje nieprawdopodobny ból, który go przeszywa całego, tak potężny ze prawie wyzionął ducha a głos informuje:
- Tampon wyjęty!

Jedzie trędowaty tramwajem. Wchodzi kanar, podchodzi do niego:
- Bilet proszę.
Ten spanikowany zaczyna przetrząsać kieszenie. Odpada mu ręka.
Przeprasza, podnosi ją i wyrzuca przez okno. Zdenerwowany, jeszcze gwałtowniej przeszukuje kieszenie. Odpada mu noga. Przeprasza, podnosi I wyrzuca.
Już w kompletnej panice traci drugą nogę. Za okno.
Kanar przygląda mu się i mówi spokojnie:
- My tu gadu gadu, a ja widzę, że pan mi powoli sp...la

Byli sobie stary facet i baba. Pewnego dnia babie zachciało się sexić, no więc czyni zaloty, cuda niewidy, żeby zaciągnąć go do łóżka... A on nic.
No to baba idzie do lekarza, i mówi:
- Panie, doktorze, ja chcę a on nie. Co robić?!
- Spokojnie, mam na to sposób. Na minutę przed tym zanim pani mąż wróci do domu, niech pani zdejmie gacie stanie tyłem do drzwi, pochyli się i wypnie tyłek, a zaraz obudzi się w nim dzikie seksualne zwierze. Inaczej być nie może!
No więc jak powiedział tak baba zrobiła. Wypięta czeka... no i w końcu styrany małżonek wraca z roboty, otwiera drzwi, patrzy i *******la ile sił w nogach do najbliższego baru.
Przybiega, siada, zamawia setkę, pierwszą, drugą trzecią, itd.
Już dwie butelki poszły a on chce jeszcze, no to barman na to:
- Panie czemu pan tak pijesz, już trzecia butelka, no powiedz pan czemu?
- Panie! Ja wracam styrany do domu po całym dniu pracy, wchodzę na piętro,
otwieram drzwi... a tam troll, metr na półtora, szrama na pół pyska, broda do kolan i mu z mordy ślina cieknie...

Pewna kobitka miała problem z mężem - strasznie bidulek chrapał, co nie pozwalało jej się w nocy wyspać. Chodzili po lekarzach, specjalistach...nic. Pewnego dni spotkała sąsiadkę i gdy jej opowiedziała o problemie, ta zaproponowała jej wizytę u pewnej znachorki, która ponoć wszystkie przypadłości leczyć umie. Kobita leci pod wskazany adres, przedstawia sytuację, ta chwilę się zastanawia i mówi:
- Jak stary zacznie chrapać, to niech paniusia mu nogi rozszerzy.
Kobita się wqr..., opieprzyła znachorkę, że naiwnych ludzi tylko naciągać umie i że złamanego grosza jej nie da i poleciała do chaty. W nocy ta sama historia...stary piłuje już drugą godzinę...kobitka myśli sobie: "Ehh...spróbuję tak zrobić, jak znachorka mówiła..".
Rozszerza staremu nogi i.... cisza...Następnego dnia leci z samego rana do znachorki... przeprosiny... bombonierka... podwójne honorarium... Oczywiście ciekawość nie dawała jej spokoju więc pyta:
- Pani...ale na czym polega ten trick z tymi nogami?!
Znachorka:
- Moja droga... zasada jest prosta - rozszerza Pani nogi, worek spada na dziurę i cugu ni ma...

Facetowi żona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię Rysiek... Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi i facet szybko doszedł do takiego samego wniosku. Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował się w szafie.
Patrzy, a tu żona idzie pod prysznic, układa sobie włosy,maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do łóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli: "Muszę przyznać, że ten Rysiek jest ma klasę!".
Rysiek zdejmuje powoli koszulę i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli:
- K*rwa, ale ten Rysiek, to jednak jest za***isty!
Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają
mięśnie. Facet w szafie myśli:
- K*rwa, ten Rysiek, to ekstra gość!
Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli:
- O, żesz k*rwa, Rysiek to za***isty buhaj!
W tym momencie żona zdejmuje koszulę nocną i pojawia się brzuch z cellulitisem i obwisłe piersi aż do pasa. Facet w szafie myśli:
- Ja pierd*lę! Ale wstyd przed Ryśkiem!

Biegnie facet za odjeżdżającym z peronu pociągiem, macha rękami, krzyczy...
W końcu pociąg znika powoli w oddali, zdyszany facet ciężko opada na ławkę.
Podchodzi do niego kolejarz:
- Co, spóźnił się pan na pociąg?
- Nie ku..a, wyganiałem go z dworca!

Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem, więc poszedł do lekarza. Zapytał, co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:
- Jak już będziesz dochodził, to spróbuj się jakoś wystraszyć.
Więc facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupił sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera. Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu gdzie zastał żonę czekającą nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł, że zaraz dojdzie, więc wystrzelił, żeby się przestraszyć.
Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta:
- No i jak było?
Facet na to:
- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesr... mi się na twarz, odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze...

Pani Kowalska, czy pani wie, że mój mąż to 300 procentowy impotent ?
- 300 procentowy ???
- Ano tak. Do wczoraj to on byl 100 procentowy, ale wczoraj spadł z drabiny, złamał sobie palec i zębami odgryzł język...

Jaś rozwiązuje krzyżówkę i przy jednym z haseł prosi ojca o pomoc:
- Tato, szpara u kobiety na P?
- Poziomo czy pionowo?
- Poziomo...
- To będzie pysk.

Po wielu latach Bóg spojrzał znów na ziemię i stwierdził, że się bardzo źle dzieje. Ludzie byli zepsuci i skłonni do przemocy, więc postanowił znów zesłać potop i zniszczyć ludzkość. Ale przedtem zawołał Noego i powiedział:
- Zbuduj arkę z drzewa cedrowego, tak jak wtedy: 300 łokci długa, 50 łokci szeroka, 30 łokci wysoka. Zabierz żonę i dzieci, i z każdego gatunku zwierząt po parze. A za 6 tygodni ześlę wielki deszcz.
Noe nie był zachwycony - znów 40 dni deszczu, 150 dni bez wygód na arce, bez telewizora i z tymi wszystkimi zwierzętami - ale był posłuszny i obiecał spełnić wymagania Boga. Po 6 tygodniach zaczęło padać dzień i noc. Noe siedział i płakał, bo nie miał arki. Bóg wychylił się z nieba i zapytał:
- Dlaczego nie spełniłeś mojego rozkazu?
Noe odpowiedział:
- Panie, coś mi uczynił? Jako pierwsze musiałem złożyć podanie o budowę. W urzędzie myśleli, że chcę budować stajnie dla baranów. Potem nie podobała im się architektura - za wymyślna dla baranów, a w budowę statku na lądzie nie chcieli wierzyć. Także wymiary nie znalazły poparcia, bo dziś nikt nie wie, jaką miarą jest łokieć. Po przedłożeniu nowych planów dostałem znów odmowę, bo budowa stoczni w terenie zamieszkanym jest niedozwolona. Po kupnie odpowiedniej działki zaczęły się nowe kłopoty. W tej chwili Np. chodzi o to, że w planach nie są uwzględnione systemy do gaszenia w czasie pożaru. Na moją uwagę, że będę przecież otoczony wodą, przysłali mi psychiatrę powiatowego. Kiedy psychiatra upewnił się, że jednak buduję statek, zadzwonili do mnie z województwa, żeby mi uświadomić, że na transport statku do morza będzie potrzebne nowe zezwolenie, a będzie o nie trudno, bo minister podał się do dymisji. Kiedy powiedziałem, że statku nie muszę transportować, bo będzie i tak otoczony wodą, kazali mi z ministerstwa marynarki wojennej, według przepisów unii, złożyć podanie do Brukseli w ośmiu odbitkach i trzech urzędowych językach o zezwolenie na zalanie terenów zamieszkałych. Z drzewa cedrowego musiałem zrezygnować - nie wolno go już ze względów ekologicznych sprowadzać. Próbowałem kupić tutejsze drzewo, ale nie dostałem tej ilości ze względu na przepis o ochronie środowiska, najpierw musiałbym zadbać o sadzenie drzew zastępczych. Na moją wzmiankę o tym, że i tak będzie potop i nie opłaca się tu sadzić żadnych drzew, przysłali mi nowego psychiatrę - tym razem z województwa. Krótko mówiąc - dałem kilka łapówek, kupiłem drzewo, znalazłem nawet cieśli do budowy, ale oni najpierw utworzyli związki zawodowe. Kiedy się okazało, że nie mogę ich płacić wg taryfy, to rozpoczęli strajk, tak, że budowa arki znów się odwlekała. W międzyczasie zacząłem sprowadzać zwierzęta. Tylko, że wmieszał się związek ochrony zwierząt i zabronił mi transportu jeleni w okresie rykowiska. Poza tym, musiałem podać cel transportu tych zwierząt, jestem na stronie 22 pierwszego formularza z 47, moi adwokaci sprawdzają, czy przepisy dotyczące królików obejmują również zające. A działacze z Greenpeace wskazali na konieczność specjalnego urządzenia do pozbycia się gnoju i innych odpadów pochodzących z hodowli zwierząt. Panie Boże, teraz jeszcze podał mnie mój sąsiad do sądu, twierdząc, że buduję prywatne zoo bez zezwolenia. Moje nerwy są zszarpane, nie mogę spać, arka nie gotowa a ty zesłałeś deszcz.
W tej chwili przestało padać, wyszło słońce i tęcza. Noe spojrzał w niebo i powiedział:
- Czyżbyś się Boże rozmyślił i nie chcesz już zniszczyć ludzkości?
Bóg odpowiedział:
- Nie trzeba. To załatwi biurokracja.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-07-11 23:50:28 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-01-25 19:40:18
Posty: 109
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 FAZER 04r.
Sprzedawca do klienta:
- I jak kebab, smakuje?
- Dupy nie urywa...
- Trzeba chwilę poczekać. :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-09-25 16:10:51 
Niemowlak

Dołączył(a): 2014-09-10 19:20:52
Posty: 26
Lokalizacja: bartoszyce/gdańsk
Płeć: Mężczyzna
Telefon: mam
Obecne moto: jeszcze brak
przed chwilą znalazłem, nie wiem czy było?


facet rozjechał kobietę motocyklem
kto jest winny?
oczywiście że facet!!!!!
nie powinien jeździć po kuchni :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-09-25 22:02:21 
Mistrz Polski

Dołączył(a): 2009-08-16 19:46:14
Posty: 487
Lokalizacja: Wwa/B-stok
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: TnT
Takie tam z zkaupøw

Czym różni sie polska galerianka od chińskiej?
.
.
.
Jedna zrobi loda za jeansy druga....
zrobi jeansy za loda.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-09-28 20:47:04 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2012-04-28 08:51:59
Posty: 92
Lokalizacja: Pruszków
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600
Wywiad z prezydentem Rosji Władimirem Putinem:
- Jak Pan skomentuje przegraną rosyjskich siatkarzy na mistrzostwach świata z polską reprezentacją?
- Nie wiem z kim grali Polacy, ale stroje naszej reprezentacji można kupić w każdym sklepie sportowym.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-10-25 19:56:50 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2011-04-12 17:17:50
Posty: 182
Lokalizacja: PGN
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 600 02r
Spotykają się dwie pchły. Jedna z nich trzęsie się i jest strasznie przemarznięta.
- A czemu się tak trzęsiesz?
- A bo przyjechałam tu w wąsach motocyklisty i strasznie mnie przewiało. - To na drugi raz zrób tak jak ja: Skaczę sobie na lotnisko, upatruję jakąś stewardessę, wskakuję jej pod spódniczkę, wchodzę pod majteczki i całą podróż śpię w przytulnym i ciepłym "lasku".
- OK tak zrobię następnym razem.
Spotykają się na drugi rok i sytuacja się powtarza, tamtą pchłę trzepie znów z zimna.
- I co nie skorzystałaś z moich rad?
- Zrobiłam dokładnie tak jak mówiłaś, poskakałam na lotnisko, upatrzyłam stewardessę, wskoczyłam jej pod spódniczkę pod majteczki znalazłam ciepły przytulny lasek i zasnęłam. A jak się obudziłam byłam w wąsach motocyklisty.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2014-11-14 23:01:21 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2009-01-25 19:40:18
Posty: 109
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS 1000 FAZER 04r.
Najlepszy żart w Afryce?
SMACZNEGO!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Dowcipy
PostNapisane: 2015-02-10 19:33:04 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2013-07-26 10:28:06
Posty: 267
Lokalizacja: Kraków + Bełchatów
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Mam
Obecne moto: FZS 1000
Dlaczego piłka nożna jest tak popularna w europie?
- Bo to ostatni legalny sposób aby kupić sobie murzyna.

Dlaczego w piłce nożnej jest tak mało czarnoskórych bramkarzy?
- Bo miejsce czarnego jest w polu! :twisted:


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 584 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org