Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2008-09-25 20:30:23 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
Mam do Was pytania...nie zajmowałem się nigdy zabawą szpachlą etc i mam pytania:
-kupiłem takie coś-szpachla oraz podkład....ale jak tą szpachlę rozrobić w jakich proporcjach? na opakowaniu niestety nie ma nic napisane na ten temat
http://www.wrzuta.pl/obraz/4lg6gGKB5L/25092008

- mam do wypełniania taki ubytek....szpachla to załatwi?
http://www.wrzuta.pl/obraz/2P3smotjdc/25092008_001
- no i te wypełnienia.
http://www.wrzuta.pl/obraz/oCZca5Sxwg/25092008_002
Poprzedni właściciel lakierował je (kolor pomarańczowy oraz czarny), po moim szlifie lakier ten popękał brzydko się łuszczy...i teraz jak to zrobić aby ponownie ładnie wyglądało? próbowałem to szlifować drobnym papierem wodnym ale plastik po szlifowaniu nie wygląda ładnie, drapać tego też nie ma mowy. jak zrobić to ładnie ale też nie drogo...jedynym wyjściem jest lakierowanie? albo jakiś spray?tyle że spray nie ma powloki odpornej na scieranie..latwiej zadrapac i znowu sie porysuje, no chyba że są jakieś bezbarwne powłoki ochronne Bo ja to widziałbym tak: zeszlifować te miejsca gdzie są nierówności i tam gdzie się łuszczy lakier, siknąć sprejem no i tą powłoką ochronną. da rade?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: lakiernicze pytania
PostNapisane: 2008-09-25 20:30:23 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714
Lokalizacja: Polska

 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 20:43:33 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-08-31 23:32:12
Posty: 227
Lokalizacja: z kątowni
Po pierwsze jak szlifujesz plastik użyj papierka 1200 - jest to źarnistość jego dostaniesz go w każdym sklepie budowlanym. Po szlifie plastik będzie gładki w dotyku zobaczysz sam. Do malowania polecam użyć lakierów Haya są one dobre i tanie :) zakup również do nich utwardzacz po 6h możesz już skręcać motor. Na goły plastik powinno się użyć podkładu specjalnego koszt mi nie znany, nigdy nie używałem bo lakier z utwardzaczem wystarczył. Do tej metody potrzebujesz kompresor i pistolet oczywiście. Pamiętaj aby przed malowaniem spuścić wode z kompresora aby nie pluł lakierem. Będziesz potrzebował również rozcieńczalink do farby. Cały koszt jednego koloru nie powinien przekroczyć 70zł (lakier 0,8 l, utwardzacz, papier, rozcieńczalnik)


Pierwszy ubytek na zdjęciu nie polecałbym robić szpachlem a włóknem szklanym i żywicom. Po stwargnięciu jest wytrzymałe jak plastki i możesz je szlifować do gładkiego.

Z drugim ubytkiem powinieneś poradzić sobie szpachlem. Osobiście stosuje trzy kolory szpachlu nakładając jeden (po zastygnięciu i szlifowaniu ) drugi, a następnie trzeci. Powstają wówczas słoje jak w drewnie i świetnie widać gdzie jeszcze jest dołek. Ale jak się przyłożysz to ten ci wystarczy.


Włokno szklane nie jest drogie i żywica też. Powinieneś sobie poradzić bez problemu.

Jeśli nie dysponujesz kompresorem zostają jedynie spraye, które wsale nie są aż takie złe jak mówisz, a motor nie jest codziennie narażony na przerysowanie. Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to pisz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 21:02:49 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
po co żywica.

Dokup do tego szpachlówkę z włóknem szklanym (ma taki zielonkawy kolor) i sa w niej wymieszane wloski wlókna szklanego.

Jest od odporny na pekniecia i spokojne sobie poradzisz z takim ubytkiem.

Tylko ze trudno jest go idealnie gladko zetrzec bo robia sie dziurki wiec na koniec nalezy dac cienka warstwe tego co juz masz. i po problemie.

A jesli chodzi o podklad to mozesz na allegro kupic podklad do plstikow w sprayu MOTIP za 29zl.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 21:20:52 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
podkład do lakierowania już mam...to ten spray....

ale powie mi ktoś jak tą szpachlę wymieszać?:D bo mam tam w tubce utwardzacz i ile go wycisnąć? wybaczcie mi ale jestem totatlnym laikiem i pierwszy raz będę takie coś robił


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 21:25:16 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-08-31 23:32:12
Posty: 227
Lokalizacja: z kątowni
Pewnie 1/5 ale spytaj się dla pewności sprzedawcy nie ciężko zadzwonić prawda :)?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 21:37:47 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
porównaj sobie objętość puszki szpachlówki i utwardzacza i będziesz wiedział :)

Ja zawsze na oko tego utwardzacza daje :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-25 23:18:18 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2007-12-27 01:06:57
Posty: 389
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Mężczyzna
Telefon: PW
Obecne moto: Trampek
Ludzie! Nie używajcie szpachlówki! Nie lepiej wziąść kawałek jakiegoś plastiku i roztopić go nad ubytkiem lutownicą? a pozniej oszlifować na cacy? :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-26 15:52:10 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2005-11-24 18:19:10
Posty: 71
Lokalizacja: Białobrzegi/mazowieckie
Ubytek w plastiku proponuję wypełnić plastikiem u jakiegoś fachmana co zgrzewa plastiki.
Szpachlę miesza się zazwyczaj 100% objętości szpachli/2% utwardzacza. Powtarzam ZAZWYCZAJ


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-26 17:59:03 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-06-10 17:40:55
Posty: 610
Lokalizacja: Mikołów
Płeć: Mężczyzna
taaa tylko jak widzicie to ubytek nie jest duży. Jak to zrobić lutownicą? normalna lutownica i rozgrzać brzegi przyłożyć?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-26 23:10:56 
Zamykacz opon

Dołączył(a): 2008-08-31 23:32:12
Posty: 227
Lokalizacja: z kątowni
Najlepsze włókno szklane ale to twój motor :)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-26 23:51:57 
Pierwszy wydech regionu

Dołączył(a): 2007-12-27 01:06:57
Posty: 389
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Płeć: Mężczyzna
Telefon: PW
Obecne moto: Trampek
normalnie birzesz jakis plastik i go rozpuszczasz lutownica w miejsca ubytku... najlepiej to nie wyjdzie ale od czego mamy papier scierny... chlpaki przeciez z czego sa owiewki? Tak samo ze szpachlą... jej sie nie uzywa lepiej zalac grubo plastikiem przejechac papierem i bedzie git... przynajmniej bedziesz wiedzial ze po miesiacu czy dwóch nie peknie tak jak szpachla... troche wiecej roboty ale zrobione bedzie dobrze... a czym robiom ubytki w owiewkach? szpachlą? NIE! Plastikiem i jest to sprawdzone w 100% sam tak zalewałem swoje po szlifie i lakiernik nie nakładał szpachli tylko ładnie zeszlifował plastik i położył lakier :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-09-27 09:29:16 
Pryszczaty jeździec

Dołączył(a): 2005-11-24 18:19:10
Posty: 71
Lokalizacja: Białobrzegi/mazowieckie
ShadowZ napisał(a):
normalnie birzesz jakis plastik i go rozpuszczasz lutownica w miejsca ubytku... najlepiej to nie wyjdzie ale od czego mamy papier scierny... chlpaki przeciez z czego sa owiewki? Tak samo ze szpachlą... jej sie nie uzywa lepiej zalac grubo plastikiem przejechac papierem i bedzie git... przynajmniej bedziesz wiedzial ze po miesiacu czy dwóch nie peknie tak jak szpachla... troche wiecej roboty ale zrobione bedzie dobrze... a czym robiom ubytki w owiewkach? szpachlą? NIE! Plastikiem i jest to sprawdzone w 100% sam tak zalewałem swoje po szlifie i lakiernik nie nakładał szpachli tylko ładnie zeszlifował plastik i położył lakier :mrgreen:


Nie wygląda to tak ładnie jak Ty to opisujesz. Z plastikami nie jest taki prosty temat. W kocie plastik na owiewkach to >ABS< i nie wtopisz w niego dowolnie wybranego innego plastiku, a żeby położyć lakier na plastik to nie wykonalne jest nie używać do tego ani grama szpachli. No chyba że robiący to jest czarodziejem.

thundercat_98.... jeśli do mnie masz nie daleko, lub może kiedyś będziesz przejazdem i jeszcze tego ubytku nie zrobisz to zapraszam, zgrzeję Ci ten ubytek, i sprzedam szpachlę na plastik 16 zł (prowadzę sklep w tej profesji) która jest elastyczna i przeznaczona do takich napraw.

A jeśli chodzi o szpachlę z włóknem to jest to nie za specjalne rozwiązanie gdyż nie jest ona elastyczna i przy drobnym przegięciu plastiku można mieć nie miłą niespodziankę.

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-10-24 17:54:06 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-06-29 13:14:34
Posty: 196
Lokalizacja: Warszawa
Jeśli ktoś kleił a potem szpachlowal i malował plastiki proszę o dokładny opis co i jak po kolei sie robi. Bo w w\w postach każdy inaczej pisze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-10-24 21:00:36 
Prawie jak Mistrz Europy

Dołączył(a): 2008-07-25 11:09:36
Posty: 508
Lokalizacja: Mieścisko
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: SUZUKI GSXR 600 K4
no więc tak:

Jeśli kleisz plastiki matą szklaną w połączeniu z żywica to robi się to tak

Pęknięty lub złamany plastik matujesz papierem ściernym od strony wewnętrznej czyli od środka.
Następnie z maty szklanej wycinasz kształt który pokryje pękniecie (najlepiej ok 4/5 takich kształtów wytnij) i będzie z każdej strony kilka centymetrów (ok 3/4) większy od pęknięcia

Teraz żywica. Wlewasz Trochę do jakiegoś pojemniczka i dodajesz do tego trochę utwardzacza (różowa substancja w małej tubce dodawana do żywicy)

Mieszasz to tak żeby żywica nabrała równomierny lekko różowawy kolor
jeśli taki nie jest to dodaj więcej utwardzacza

Teraz musisz działać szybko zanim żywica zacznie zastygać (dlatego właśnie rozrabia się ją kilka razy w małych ilościach)

Kładziesz wycięty wcześniej kawałek maty szklanej na pękniecie od strony wewnętrznej plastiku i za pomocą małego pędzla delikatnie nanosisz wcześniej rozrobioną żywicę (nanosisz ja w sposób taki że namoczonym pędzlem dotykasz matę - nie ciągniesz pędzlem po macie bo wtedy rozklejasz mate)

Gdy już cała powierzchnia maty jest oblana żywicą nakładasz na to następny kawałek i tak samo zalewasz go żywicą.

Czekasz ok 20min aż żywica dobrze stwardnieje i matujesz ją
Kiedy już to zmatujesz wtedy nakładasz następny kawałek maty i powtarzasz czynności wymienione wyżej czyli zalewasz go dajesz następny kawałek i znowu zalewasz)

Jeśli klejony plastik jest narażony na duże obciążenia czynność tą wykonujesz jeszcze raz

Jak całość zastygnie wtedy odwracasz plastik i usuwasz żywice która zanim stwardniała zdązyła przejść przez pekniecie i zastygła na zewnetrznej stronie plastiku. Najlepiej zrobić to płaskim srubokretem podważając ją a pozostałe resztki zetrzeć grubszym papierem ściernym


Całość odstawiasz na noc aby żywica w 100% stwardniała a rano bierzesz się za szpachlowanie.

No więc Bierzesz papier ścierny o gęstości np 220

I matujesz okolice peknięcia lub ubytku który chcesz szpachlować

Rozrabiasz szpachlówkę podobnie jak żywice z utwardzaczem z tym że szpachel nie ma nabierać różowawego koloru (wystarczy do szpachlu mniej utwardzacza)

Po rozrobieniu za pomocą specjalnych płytek (jeśli takich nie masz to możesz użyć np kawałka blachy plastiku itd - tylko żeby było to coś prostego)

Wypełniasz szpachlówką ubytek lub pękniecie

Po zastygnięciu (ok 20min) Bierzesz papier 120 lub 150 i trochę zaokrąglasz powstałe przy nakładaniu kanty i ostre krawędzie

Teraz nakładasz co kilka cienkich warstw szpachlówki (każdą co ok 20min)

Bierzesz papier 150 i wstępnie zaokrąglasz zastygnięty szpachel nadając mu mniej więcej pożądany kształt

Teraz pozostaje wymieszać jeszcze trochę szpachlówki i wypełnić (najlepiej nanosząc palcem) drobne ubytki w szpachlówce (takie małe dziurki)

Bierzesz papier i po zastygnięciu ścierasz naniesione warstwy aż wyrównają się z wcześniejszą warstwą

W ten sposób pozbywasz się ubytków w szpachlu

Teraz bierzesz papier 150 i wstępnie ścierasz krawędzie naniesionego szpachlu

Jeśli będzie dostatecznie starty to bierzesz drobniejszy papier np 220 i ścierasz krawędzie do końca czyli do tego momentu aż będą równe z plastikiem - jeśli przejedziesz po tym palcem to nie możesz czuć kiedy zaczyna się warstwa szpachlu a kiedy plastiku po prostu musi być idealnie gładkie

Teraz pozostaje tylko lakier zmatować papierem na wode 600 i oddać element do lakiernika :)

Myślę że pomogłem :):):)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: 2008-10-25 18:16:15 
Mistrz prostej

Dołączył(a): 2008-06-29 13:14:34
Posty: 196
Lokalizacja: Warszawa
Dzięki pomogłeś bardzo tylko jeszcze jedno.Czy plastik szpachluje się specjalną szpachlą?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org