Dwa lamerskie pytania odnośnie łańcucha i płynu :)

ahamay · **Napisane:** 2015-03-23 01:33:41

Viper napisał(a):

Chłopie (chyba jesteś mężczyzną ?) Jak nie wiesz to nie pisz głupot na forum, bo ktoś przeczyta i zacznie smarować łańcuch olejem silnikowym

Dobrze, a Ty poczytaj serwisówki i instrukcje obsługi motocykli, ewentualnie dokop się do informacji czym zalecają smarować producenci łańcuchów. Jak już to zrobisz to jako mężczyzna wiesz co należy uczynić w tym temacie.

Pozdrawiam.

Dla zainteresowanych, literatura fachowa, http://ataman.junak.net/naprawa/192.html
Polecam poczytać, tylko dla zainteresowanych i potrafiących wyciągać wnioski.

Ada · **Dołączył(a):**2011-10-03 **Posty:** 714

tomko222 · **Napisane:** 2015-03-23 04:39:34

ahamay napisał(a):

Dla zainteresowanych, literatura fachowa, http://ataman.junak.net/naprawa/192.html

:lol: w opisie brakuje chyba "prehistoryczna" :P Rok wydania... 1965 :lol:

misiakw · **Napisane:** 2015-03-23 09:16:50

ahamay napisał(a):

Jak już to zrobisz to jako mężczyzna wiesz co należy uczynić w tym temacie.

ahamay, sorki, ale przeczytaj jeszcze raz to co sam skleiłeś. "W przypadku łańcuchów napędowych pracujących w szczelnej osłonie [...] należy okresowo smarować olejem silnikowym" - no cóż, w fz6 nie mamy łańcucha w żadnej obudowie więc jak dla mnie to nic nie mówi o naszych łańcuchach.natomiast w na opakowaniu mojego dida było info żeby nie czyścić ropopochodnymi.

Viper · **Napisane:** 2015-03-23 10:07:53

ahamay napisał(a):

Viper napisał(a):

Chłopie (chyba jesteś mężczyzną ?) Jak nie wiesz to nie pisz głupot na forum, bo ktoś przeczyta i zacznie smarować łańcuch olejem silnikowym

Dobrze, a Ty poczytaj serwisówki i instrukcje obsługi motocykli, ewentualnie dokop się do informacji czym zalecają smarować producenci łańcuchów. Jak już to zrobisz to jako mężczyzna wiesz co należy uczynić w tym temacie.

Pozdrawiam.

Dla zainteresowanych, literatura fachowa, http://ataman.junak.net/naprawa/192.html
Polecam poczytać, tylko dla zainteresowanych i potrafiących wyciągać wnioski.

Jak dla mnie to możesz smarować nawet świeczką :D Olej silnikowy jest za rzadki i po paru kilometrach nie ma go na łańcuchu, w Fazerze łańcuch powinniśmy smarować dedykowanymi smarami o odpowiedniej gęstości. Po to mają smary w składzie rozpuszczalnik, żeby mogły wniknąć w każdy zakamarek łańcucha, a potem odparować i zostawić gesty smar. Ja już więcej nie dyskutuje.
Pozdrawiam i LWG.

Cimaj · **Napisane:** 2015-03-23 10:10:53

Tak dla rozluźnienia atmosfery: nowy łańcuch wyjęty z pudełka jest już zakonserwowany (pytałem się kiedyś o to jednego dystrybutora) więc pierwsze 400km jest bezproblemowe :)

mores · **Napisane:** 2015-03-23 21:03:41

Cimaj
potwierdzasz to co już zostało powiedziane...ale i dobrze, że czynisz to po raz kolejny, może rozwieją się w końcu wszelkie wątpliwości :)

kasia-rally · **Napisane:** 2015-03-23 21:10:14

najlepiej bedzie tak ze kazdy smaruje czym chce...bo juz jakis kwas sie zrobil :shock:
jeden myje ropa drugi nafta a jeszcze inny czym innym kazdy srodek jest dobry pod warunkiem ze jest uzywany z glowa a co do smarowania jest tyle tych srodkow na rynku i mozna powiedziec ze kazde jest robione na jedno kopyto hehe

Cimaj · **Napisane:** 2015-03-23 21:30:15

mores napisał(a):

Cimaj
potwierdzasz to co już zostało powiedziane...ale i dobrze, że czynisz to po raz kolejny, może rozwieją się w końcu wszelkie wątpliwości :)

A to widzisz mores gdzieś w tym słowo toku uciekł mi wcześniejszy wpis :) A tak poza tym się zastanawiam gdzie jest problem kupić sobie dwie puszki na cały sezon (ba nawet może i na dwa sezony jak ktoś jest oszczędny) i psikać ile się chce/kiedy się chce/ i na co się chce?

ahamay · **Napisane:** 2015-03-23 21:34:03

Niech sobie każdy smaruje jak chce i czym chce.
Swoje wiem i na przykładzie - smarując olejem przekładniowym przez ostatnie 15 tys. km używając motocykla cały rok, nie myłem łańcucha ani razu i ani razu go nie naciągałem, a jeżdżę jeszcze z pasażerem. I jest czystszy niż nie jeden tyle co umyty.

Nikt nie zauważył, że w przytoczonej przeze mnie fachowej literaturze jasno stoi, że niesmarowany łańcuch rdzewieje, głośno pracuje i zaciera się na łożyskowaniu, natomiast smarowanie łańcucha powoduje przyciąganie kurzu i drobin piasku przez co się szybciej wyciąga - to właśnie robi większość dedykowanych smarów do łańcucha stąd ludzie rzucają się na puszki z lidla po 5 zł i kupują na raz 10 żeby myć w sezonie łańcuch - ja się pytam po co myć w ogóle łańcuch napędowy... żeby wypłukać smar spod oringów, a potem napaćkać smarem który znowu przyciąga syf i tak w kółko...

Ale mniejsza z tym, jak już zostało powiedziane - niech każdy robi jak chce, kiedy chce i czym chce.

kasia-rally · **Napisane:** 2015-03-23 21:42:21

dokladnie niech kazdy... :beer:

blue7 · **Napisane:** 2015-03-23 21:50:47

ahamay napisał(a):

zauważył, że w przytoczonej przeze mnie fachowej literaturze jasno stoi

wszystko się zgadza :) tyle tylko, że z biegiem lat zmienia się technologia zarówno napędów jak i smarowideł. Nie wszystko co kiedyś w książkach napisano jest dziś aktualne i zdrowe dla obecnych konstrukcji.

ahamay napisał(a):

ludzie rzucają się na puszki z lidla po 5 zł i kupują na raz 10 żeby myć w sezonie łańcuch

przykro mi, nie znam ani jednej takiej osoby - wręcz każdy kogo znam wie ile kosztuje napęd i na smarach nie oszczędza bo wie, że w ten sposób daleko nie zajedzie.

ahamay napisał(a):

ja się pytam po co myć w ogóle łańcuch napędowy

bo drobinki piasku i kurzu gdy nawarstwiają się tworzą coś rodzaju pasty ściernej, dzięki czemu zębatki zużywają się od samego patrzenia się na nie ;)

Ogólnie to taki luźny temat a nie wiadomo po co tyle spiny. Wiadomo, że każdy smaruje czym chce ale warto byłoby tutaj wymienić się doświadczeniami kto co lubi i dlaczego. Sam bym się czegoś mądrego chętnie dowiedział.
Zacznę od siebie, smaruję Bel Rayem Super Clean: smaruje genialnie, trzyma się długo łańcucha, nie plami i nie zbiera kurzu. Jest drogi bo ok 35 zł za puszkę (wystarcza mi prawie na cały sezon 14kkm) ale warty swojej ceny. Jestem estetą i ochlapana dla mnie felga przez smar jest nie do przyjęcia, dlatego zdarza mi się czasem umyć łańcuch gdy wygląda nie fajnie po jeździe w deszczu. Olejarki nie zamierzam montować w moto, bo choć wygodna to brudzi i nie rekompensuje mi to taniości eksploatacji. Koledzy akurat używają w większości ale każdy jest szczęśliwy ze sposobem obsługi napędu jaki wybrał.

Cimaj · **Napisane:** 2015-03-23 22:11:31

Jak miałem fazera przerabiałem trzy smary: Motul - po nasmarowaniu i przejechaniu km do następnego smarowania było go wszędzie pełno. Później wpadł Valvoline biały - ten to mocno trzymał się łańcucha jednak częściej trzeba było go używać niż motula. Po zmianie łańcucha na złoty DID wybrałem już Weisses Ketten - i mogę powiedzieć z czystym sumieniem że jest SUPER! Dobrze trzyma się łańcucha, wydajny.

blue7 · **Napisane:** 2015-03-23 22:13:21

Cimaj napisał(a):

wybrałem już Weisses Ketten

to jest smar S100??
Też go kiedyś używałem ale pozostawiał mi tłuste plamy na feldze, może za dużo go dawałem. Ale nie powiem, smarował wysmienicie.
Valovoline też mam i jest fajny, ale też drogi.

Cimaj · **Napisane:** 2015-03-23 22:49:30

Tak S100 - ja ta tam z felgą nigdy nie mam problemu - od czasu do czasu szmatka z clenerem do łańcucha, tyle że przy S100 najmniej się narobiłem :)

Dawid125 · **Napisane:** 2015-03-23 23:52:17

Cimaj napisał(a):

Tak S100 - ja ta tam z felgą nigdy nie mam problemu - od czasu do czasu szmatka z clenerem do łańcucha, tyle że przy S100 najmniej się narobiłem :)

Ten S100 jest biały czy przezroczysty?

Dwa lamerskie pytania odnośnie łańcucha i płynu :)

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Fazer - Forum główne

Ogólnie o Fazerze

Kto przegląda forum