Forum Motocykli Yamaha https://www.motocykl.org/ |
|
nakrętka na wahaczu https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=16292 |
Strona 2 z 2 |
Autor: | okular [ 2014-06-10 03:03:51 ] |
Tytuł: | Re: nakrętka na wahaczu |
Nigdy by mi nie przyszło do głowy przykręcić odwrotnie koła w rowerze, o motocyklu nawet nie wspominając... :shock: :shock: :shock: |
Autor: | mieton [ 2014-07-05 13:57:58 ] |
Tytuł: | Re: nakrętka na wahaczu |
Ale oburzenie tu zapanowało heh ja tu nikogo nie namawiam od 2009 roku tak jeździłem,dokręcałem nakrętkę momentem 110nm kluczem dynamometrycznym, nie tworze tu także nowych podstaw konstrukcji ale np w Yamahah R1 i R6 nakrętki są po prawej stronie w Hondach CBR też a przecież te motocykle są bardziej narażone na większe obciążenia niż T-cat. Jeśli się przyjrzeć to nie widać reguły w GSXR 1000 z 2001 nakrętka jest po lewej zaś w rocznikach od 2006 jest po prawej a koła im się kręcą w te same strony bo przecież ten z 2006 roku nie jeździ tyłem;) |
Autor: | sasza7 [ 2014-07-07 07:42:15 ] |
Tytuł: | Re: nakrętka na wahaczu |
Nie oburzenie, tylko to jest po prostu niebezpieczne. Powód Twojej przeróbki jest jak dla mnie zupełnie od czapy, więc po co tak ryzykować? Zauważ, że w motocyklach w których nakrętka jest po prawej stronie wał jest blokowany, tj np w R6 jest wycięcie na wałku które pasuje do napinacza i nie pozwala na obrót. Zauważ też, że w motocyklach torowych prawie wszystkie śruby (a na 99% te często odkręcane jak od osi kół i hamulce) zabezpiecza się dodatkowo drutem przed odkręceniem. Nie neguje przeróbek tylko trzeba je robić myśląc o konsekwencjach, a nie dlatego, że tak pasuje. |
Autor: | mieton [ 2014-07-07 23:28:32 ] |
Tytuł: | Re: nakrętka na wahaczu |
No ale w kocie na wahaczu masz blachę z blokadą w którą wchodzi oś i też zapobiega obrotowi. |
Strona 2 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ] |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group https://www.phpbb.com/ |