Forum Motocykli Yamaha
https://www.motocykl.org/

Dlaczego fazer, a nie thundercat ?
https://www.motocykl.org/viewtopic.php?f=20&t=1075
Strona 6 z 7

Autor:  Robgie [ 2009-11-17 21:22:30 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

niebieski tak ale jak sobie wyobrazasz mojego? a wlasnie widział ktos takiego?

Autor:  Nemmo [ 2009-11-17 21:23:28 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Delta mial kufer, moze ma jakies foty :P

Fakt sprawa malowanego pod kolor kufra dotyczy raczej jednolitych malowan kotow 8)

Autor:  t_racer_ [ 2009-11-17 21:34:28 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Nemm napisał(a):
Na malo jakiej PCVce kufry dobrze wygladaja


Czemu? Np. VFR,FJR,GTR,BMW... na nich kufry wyglądają dobrze ;) O Hondach: Gold Wing, Pan European, Deauville niewspominając. Plastiki są wprost stworzone pod kufry... tylko, nie te sportowe... Aero Supersport nie lubi być zasłaniany ;)

Autor:  Robert [ 2009-11-17 21:35:20 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Nemm napisał(a):
Delta mial kufer, moze ma jakies foty



tu są jakies foty viewtopic.php?f=9&t=3362

a co do kufra to masz racje Nemm bo Delta już niema ponieważ ja go mam :mrgreen:

Autor:  Nemmo [ 2009-11-17 21:41:51 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

t_racer_ napisał(a):
Nemm napisał(a):
Na malo jakiej PCVce kufry dobrze wygladaja


Czemu? Np. VFR,FJR,GTR,BMW... na nich kufry wyglądają dobrze ;) O Hondach: Gold Wing, Pan European, Deauville niewspominając. Plastiki są wprost stworzone pod kufry... tylko, nie te sportowe... Aero Supersport nie lubi być zasłaniany ;)

Wymieniles typowe turystyki a nie sporty a to zupelnie inna bajka ;) A tcat jak bys nie patrzal kiedys byl sportem :D

Robert wklej foty swojego kota z kufrem !

Autor:  Robert [ 2009-11-17 22:09:31 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

hehe no jeszcze tak fizycznie to go niemam ale juz zapłacone i czekam na przesyłke :P

Autor:  Robgie [ 2009-11-17 23:39:45 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Robert ale mi chodziło nie o foty mojego malowania z kufrem tylko o moje malowanie z kufrem w kolorze moto. tak jak mowa była o niebieskim dla przykładu. bo przecież wszyscy mówimy o jednym i tym samym kocie:D

Autor:  kamusial [ 2009-11-19 16:51:48 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

A może ktoś z Was miał okazję przejechać się na TDM850/900, lub DL650 i ma jakieś odniesienie tego motocykla do Fazera. Wiem, że dziwne pytanie z uwagi na charakterystykę tego motocykla, który jest ucywilizowanym endurakiem, jednak zarówno do miasta, jak i turystyki nadaje się idealnie i może warto go rozpatrzeć jako alternatywę do Fazera? W końcu pozycja też jak na krześle, a mniejsza moc nie kusi do latania. W dodatku ciągną od dołu bo to 2 cylindrowce. Pytanie tylko jak w zakrętach?

Edit:
może nieco nie ten budżet, ale chyba znalazłem moto, które mi pasuje :D

Kawasaki Versys tak brzydkie, że można je tylko pokochać :D

Autor:  miąchal [ 2010-01-01 22:40:19 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Skoro mnie wywołano do tablicy - to pokażę :mrgreen:
Załącznik:
M1401619_2.jpg [86.37 KiB]
Pobrane 446 razy

A serio to trochę wkurza mnie ten kufer - wizerunkowo... lipa tak ze stelażem latać , jak kufer zdjęty.
Ale przyjazny jest - to fakt... :) i ładnie się prezentuje z pełnym wyposażeniem - tzn. Plecaczkiem:)

Autor:  tm fazer [ 2010-01-03 15:28:27 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Ja latałem na TDM 900 kumpla,wrażenia:
Wysoka,ciężko było mi sie zgrac z maszyną.Pewnie kwestia przyzwyczajenia ale z fazim tego nie było.
Wchodzenie w zakręty to dla mnie porażka,za wysoko dziwne uczucie spadania :)
Szarpanie kołem przy zmianie obciążenia.
Wcale nie ciągnie jakoś cudownie od dołu jak się niektórym wydaje(wyregulowany fazer robi to lepiej inaczej ale lepiej(fzs 600)
Wydaje sie ciężka ale wcale taka nie jest.
Dobra osłona przed wiatrem lepsza niż w fazie.
Wyższa półka wiec i materiały wykończeniowe lepsze.Wrażenie drobnego luksusu :D
Wygodniejsza dla dwóch osób,zdecydowanie!
Zawiecha,ja swoim fazerm zawisłem na krawężniku a TDM spokojnie sobie przejechała.Na Polskie drogi jak znalazł. :twisted:
Jak coś mi się przypomni to dopiszę .

Autor:  Szary [ 2010-02-19 01:53:17 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Dodam swoje 2 grosze do tematu.
Z BMW R 1100 GS przesiadłem się na FZ6 S2 . W środowisku BMW panuje opinia że z "dużego" GS`a nie ma się na co przesiąść podzielam w pewnym stopniu tą opinię , ale kiedy zastawiałem się jaki kupić motocykl musiałem brać pod uwagę kilka spraw które opisze poniżej.

1. Ograniczony budżet na zakup
2. motocykl "uniwersalny" ze wskazaniem na jazdę po mieście
3. trwałość i przebiegi pomiędzy przeglądami
4. ergonomia - pozycja za kierownicą , wyprostowana sylwetka ma duże znaczenie na mieście (korki)
5. Dostępność i ceny części zamiennych
6. motocykl musi mieć charakter nie może być tylko środkiem transportu - osiągi
7. spalanie

Koniec końców na placu boju został FZ6N S2 i GSR600 , już prawie miałem kupić GSR`a ale kupiłem FZ6N S2.
Teoretycznie spełnia wszystkie założenia które sobie postawiłem jak będzie w praktyce zobaczymy. GSR czaruje świetnie zaprojektowanymi zegarami i wydaje się być bardziej zwinny ale rozsądek podpowiada FZ6 (Fazer). Co do TC nie brałem pod uwagę tego motocykla ponieważ chciałem kupić jak najmłodszy sprzęt.
Jazda FZ6 jest jak najbardziej ok i nie tylko solo, nie zrobiłem dużo km. motocykl kupiłem w listopadzie ale po krótkim czasie spędzonym na tym motocyklu mogę powiedzieć że po przesiadce z BMW nie jest mi specjalnie smutno, myślę że to będzie krótka i zarazem treściwa rekomendacja dla tego motocykla. Oczywiście żeby nie było tak różowo do końca muszę powiedzieć że mocny dół w motocyklu to jest to czego brakuje w FZ6 nie mam pretensji ponieważ jest to motocykl który trzeba pogonić na wysokie obroty z racji rzędowej 4 pod siedzeniem. Podsumowując FZ6 okazał się całkiem całkiem nie nudnym motocyklem myślę że zostanie ze mną przez kilka sezonów.

Autor:  Wojt@s [ 2010-02-19 12:50:58 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Szary bo temat beemki jest oklepany jak AT czy Trampka. Wszyscy się zachwycają a tak naprawdę jazda to tylko turystyka, fakt że motocykle w bardzo dużym stopniu są bez-awaryjne, klang boxera to był fajny w starej wojennej r-71, osiągi nie powalają, motocykl krowiasty, bez werwy, siedzisz jak na klozecie. Ale miłośnicy BMw,at i tym podobnych wynalazków idą zawsze w zaparte że to the best motury. Jedynie z taki krów jestem pod wrażeniem Varadero litrowego na wtryskach.

Autor:  skidmarks [ 2010-02-21 11:48:21 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

miąchal A dla mnie ten kufer to bomba. Podoba mi się. Chętnie na takiego zapoluje.

Autor:  jumbognom [ 2010-02-23 14:38:18 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

Nie jeżdziłem t-katem ale fazerkiem zrobiłem już kilka tysięcy i jestem zadowolony. na odcinkach 200km nie ma jakiegoś większego zmęczenia,nawet we dwoje.
Jest ekonomiczny, spalanie 5,5 (raz jak jechałem z puszka w trase to zszedłem poniżej 5)
To już zależy od gustu ale może się podobać:)
Nawet na orginalnym wydechu dość ciekawie brzmi.
Co do prędkości to sam wygląd kota mówi że jestem szybki ale fazer strasznie daleko w tyle nie zostaje:)

Autor:  Mr.Jack [ 2010-03-01 12:20:29 ]
Tytuł:  Re: Dlaczego fazer, a nie thundercat ?

FZ6 Fazer w porownaniu do tcata nie jedzie... od dolu :)
To moj glowny i chyba jedyny zarzut.
No, kanapa moglaby byc mieksza.

Strona 6 z 7 Strefa czasowa: UTC + 1 [ DST ]
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/