Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: 2020-04-07 17:20:24 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2018-04-19 21:58:03
Posty: 12
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
Cześć wszystkim,

odkąd kupiłem Fazera trapi go jedna przypadłość - na zimnym (takim po nocy) silniku przez kilka minut od odpalenia (ale też nie od razu po odpaleniu, głównie dzieje się to kilka sekund po zdjęciu ssania) z silnika wydobywa się charakterystyczne cykanie. Cykanie jest tylko na biegu jałowym, przy lekkim dodaniu gazu ustępuje. Początkowo myślałem, że to zawory jednak w trakcie mojej przygody z Yamahą przeszła ona już szereg zabiegów serwisowych takich jak: wymiana rozrządu, 2 razy sprawdzenie zaworów (w obydwu przypadkach luzy były w normie i nie były ruszane), regulacja gaźników, oleje/filtry na bieżąco. Przebieg motocykla wynosi ponad 100 000 km, jednak w mojej ocenie jest on w całkiem dobrej kondycji - pali "od strzała", zbiera się bardzo dobrze, nie szarpie, jeździ płynnie itp. Ogólnie nie przeszkadza mi to cykanie ale trochę mnie ono martwi bo nie szczędzę pieniędzy na wydatki związane z moto i głupio byłoby doprowadzić do poważniejszej awarii. Czy ktoś ma może pomysł co to może być? Szukałem na forum podobnych wątków ale tam przede wszystkim wskazywany był rozrząd który u mnie był wymieniany.

przesyłam 2 filmy na których wszystko słychać

https://www.youtube.com/watch?v=73ss5lsMDCI

https://www.youtube.com/watch?v=ft97ftwQglc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-04-07 17:20:24 
admin ręczy i poleca:)

Dołączył(a):2011-10-03
Posty: 714

PostNapisane: 2020-04-07 18:58:17 
Niemowlak

Dołączył(a): 2017-09-10 10:21:24
Posty: 18
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Fzs 600
Mój ma to samo rok 1999. Zrobiłem wszystko co było możliwe tak jak ty. Problemu nie rozwiązałem. Może to po prostu ich przypadłość przy podobnym przebiegu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-04-07 21:33:42 
Legenda forum

Dołączył(a): 2009-07-15 23:58:19
Posty: 3245
Lokalizacja: ELE
Płeć: Mężczyzna
Telefon: czarny
Obecne moto: r1100gs
Wystarczy że luz jest w normie ale w drugiej połowie zakresu i będą właśnie tak cykać...

Norma powiedzmy dla IN 0.10-0.20mm , i wystarczy 0,16mm i już się pojawiają dźwięki.
Lekarstwo szczelinomierz co 0,01 plus płytki co 0,01mm - bardzo ciężko dostępne, ja mam z sporo z silników które szły na śmietnik.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-04-08 14:09:43 
Wcale nie jestem uzależniony od forum

Dołączył(a): 2016-03-01 21:03:14
Posty: 1466
Lokalizacja: Warka
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: Ready to remont
Trochę za głośne to cykanie jak na normę no i częstotliwość wskazuje na jeden element a nie zbieraninę mechanizmów
Czy to znika po rozgrzaniu? może zbyt duży luz na jednej prowadnicy i kasuje się po rozgrzaniu... ale do tego trzeba by zdjąć głowicę do czego nie namawiam bo to raczej ślepy strzał.
Z mojego doświadczenia z głowicami yamahy miałem już taki przypadek wytartej prowadnicy ale nie wymieniałem i jeździła jeszcze długo bez pogłębiania problemu


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: 2020-04-08 16:14:44 
Funkiel Nówka

Dołączył(a): 2018-04-19 21:58:03
Posty: 12
Płeć: Mężczyzna
Obecne moto: FZS600
Wojt@s napisał(a):
Wystarczy że luz jest w normie ale w drugiej połowie zakresu i będą właśnie tak cykać...

Norma powiedzmy dla IN 0.10-0.20mm , i wystarczy 0,16mm i już się pojawiają dźwięki.
Lekarstwo szczelinomierz co 0,01 plus płytki co 0,01mm - bardzo ciężko dostępne, ja mam z sporo z silników które szły na śmietnik.


Szczerze mówiąc liczyłem na Twoją odpowiedź bo czytając forum można dowiedzieć się, że jak robić Fazera w łódzkiem to tylko u Ciebie a tak się składa, ze jestem z Łodzi. Czy można zawitać jakoś po uspokojeniu się sytuacji związanej z wirusem?

tuzmen napisał(a):
Trochę za głośne to cykanie jak na normę no i częstotliwość wskazuje na jeden element a nie zbieraninę mechanizmów
Czy to znika po rozgrzaniu? może zbyt duży luz na jednej prowadnicy i kasuje się po rozgrzaniu... ale do tego trzeba by zdjąć głowicę do czego nie namawiam bo to raczej ślepy strzał.
Z mojego doświadczenia z głowicami yamahy miałem już taki przypadek wytartej prowadnicy ale nie wymieniałem i jeździła jeszcze długo bez pogłębiania problemu


Tak jak napisałem w pierwszym poście - po lekkim rozgrzaniu znika całkowicie a i na zimnym to nie jest norma, że się pojawia - na filmiku udało mi się złapać taki głośny moment ale zdarza się też, że cykanie jest bardzo ciche lub nie ma go wcale.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 5 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Administracja forum: admin@motocykl.org