toczenie crashpadów

300mati300 · **Napisane:** 2008-10-19 13:15:09

To jak Jojo zrobisz te Twoje crashe to zapodaj jakies fotki jak to wyglada

Ada · **Napisane:** 2008-10-19 13:15:09

E..Cat · **Napisane:** 2008-10-29 00:33:57

jojo napisał(a):

Moim zdaniem powinna być jak najtwardsza

Raczej nie. Twardość idzie przecierz z kruchością, wtedy od razu odpadnie cały crash i nie spełni swojej roli. Śruba powinna sie poddac uderzeniu (poprzez wygięcie stopniowo). Oczywiście powinno ją ściąc prze bezposrednim oderzeni z boku, zeby nie uszkodzić bloku silnika. Kwestia dobrania materiału z jakiego ma byc wykonana.
Z tego co pamiętam gdy zakładałem swoje (co było jakiśczas temu, więc moge się mylić), między łbem śruby, miejscem wręcenia dawana jest tulej dosyć lużno pasowana do śruby (czyli nie na wcisk), i to właśnie ten odcinek pełni bardzo ważną rolę zabezpieczającą (tu ulegnie zniekształceniu materiał).

matoshiba · **Napisane:** 2009-01-01 22:55:04

W cbr crash pad nie pękł tylko mi się wygiął i w takim miejscu że nie uszkodził ani gwintu w ramie ani bloku silnika ale także wyginając się nie stracił za wiele z swojej pierwotnej funkcji jaka miał pełnić.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... f65de.html

jojo · **Napisane:** 2009-01-02 22:21:48

Ja bym jednak obstawał przy twardych śrubach ze względu na to że jest sztywna czyli podczas tarcia jej nie zegnie a przy mocnym uderzenie ją zerwie i właśnie dobrze że ją zerwie bo nie wyrwie pół silnika to dlatego również robi się crashe z tworzyw żeby je zrywało przy mocnym uderzeniu. Bo jakby miało ich nie zrywać robiono by je ze stali lub z jakiegoś tytanu. A tu np potwierdzenie że śruba powinna być twarda http://moto.allegro.pl/item482552939_cr ... 8_pwl.html
Użyli śruby o twardości 12.9 czyli najtwardszej .A co do materiału użytego na te crashe to wydaje mi się że chodzi o Tecamit bo wiem że z niego robi się zębatki przynajmniej ja z niego kiedyś robiłem zębatki ale do maszyny

delta · **Napisane:** 2009-01-03 11:21:46

Jojo no i co da ci taki crash jak się zerwie?
Crash sie zerwie a moto będzie leciało dalej to i tak sie moto przeszlifuje i tak. A przy takim jak napisał Matoshiba spełnił on swoja funkcję, bo moto było na nim cały czas oparte, śruba jest wygięta i można ją wykręcic, a w przypadku zerwania będzie problem z usunięciem tego co zostało.

jojo · **Napisane:** 2009-01-03 15:23:19

Motocykl gdy szlifuje z dużą prędkością po asfalcie i zachaczy crashpadem o krawężnik to bardzo często wyłamuje blok bo gdzieś ta siła pędu musi się rozejść, gdy crash się nie zerwie mamy nie dość że wyrwany blok to jeszcze owiewki i tak połamane na wskutek wyrwania bloku. Poza tym crash pad tak szybko się nie złamie jego przeznaczenie jest oszczędzić owiewki podczas szlifu ale gdy moto leci na krawężnik to lepiej żeby go zerwało, i szczerze mówiąc to wolę się pobawić z wykręceniem zerwanego gwintu w bloku niż by mi miało pół silnika rozwalić (mam swoje sprawdzone metody z wykręcaniem zerwanych gwintów-tig do ręki,druga śruba i sprawa załatwiona)

Klima · **Napisane:** 2009-05-31 18:15:59

Może ktoś podać długość crashpada? Czy przy glebie z crashpadem będą też ochronione pokrywy silnika, czy tylko owiewki?

Robgie · **Napisane:** 2009-05-31 20:52:47

http://www.motocykl.org/thundercat/foru ... c&start=15

toczenie crashpadów

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Thundercat - Forum główne

Tuning i Mechanika

Kto przegląda forum