Pytanie o fazera 2002

berti · **Napisane:** 2012-05-28 13:25:48

Witam

Kupiłem niedawno fazera 2002 rok za bardzo duże pieniądze, by nie był to syf jakich 90% na rynku. Maszyna ogólnie super, zero rdzy, praktycznie nowa, 28000 km potwierdzone, oryginalnymi tarczami bez praktycznie rantu, silnik pracuje super 1200 obrotów ma, biegi wchodzą dobrze, mało jeżdżona, stacyjka ciężko chodzi, prawie nie zużyta i nie porysowana, co też świadczy o przebiegu, maszyna prezentuje się świetnie poza naklejką na baku jako logo zamiast napisu, co zignorowałem, bo jeździ w porządku, ALE, przy oglądaniu nie wziąłem pod uwagę, normalnie zapomniałem, że fazery 2002 i dalej miały regulowane amory z przodu, A JA MAM ZWYKŁE z 98-99. O CO CHODZI? CZY TRAFIŁEM NA ZASRANĄ POWYPADKOWĄ MINĘ? SZLAK MNIE TRAFIŁ NA MIEJSCU DO CHOLERY, ŻE ZA TAKĄ OGROMNĄ KASĘ JAK NA TEGO FAZERA, MAM MIEĆ NIBY POWYPADEK??? Bo z tego wychodzi, że to ulep bak z 2003, lagi z 98-99 to kur*a gorzej niż w gównie za 7000 zł.

Reszta motocykla jest w naprawdę świetnym stanie, ale całkowicie zapomniałem o czopkach amortyzatorów na półce, bo nawet mi się nie śniło by za taką kase wymienione były lagi po dzwonie.

Prosiłbym o odpowiedź oraz czy fazer 2002 rok ze zmienionymi lagami to coś poważnego, co zrobić ze sprzedającym, osoba prywatna, motocykl kupiony 4 dni temu. Człowiek to pie*dolona świnia, tym bardziej polaczek. Jestem wkurzony i proszę o "odrobinkę" zrozumienia.

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

arczi137 · **Napisane:** 2012-05-28 13:51:51

Sprzedajacy sam mogł nie wiedziec o lagach...

Kurde jesli moto jeżdzi prosto to czym sie przejmowac :?:
Chyba ze twoja psychika nie zniesie ze moto mogło, a nie musiało być po jakimś strzale.

Lagi nie trudno powyginać pogiac czy cokolwiek wiec z drugiej strony lepiej mieć zmienione czy jakiś prostowany niewiadomo jak złom :?:

Jest jeszcze jedna bardzo prawdopodobna rzecz ktora mogła sie stać :)
Jeśłi ktoś nie umiejstnie odkreca gore lagi do wymiany oleju to mozna zerwać nakretke ktora jest aluminiowa i dość opornie sie odkreca, i możliwe iż tak sie stało i ktoś załozył poprostu starsze dekle na lagi bez regulacji

berti · **Napisane:** 2012-05-28 14:37:56

Przy takim przebiegu i stanie motocykla nic nie powinno być w lagach wymieniane. Moja psychika to 10000 zł za fazera i możliwość regulacji lag. Dałem tyle, by psychika była taka, że moto jest bez strzału, ale tylko ze szlifem, bo nie oszukujmy się 10 lat sprzęt musi mieć szlifa. Tak samo przebieg 120 tyś km, ale łatwo sprawdzić czy jest mniejszy. Czy da rade rozpoznać czy lagi były wymieniane, bo ograniczniki i inne podstawowe rzeczy dokładnie rozpatrzałem.

BlueBerry · **Napisane:** 2012-05-28 15:32:37

Jeśli Cie to nie urazi, to zdradź nam ile dałeś?

krzysiekcz1 · **Napisane:** 2012-05-28 18:45:20

Nie doczytałem może ale to 600 czy 1000??

berti · **Napisane:** 2012-05-28 20:48:38

600, 10000 zł, w sumie jakbym się spiął, to za taką kasę można szukać kilofazera...

Kazik · **Napisane:** 2012-05-28 21:01:02

Po pierwsze - rozumiem Twoje "zdenerwowanie", bo kupiłem FZS 600 z końca 2002r (kocie oczy) za 8500zł. Przy oględzinach stan naprawdę niezły (nie oglądałem sam, tylko z BlueBerry - podszedł do sprawy bez emocji no i już mając Fazera znał się na nich), silnik pracował całkowicie OK, po budzie nie widać było zużycia. Po 100km silnik nieo ochujał, bo obroty kończą mi się przy 7tys. Po wyłożeniu ponad 1000zł mam dalej spsute moto a na dobrą sprawę nie wiadomo co ruszać dalej. Także zaraz dojdę do Twojego pułapu pieniężnego a moto nie działa tak jak powinno. :evil: :evil: :evil:

Po drugie - nic nie jestem pewien, ale czytając o Fazerach przed zakupem obiło mi się o oczy, że regulacja była opcją, a nie standardem - ale NIE jestem pewien, mogło mi się pomylić z innym moto, bo czytałem też o ZR-7 i Bandycie. Poszukaj artykułów ze ścigacz.pl, tam czerpałem wiedze.

BlueBerry · **Napisane:** 2012-05-29 08:59:57

Skoro to świeża sprawa to zadzwoń do sprzedającego, ciekaw jestem co on na to?

michal.m · **Napisane:** 2012-05-29 10:02:52

hmm,no sorry ale dać 10k za fazera z 2002 roku to... już na starcie pomyłka (no chyba, że od wieloletniego kumpla, którego się zna i jak traktuje sprzęta).
Ja za swojego co prawda dałem mniej ale na starcie wymagał serwisu i wymiany ogumienia co pochłonęło 2k a dodatkowo gmole, i kufer centralny+stelaż dobiły cenę praktycznie pod 10k.
ALE wiem za co zapłaciłem, co dołożyłem i co zostało zrobione.

A poza tym niestety kupowanie używanego sprzęta od nieznajomego to zawsze kupowanie "kota w worku" :/ niestety, jednemu się trafia tak, drugiemu inaczej...
Niestety tego się nie da ustrzec...pozostaje tylko sprzedając swoją maszynę nie robić tak jak niektórzy sprzedający, że pewne fakty ukrywają (o których wiedzą)

Jak moto jeździ chodzi płynnie i spalanie ma w normie, prowadzenie w porządku to śmigaj i się nie przejmuj

krzysiekcz1 · **Napisane:** 2012-05-30 14:53:30

za 1000 z tego rocznika 10000 z haczykiem to minimum oglądałem kilka i wiem co piszę. :D

berti · **Napisane:** 2012-05-30 22:36:09

Ogólnie motocykl gwizda świetnie, napęd praktycznie nowy, klocki i tarcze też, króćce super, wyregulowany i przygotowany jest, tylko ten niesmak z przednimi lagami... :confused2:

Brodzins · **Napisane:** 2012-05-31 19:00:16

berti napisał(a):

Ogólnie motocykl gwizda świetnie, napęd praktycznie nowy, klocki i tarcze też, króćce super, wyregulowany i przygotowany jest, tylko ten niesmak z przednimi lagami... :confused2:

niesmak przepij browarem i lataj :)

zielony · **Napisane:** 2012-05-31 20:03:11

j.w. polecam;D szkoda czasu na narzekanie i jęczenie, panowi sezon ucieknie

Pytanie o fazera 2002

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Kto przegląda forum