Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Łańcuszek rozrządu...
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=2&t=71
Strona 3 z 3

Autor:  Wojt@s [ 2009-10-29 18:15:39 ]
Tytuł: 

Z racją jest jak z dupą, każdy ma swoją :)

Autor:  tom [ 2010-01-30 21:10:55 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Podepnę się. Ponieważ robię właśnie dwójkę, mam w tej chwili rozebrany silnik na stole. Kot jest z rocznika 2002, teoretycznie przebiegu 42 tysiące (któż to wie, czy prawdziwy?). Przed zdjęciem głowicy sprawdziłem luzy zaworowe - wszystkie idealnie w normie. Więc albo były robione, co mogłoby wskazywać na wyższy przebieg w rzeczywistości, albo akurat nie ma za bardzo zużycia. Mniejsza, ważne, że zawory OK.
Kolejna kwestia, która mnie interesuje, to właśnie temat wątku, czyli łańcuch rozrządu. Również wygląda na bardzo mało zużyty. Napinacz był tylko na drugim ząbku. Wygląda to tak (powiększenie po kliknięciu):
[ img ]
I właśnie: czy zapinka jak na zdjęciu oznacza, że definitywnie łańcuch był wymieniany? Spotkałem się z twierdzeniem, że oryginalne łańcuchy nie są łączone. Z kolei Haynes twierdzi, że oryginalnie też są zapinki.
I najważniejsze moje pytanie: jak ocenić, czy łańcuch nadaje się do wymiany? Może pomiar długości? Przed rozebraniem silnika nic sie nie tłukło, nie stukało. Ale skoro już jest otwarty... może po prostu wymieniać z definicji, jeśli jesteśmy w środku i nie pytać o nic? Jednak zawsze to jakiś koszt.. Pytanie, czy warto?

Autor:  tm fazer [ 2010-01-30 21:36:41 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Co do tego czy łańcuszek był wymieniany czy nie to nie wiem.Wątpię żeby producent bawił się w zapinki. Pomiar naprężenia i długości łańcuszka (opisany w serwisówce)powie ci wszystko.Bez sensu jest wymieniać na zapas i robić sobie dodatkowe koszty gdy wszystko jest w normie.Sprawdź napinacz czy się nie zacina i daj na luz! :)

Autor:  Wojt@s [ 2010-01-30 21:40:53 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Dla mnie oryginalny łańcuch z ASO jest bez zapinki. Są zakuwane na prasie fabrycznie, a mechanik przeważnie rozkuwa, daje zapinkę i skuwa.

Jeśli masz napinasz na drugim ząbku to jest minimalnie zużycie. Jeśli jesteś na tyle zboczony co ja to bym go wymienił, sto parę złotych nie majątek i spokój o ten jeden ząbek dłużej. :mrgreen:

Autor:  tm fazer [ 2010-01-30 21:48:09 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Wojtas naprawdę byś wymienił łańcuszek w takim stanie? :shock: :) Chyba że mówisz o takim bez zapinki to jeszcze jestem w stanie zrozumieć.Sam należe do ludzi pier.... na punkcie swojego moto :mrgreen: No ale bez jaj :D

Autor:  Wojt@s [ 2010-01-30 21:58:37 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Ten z zapinką bym wymienił na nowy z aso bez zapinki :mrgreen: no bez jaj ...

Autor:  tm fazer [ 2010-01-30 22:22:48 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Bez urazy ale jesteś gorzej walnięty ode mnie :P pozdro

Autor:  Bigos [ 2012-06-09 00:58:16 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

No bez jaj, wymieniać łańcuszek, kiedy napinacz jest dopiero na drugim ząbku?!?!? To już faktycznie trzeba być pedantem do setnej potęgi. Druga sprawa to wymiana łańcuszka bez jego rozkuwania: kogo na to stać, bo ja bym za taką robotę krzyknął tyle, żeby klient poszedł sobie z tym gdzie indziej.
I tak przy okazji widzę, że na zdjęciu jest łańcuszek rolkowy w rozrządzie. Szczerze mówiąc pierwszy raz widzę coś takiego. Aż sobie fotkę powiększałem, żeby mieć pewność, że mnie oczy nie mylą.

Autor:  tom32 [ 2016-02-23 00:00:41 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Panowie tak na szybko pytanie z innej beczki ,chodzi o fazera 1000 z roku 2001 da rade bez rozpoławiania silnika wymienic lancuch rozrzadu na zakuty orginalnie bo tam troche miejsca jest a kroi mi sie taka robótka i dlatego pytam;))Pozdrawiam

Autor:  J@ck [ 2016-02-23 01:22:25 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

Bigos
pedantem to mało powiedziane, zobacz jak Wojt@s reanimuje SHL
viewtopic.php?f=31&t=16820&hilit=shl

Autor:  Toperz [ 2016-02-23 14:52:27 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

J@ck napisał(a):
Bigos
pedantem to mało powiedziane, zobacz jak Wojt@s reanimuje SHL
viewtopic.php?f=31&t=16820&hilit=shl


4 lata prowadzisz w moim małym rankingu górników ;)

Załączniki:
lopata.jpg [25.45 KiB]
Pobrane 564 razy

Autor:  setap [ 2016-03-09 23:24:49 ]
Tytuł:  Re: Łańcuszek rozrządu...

To i ja trochę odkopię, bo jestem po wymianie łańcuszka i mam pare nowinek, może komuś sie przydadzą.
Miałem identyczny łańcuch jak kolega @tom na zdjęciu powyżej. Identycznie zakuty / zapięty.
Mój przebieg, to 58 tys. (rocznik '98). Oznaczenie na łańcuchu starym: DID 215F.
Pytanie jakie się nasuwa:
- To oryginalny łańcuch z fabryki?
Druga sprawa, to zmierzyłem stary łańcuch. Przed wymianą nie były sprawdzane żadne ząbki na napinaczu.
Na znakach nie stał dobrze, więc mechanik po prostu mi go wymienił. Po pomiarze luz na ogniwach (rozciągnięcie łańcucha) wynosi: 1,5 cm.
Łańcuch sciśnięty 81,5 cm, rozciągnięty 83 cm.
- Myślicie, że to dużo?

Strona 3 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/