najważniejsza jest radocha użytkownika sprzętu. jeśli jeździec zadowolony, to i lotniczym może karmić rumaka, w końcu jedynie i radochę kierownika tu chodzi.

coś ten artykuł mi za bardzo śmierdzi reklamą właśnie Shella... jakimś takim promowaniem na siłę ...

ale każdy tankuje tam gdzie mu bliżej i wygodniej, byle być zadowolonym ze swojego moto i z jazdy :)

Ja wszelakie artykuły traktuję tylko jako ciekawostkę, co radzę każdemu razem i z osobna. To, że dane tytuły promują bardziej taką a nie inną markę, przecież to wszystko opiera się na kasie, na prawdę trudno o obiektywną opinię w tego typu pismach i im podobnych portalach. Przecież to jest jasne, że dana marka jest w stanie zapłacić więcej, żeby pomimo średniego wyniku, dostać dobrą opinię. Nie chcę już przytaczać konkretnych pism, bo to nic nie wniesie, ale dlaczego w jednym piśmie testy sprzętu zawsze wygra garnek od HJC, w teście moto, zawsze wygrywa BMW, a testy chemii wygrywa zawsze S100 albo Castrol, pomimo, że konkurencja w rzeczywistości wypada lepiej, albo na równym poziomie, ale mając połowę tańsze produkty.


Patrząc tak na te wykresy, już czepiając się szczegółów, ale primo: różnica rzędu 2KM to zupełnie akceptowalny błąd pomiarowy na hamowni, secundo: pomiarów nie robili w laboratorium, dokładnie w tym samym momencie dla wszystkich paliw, a na wynik pomiaru na hamowni mają wpływ takie składowe jak temperatura, ciśnienie i wilgotność powietrza, które w ciągu dnia ulegają zmianie, czasami znacznej. Reasumując, powyższe wykresy i ich różnice są gunwo warte, poza tym, poza czystym efektem placebo, mając 100 i więcej, konną maszynę, w jakikolwiek sposób jesteście w stanie odczuć nawet te 5KM różnicy? Bo prawda jest taka, że różnicę kilku koni mamy jadąc gorącym popołudniem i chłodnym wieczorem, więc wszelakie testy paliwa i próba wciśnięcia jak to one nie prostują kolektora, można sobie wsadzić...już to powtarzałem i będę powtarzał jak mantrę, liczba oktanowa nie odnosi się do kaloryczności paliwa więc nie może mieć bezpośredniego wpływu na osiągi, tym bardziej w silniku motocyklowym, gdzie zapłon ustawiony jest dla paliwa 91/95 oktanów.