Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-06-22 21:25:24 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
Mam do Was pytanie czy komuś się zdarzyło przegrzać kotka? zagotować płyn? jak się moto zachowuje wtedy gdy płyn się zagotuje? i jakie są tego konsekwencje. u siebie mam zalane Borygo a on ma temp wrzenia coś przy 110, blisko tej granicy załancza się dopiero wentylatorek i stąd pytanie bo istnieje realne niebezpieczeństwo zagotowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: przegrzanie sprzęta
PostNapisane: 2008-06-22 21:25:24 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 20:07:47 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
nikomu się nigdy płyn nie zagotował żeby udzielić odpowiedzi na pytanie?:>


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 20:56:08 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2008-02-03 20:08:05
Posty: 868
Lokalizacja: Kobyłka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ktm 950 sm
mi nie wiec sie nie wypowiem


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 21:41:49 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
to chociaż niech ktoś powie jaki ma płyn zalany...Borygo czy jakiś inny


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 22:00:53 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
Nigdy nie mialem takich problemow ale co jak co.... do moto to bym wlal cos lepszego niz borygo :roll: W koncu plyn sie zmienia raz na 2-3 lata :| Kup cos markowego i wlej, jakiegos castrola czy shella.... bynajmniej wiesz, ze szajsu nie wlales.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 22:19:19 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-10-29 18:54:05
Posty: 567
Jak mój był na serwisie w tamtym roku to przy odbiorze nie było właściciela warsztatu tylko jego pracownik który miał wylizać moto specjalnie dla mnie do odbioru. Sprawa była ciśnieniowa bo przetrzymywał o dwa tygodnie za długo (złą dwójkę przysłali do serwisu itd.) no i ja wkurw miałem bo pogoda była. Odpalam moto dwójka jest odrazu gofr na gębie ale po chwili coś mi rzygnęło na obuwie patrzę a tu płyn się zagotował bo sobie tak stałem na jałowym 30 stopni i go kręciłem. Jeden ch..j ale nie powinien tak więc ja odrazu ciśnienie i dzwonie do właściciela a pracownik płacze i prawie mi się wiesza, właściciel zjechał z urlopu specjalnie żeby mi go na drugi dzień oddać i samemu go dojrzeć, zresztą ja mu zaznaczyłem że jutro mam być gotowy i mnie to rybka gdzie on teraz przebywa. Morał taki że jak wpadłem na drugi dzień to wszystko było perfekcyjnie a jak go pytałem to twierdził że chłopak nie odpowietrzył układu i nie podłączył wentylatora czy cuś :wink:
Jak się gotuje to żyga tymi gumowymi rurkami koło prawej stopy a płyn jakiś taki jaskrawy ale jaki to nie wiem. 8)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 22:30:43 
Legenda forum

Dołączył(a): 2008-04-10 22:54:31
Posty: 4037
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć: Mężczyzna
Telefon: Czarny
Obecne moto: YZF 600R
W kocie jest wskaznik temperatury.... zazwyczaj zbedny ale bynajmniej przegrzac ciezko (no chyba, ze komus nie dziala :P)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 22:52:19 
Prawie jak Mistrz Świata

Dołączył(a): 2008-02-03 20:08:05
Posty: 868
Lokalizacja: Kobyłka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ktm 950 sm
Ja mam zalane jakimś koncentratem(nie znam marki)

Jak dla mnie to płynu chłodzacego wogóle sie nie wymienia(ja wymieniłem bo mialem bardzo malo jak kupilem to stwierdizlem ze spuszcze do konca i zaleje nowym skoro i tak musze kupić ale normalnie to sie tylko dolewa)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 23:03:58 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2007-12-29 01:27:59
Posty: 540
Lokalizacja: Skierniewice/w-wa
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: GSX-R 750 K5
No ogólnie Kota-Grzmota jest ciężko zagrzać jak ma się markowy płyn i do tego odpowiedni poziom.
Ja na swoim jak narazie zrobiłem ze 3 tys. km i raz mi 100 stopni w korku przekroczył, ale zaraz się termostat włączył.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-24 23:12:34 
Niemowlak

Dołączył(a): 2008-06-21 12:56:21
Posty: 40
Lokalizacja: Ruda Śląska
Maciek napisał(a):
Jak dla mnie to płynu chłodzacego wogóle sie nie wymienia

To żal mi twojej pompy wody, ale to Twoj motocykl.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-06-27 11:00:15 
Niemowlak

Dołączył(a): 2008-03-21 20:28:16
Posty: 45
Lokalizacja: Chełm
Jak zagotujesz płyn to wyleci nadmiarem ( takie gumowe rureczki z prawej na dole) i tyle. W ostatnią sobotę strzeliła mi opona podczas jazdy, a do domu miałem 20 km. Stoje w szczerym polu, zanosi się na deszcz i jeszcze k&rwa zaswieciła się rezerwa. Wlazłem na zbiornik,żeby nie obciążac tylnego koła i na 2 dotoczyłem się te 20 km do domu. Złapał 110 stopni i tak miałem do samego domu, ale mimo wszystko płynu nie zagotował. Więc z takiego testu wynika, że Kocur to odporna bestia na przegrzanie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 11 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org