Brak ładowania akumulatora

thundercat123 · **Napisane:** 2013-04-20 11:41:04

Witam.
Po zimie mój akumulator nie ma ładowania. Napięcie na wolnych obrotach ~12V, z obciążeniem ~11,9V i w ogóle nie reaguje na zwiększanie obrotów silnika. Alternator jest ok, więc wychodzi, że regulator napięcia.
Sprawidziłem 3 regulatory (z lat 96-99) i dalej napięcie nie prawidłowe. Na wszystkich podobnie - na wolnych ~13V, z obciążeniem ~12,6V ale już bardzo dobrze reaguje na większe obroty - przy 5-6k wraca do ~13V. To ciągle za mało.
Czy - szukać usterki gdzies indziej; regulatory były do dupy; czy może wina mojego akumulatora, bo jednak troche na nim jeździłem bez ładowania.
Jestem o krok od kupna nowego regulatora. Chce się upewnić. Jeżeli to laickie pytanie - wybaczcie :)

Pozdrawiam.

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

rhazz · **Napisane:** 2013-04-20 17:24:21

Zanim kupisz nowe aku, pożyć od jakiegoś znajomego na parę chwil i pomierz ładowanie. Poza tym jeśli piszesz że przy 5-6tys obr masz ładowanie około 13V to wg. mnie jest OK
Z tego co pamiętam to powinno być 12,75 - 13 poza tym gdzieś czytałem że w fazerze na wolnych obrotach nie ładuje...ale to mogła być plotka :D
Ja parę razy odpalałem w zimie na wolnych obrotach bo olej bo świece bo coś tam i po paru takich odpaleniach na wolnych zdechło mi aku - więc coś z tym ładowaniem jednak jest ;)

pango · **Napisane:** 2013-04-20 18:30:49

13v to za malo.
j.w.: pozycz sprawne aku i sprawdz na nim.
na wolnych jest ladowanie ,ino tylko nie ma pelnej mocy.
przy odpalaniu idzie sporo pradu i aku nie zdazylo sie naladowac.

Iroszek · **Napisane:** 2013-04-20 18:53:49

Cytuje mojego posta z innego wątku:

Myślę że jest to chwilowy spadek napięcia gdy włączasz światła drogowe (duży pobór prądu) i efekt masz taki jak opisałeś. Ja bym sprawdził miernikiem jaki masz prąd ładowania na wolnych obrotach przy wyłączonych światłach i przy włączonych światłach. Jak wiemy alternator daje napięcie teoretycznie takie same nie zależnie od prędkości obrotowej silnika natomiast jego wydajność prądowa rośnie wraz z obrotami. Dlatego przy obrotach jałowych może nastąpić chwilowy spadek napięcia pod obciążeniem (teoretycznie akumulator powinien to wyrównać). Może to być przyczyną takich kwiatków z zegarami przy włączaniu świateł drogowych. Jak mierzyłem swojego fazera z ciekawości to bez obciążenia światłami na wolnych miał ładne napięcie 13,8V a jak włączyłem światła to spadało tak do 12,5V dopiero jak dodałem gazu napięcie rosło do 13,5-13,8V.

Takie miałem napięcia jak mierzyłem miernikiem.

rhazz co do braku ładowania na wolnych to zgodzę się ale tylko przy włączonych światłach(może jest jakieś szczątkowe), bez świateł ładowanie jest widać to po napięciach które mierzyłem.

Sieger · **Napisane:** 2013-04-21 20:39:01

Witam.

Dzisiaj rano chciałem odpalić moto...niestety zonk. Rozrusznik tylko delikatnie zakręcił i prąd się skończył. Myślałem, że to Aku bo jeszcze oryginalny, o którego dbam jak potrafię, ale w końcu to już 11 latek więc może być różnie. Podłączyłem do ładowania i po 3 godzinach wróciłem. Moto odpaliło od strzała. Zgasiłem, po chwili odpalił znowu bez problemu. Przejechałem się więc 30 km i wróciłem pod garaż. Zgasiłem i już nie odpaliłem. Naładowałem ponownie aku i pod klemy podłączyłem miernik. Ładowanie 14,2 V bez względu na obroty. Po włączeniu świateł drogowych na sekundę spada do 13,9 i po chwili wraca na 14,2 V. Tak więc wydaje się ok. Zgłupiałem...ale zostawiłem tak moto na kilka minut i nagle ładowanie zanikło, a napięcie wskazywało 12,5 V i powoli spadało. Wieczorem sprawdziłem jeszcze raz. Ta sama sytuacja. Zimne moto ładuje, jak tylko temperatura wzrasta do około 80 stopni C nagle ładowania brak. Pytanie do Was. Grzebać w instalacji, alternatorze i regulatorze czy taki objaw jednoznacznie wskazuje na konkretną część??

Z góry dzięki za pomocne podpowiedzi.

Wojt@s · **Napisane:** 2013-04-21 20:48:12

Cytuj:

Witam.

Dzisiaj rano chciałem odpalić moto...niestety zonk. Rozrusznik tylko delikatnie zakręcił i prąd się skończył. Myślałem, że to Aku bo jeszcze oryginalny, o którego dbam jak potrafię, ale w końcu to już 11 latek więc może być różnie. Podłączyłem do ładowania i po 3 godzinach wróciłem. Moto odpaliło od strzała. Zgasiłem, po chwili odpalił znowu bez problemu. Przejechałem się więc 30 km i wróciłem pod garaż. Zgasiłem i już nie odpaliłem. Naładowałem ponownie aku i pod klemy podłączyłem miernik. Ładowanie 14,2 V bez względu na obroty. Po włączeniu świateł drogowych na sekundę spada do 13,9 i po chwili wraca na 14,2 V. Tak więc wydaje się ok. Zgłupiałem...ale zostawiłem tak moto na kilka minut i nagle ładowanie zanikło, a napięcie wskazywało 12,5 V i powoli spadało. Wieczorem sprawdziłem jeszcze raz. Ta sama sytuacja. Zimne moto ładuje, jak tylko temperatura wzrasta do około 80 stopni C nagle ładowania brak. Pytanie do Was. Grzebać w instalacji, alternatorze i regulatorze czy taki objaw jednoznacznie wskazuje na konkretną część??

Z góry dzięki za pomocne podpowiedzi.

To że na ciepłym nie odpalił to za mały prąd rozruchowy, ogólnie dla mnie wszystkie cuda wskazują na aqu, podjedź , wsadzimy aku z innego kota i obaczymy :mrgreen:

thundercat123 · **Napisane:** 2013-04-24 21:54:14

Winą był regulator. Po jego wymianie napięcie utrzymuję się idealnie w przedziale ;)
Regulator kupiłem przez sklep internetowy, dopiero po założeniu zauważyłem że jedno z żeber jest ułamane. Skoro sprawuję się bardzo dobrze to czy jest sens go odsyłać i znów być jakiś tydzień bez moto?

Brak ładowania akumulatora

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum