Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Stuki w silniku Thundercat
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=20286
Strona 1 z 2

Autor:  DevilGene [ 2016-07-24 23:26:47 ]
Tytuł:  Stuki w silniku Thundercat

Witam
Od miesiaca jestem posiadaczem kota z 99r i przebiegiem 38k (potwierdzone)
Od dwoch dni dochodza mnie niepokojace stuki gdzies z okolic albo spod albo znad rozrusznika.
Ciezko dokladnie powiedziec skad, bo pojawiaja sie od 2.5tys obrotow a powyzej 4.5tys sa zagluszone przez wydech. Temperatura siknika niczego tu nie zmienia, moc nie spadla,odpala bez problemu, cos stuka pod obciazeniem, na luzie i ze sprzeglem, przy dodawaniu i schodzeniu z obrotow. Olej wymieniony 500km temu na bel-ray wiec ma co smarowac. Czy to bedzie panewka ? Moze nagrac wszystko i wrzucic na yt , pomoze to w diagnozie ? Niestety to pierwsze duze moto, kupowalem sam i troche sie podłamuje ...

Tak mi sie jeszcze wydaje, choc moge sie mylic bo smigam glownie w miescie a swiatel sporo .... ze silnik troche szybciej sie grzeje

Autor:  Wojt@s [ 2016-07-25 14:24:40 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Sprawdzić ciśnienie oleju z najprostszych rzeczy.

Autor:  tuzmen [ 2016-07-25 16:33:43 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

rób film na yutube, panewka to dość charakterystyczny stuk, w dodatku zmienny w zależności od poziomu uszkodzenia slinika

Autor:  DevilGene [ 2016-07-25 17:24:41 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Maszyna przespała całą noc, odpaliłem ją teraz i stuki pojawiły się dopiero po ok 5min. Wiec na zimnym do 5tys obrt. jest git, na ciepłym jak poprzednio idealnie od 2.5tys obrotow do 4.5 tys ... przy 5 juz ich nie ma. Lece nagram filmik i wam pokaze

https://youtu.be/5o2cgIJoqgY
https://youtu.be/0wGxwrlX-fA

filmiki wstawione :)

Autor:  tuzmen [ 2016-07-25 18:54:41 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Najprawdopodobniej panewka. Oczywiscie zanim nie rozkrecisz silnika nic nie jest przesadzone.
Na poczatek spusc olej i szukaj zlotych opilkow. Potem miska w dol, obejzyj sitko smoka.
Potem rencami luzy na korbach.
Wszystkie te operacje sa bezinwazyjne i nic nie kosztuja. Jak nic nie zdiagnozujesz kolejne kroki powinien wykonac juz spec mechanik

Autor:  DevilGene [ 2016-07-25 18:57:57 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

troche lipa z ta panewka, tylko czemu nie stuka na zimnym ... powinna caly czas od momentu odpalenia

p.s. wszystko juz prawie zdjete, zostawilem 4 sruby od miski na jutro bo dzisiaj juz ciemno :)

Autor:  tuzmen [ 2016-07-25 21:32:30 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

DevilGene napisał(a):
troche lipa z ta panewka, tylko czemu nie stuka na zimnym ... powinna caly czas od momentu odpalenia


Zimny olej jest gęstszy i może ją jeszcze łożyskować.
Jak będziesz jeszcze odpalał silnik to w niedługim czasie zacznie na zimnym.

Tylko pamiętaj, to diagnoza przez internet, więc do puki sam nie zobaczysz to nic nie jest przesądzone.

Zlałeś olej? są wióry?

Autor:  DevilGene [ 2016-07-25 22:35:10 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

olej ściagniety, ale jest mocno ciemny (jak coca cola) i slabo cokolwiek widac.Odlałem go w 3 przezroczyste pojemniki, jutro jak bede powoli zlewał w jeden to syf powinien zostac na dnie co nie ? Przy okazji okazało sie że 3 śruby od kolektorów były luźne , odkręciły się palcami. Czy luzy na korbach sprawdze z takim dostepem popychajac go palcem ku gorze ? czy wywalić jeszcze świece ? Nie mam mega doświadczenia, robiłem remonty jednocylindrowców ale to inna bajka :) Zapewne szlak tez trafi uszczelke , bo chyba oryginał. Ogolnie sprawa wyglada tak ze mieszkam w DE i w piatek miałem jechać kotem do PL na urlop, a tu taki feler ... tu na miejscu nie ma mechanikow czy serwisow , wiec wszystko musze zamawiać w PL :/

Autor:  viqud [ 2016-07-26 11:55:08 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Miałem podobne odgłosy w moim kocie, oczywiście też bałem sie, że to panewka.
Po wielu zabiegach i sprawdzeniu wszystkiego okazało sie, że miałem pękniętą jedną rure w kolektorze wydechowym, tuz przy głowicy.
Pospawałem, wrzuciłem odrazu komplet nowych uszczelek pod kolektor i wszystko pieknie chodzi.
Sprawdz dokładnie ten kolektor czy gdzies nie puszcza bokiem ;)
Choć ten 2 filmik co nagrałeś to faktycznie brzmi jak panewka.

Autor:  tuzmen [ 2016-07-26 13:26:51 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

DevilGene napisał(a):
olej ściagniety, ale jest mocno ciemny (jak coca cola) i slabo cokolwiek widac.Odlałem go w 3 przezroczyste pojemniki, jutro jak bede powoli zlewał w jeden to syf powinien zostac na dnie co nie ? Przy okazji okazało sie że 3 śruby od kolektorów były luźne , odkręciły się palcami. Czy luzy na korbach sprawdze z takim dostepem popychajac go palcem ku gorze ? czy wywalić jeszcze świece ? Nie mam mega doświadczenia, robiłem remonty jednocylindrowców ale to inna bajka :) Zapewne szlak tez trafi uszczelke , bo chyba oryginał. Ogolnie sprawa wyglada tak ze mieszkam w DE i w piatek miałem jechać kotem do PL na urlop, a tu taki feler ... tu na miejscu nie ma mechanikow czy serwisow , wiec wszystko musze zamawiać w PL :/


Dzwiek to jakby jedna z korb. Ale jak nie wycujesz luzu to we wlasnym zakresie mozesz jeszcze sprawdzic lancuch rozrzadu i napinacz

Autor:  DevilGene [ 2016-12-31 02:11:34 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Przejechałem z tym silnikiem jeszcze 1.2tyś km zanim oddałem do mechanika. W sumie jak teraz oglądam te filmy z YT to różnic w klepaniu nie widać :twisted:

Diagnoza mechanika to uwalone panewki na korbie pierwszego cylindra , wióry to widać było dopiero w misie a nie po zlaniu.

Teraz pytanie do was, czy wymiana wału z kompletem panewek z innego moto ma sens ?
Znalazłem taki zestaw w dobrej cenie, tylko czy stare panewki bez problemu można montować na inne korby czy też karter ? zostały odpowiednio podpisane przez sprzedającego. Pchać się w ogóle w taką naprawę ? czy czekać na cały silnik w dobrej cenie ? Mechanik stwierdził że reszta silnika jest w bdb. stanie , ze skrzynią nie miałem problemów.

Autor:  Wojt@s [ 2016-12-31 13:04:51 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Wał trzeba pomierzyć, do tego dobrać panewki , do karterów dobrać panewki, bez plasticgauge to nawet nie podchodzić do tematu.

Najczęściej zniszczeniu ulegają panewki, jeśli wał nie porysowany na czopach, mają wymiar to tylko dobrać panewki.

Panewek na wał są jak mnie pamięć nie myli 3 selekcje, panewki na kartery podobnie.

Zrobisz porządnie będziesz miał na lata.

Autor:  DevilGene [ 2016-12-31 18:43:47 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Koszt remontu to połowa wartosci motoru. Zrezygnowałem i moto leci na handel

Autor:  excop [ 2016-12-31 22:57:46 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Czy w ogłoszeniu będzie "nic nie puka nie stuka"? :twisted:

Autor:  Wojt@s [ 2016-12-31 23:02:20 ]
Tytuł:  Re: Stuki w silniku Thundercat

Daj info na PW o moto ile chcesz i jakieś foty;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/